Mokatkowo. Zen [*], żegnaj mój kocie

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 09, 2014 11:00 Re: Mokatkowo :)

papierologia poerasmusowa rozdzial osiemsetny.
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Czw paź 09, 2014 11:13 Re: Mokatkowo :)

Cześć Siostra! :D
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70697
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw paź 09, 2014 14:02 Re: Mokatkowo :)

Wracam do mieszkania i zapawiowanego wyrka :( rano obudziłam się a koło poduszki pawik Rudolfa-coś tam w nocy słyszałam ale myślałam że kaszle sobie. A że nos zapchany to i węch zawiódł :mrgreen: ogarnęłam i zaprałam rano ale teraz muszę władować do pralki. Czemu Felkowi to się nigdy nie przytrafia? Rudolf to urodzona pierdoła.

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw paź 09, 2014 14:09 Re: Mokatkowo :)

Nie każdy może być królem osiedla :mrgreen: .
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 09, 2014 14:40 Re: Mokatkowo :)

Ano, urodził się pod pechową gwiazdą :twisted: Albo raczej ja - teraz kolejna niespodzianka - Morela wychodząc z kuwety wyniosła "coś" ze sobą i pozostawiła to na panelach Co za dzień :placz: Dodam, że poszłam jednak do laryngologa i wyszłam ze skierowaniem na RTG zatok. Ale raczej tam nie dotrę, promieniowanie RTG na ten rok wystarczy :twisted:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw paź 09, 2014 18:40 Re: Mokatkowo :)

Monika_Wolska pisze:Ano, urodził się pod pechową gwiazdą :twisted: Albo raczej ja - teraz kolejna niespodzianka - Morela wychodząc z kuwety wyniosła "coś" ze sobą i pozostawiła to na panelach Co za dzień :placz: Dodam, że poszłam jednak do laryngologa i wyszłam ze skierowaniem na RTG zatok. Ale raczej tam nie dotrę, promieniowanie RTG na ten rok wystarczy :twisted:


Kociska skutecznie mnie zmotywowały do sprzątania- nawet się cieszę bo jutro i łykend będzie wolny :mrgreen:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw paź 09, 2014 18:58 Re: Mokatkowo :)

nie mów mi o sprzątaniu... mam w mieszkaniu horror i chyba nie mam na niego siły. zaraz położę się spać, serio. najwyżej rano sprzątnę...
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Czw paź 09, 2014 19:06 Re: Mokatkowo :)

Ja się nie położę, bowiem Król Osiedla był chwilowo w domu na obiadokolacji, zobaczył że działam z odkurzaczem i poszedł sobie dalej korzystać z ciepłego wieczoru :mrgreen: W weekend ma być ciepło i umówiłam się z koleżanką na rowery dlatego chciałam dziś ogarnąć ten bałagan.

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw paź 09, 2014 19:59 Re: Mokatkowo :)

Chciałabym, żeby mnie coś zmobilizowało do porządków :roll:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 09, 2014 20:06 Re: Mokatkowo :)

MamaMeli pisze:nie mów mi o sprzątaniu... mam w mieszkaniu horror i chyba nie mam na niego siły. zaraz położę się spać, serio. najwyżej rano sprzątnę...

Mnie nie musisz mówić, że serio - ja tak robię codziennie :mrgreen:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 09, 2014 20:14 Re: Mokatkowo :)

magdar77 pisze:Chciałabym, żeby mnie coś zmobilizowało do porządków :roll:


Mówisz że jesteś skłonna zaakceptować pawia na poduszce i prześcieradle oraz kupsko rozdeptane na podłodze :mrgreen: Może pożyczę na trochę Rudolfika :ryk:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Czw paź 09, 2014 20:45 Re: Mokatkowo :)

Mówię, że coś trzeba ze mną zrobić, żebym wreszcie posprzątała, umyła okna, poprasowała i przejrzała papiery. Cokolwiek. Rudolfa biorę, choć jakiś niebieskooki ma być podobno następny, ale widzę że te ładne som gupie :mrgreen: .
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 10, 2014 10:36 Re: Mokatkowo :)

Zepsuł mi się laptop :placz: . Chyba na dobre :-(. Zajebiscie, nowego nie kupię, używanego zresztą też nie. Rano działał, teraz dupa. Pokazuje się komunikat "przepraszamy że system Windows nie został prawidłowo uruchomiony" i bla bla milion opcji uruchomienia, z których żadna nie działa, nawet awaryjna. :placz:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 10, 2014 15:33 Re: Mokatkowo :)

Miranduś, a przeinstalować system?
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pt paź 10, 2014 15:38 Re: Mokatkowo :)

Chciałabym pomóc, ale nie znam się :(

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider] i 46 gości