Wojna kocio-kocia ciągle trwa.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 03, 2014 19:58 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Hahaha jest genialna :D Naprawdę fortunę zbije ten kto pojmie kocią nature i raczy się to wiedzą podzielić :D u mnie dorastająca kotka też jest dość zmienna, goni sie z małym, bawi, ale jak myśli że nikt nie widzi, wtedy odskakuje z miną 'To nie byłam ja, zapomnij o tym nędzny człowieku'. Albo łapie ją jak go wylizuje to nagle go dziabnie.. Jesteśmy za prości żeby je zrozumieć :(
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=165050
"W dawnych czasach kotom oddawano boską cześć; nigdy o tym nie zapomniały" T. Pratchett

rusteene

Avatar użytkownika
 
Posty: 139
Od: Pon wrz 15, 2014 0:24
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob paź 04, 2014 9:09 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Salem 11 pisze:Nie bardzo. Z reguły przemieszczam się pieszo albo komunikacją miejską. Torba wygodniejsza.


Fakt, ja kilka razy miałam 'przyjemność' iść na pieszo z Marcelkiem w transporterze, do naszej wetki. Dodam, że mamy daleko i byłam umęczona... więc zapewne w tej kwestii - torba jest wygodniejsza, ale jeżeli chodzi o czyszczenie, to na pewno transporterek wygrywa :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Sob paź 04, 2014 16:16 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Ze względu na wygodę zdecydowałam się na torbę. Wiozłam koty w transporterze do weta. Samochodem owszem ale pieszo nie bardzo. Znalazłam jeszcze coś takiego
http://www.zooplus.pl/shop/koty/transpo ... owe/220610
i zastanawiam się czy ta siatka w wejściu wytrzyma furię Cymka?
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Sob paź 04, 2014 16:36 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Transporterek jest konieczny, kiedy kot jedzie samochodem.Moim kotom nie zdarzają się wpadki, nie robią kupki, nie siusiają ani nie wymiotują po drodze.Zawsze jednak mam podkład, tak na wszelki wypadek.Nie wyobrażam sobie jednak targania kota do weta w transporterku, a jeżeli jeszcze się w nim kotłuje to już koszmar.Mam antyczną już torbę transportową i jest to genialny wynalazek.Do niej też można włożyć podkład.Utrzymać ją jednak w czystości jest trudniej, z oczywistych względów, ale coś za coś.Była już odkażana lampą, ale zwykle tylko zapieram, jeśli jest to konieczne, piorę rzadko, przyznaję się.Są i takie transportery cztery w jednym, na takim wózeczku, ale można je zdjąć, mogą być budką dla kota czy psa.Widziałam u nas w sklepie zoologicznym.Ładne, fajne, ale baaardzo drogie.
edit: ta jest całkiem w porządku http://www.zooplus.pl/shop/koty/transpo ... towe/31467
A moja prawie już "dorosła " i po przejściach wygląda tak
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 05, 2014 18:35 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Cymes znowu siedział w karcerze. Zachciało mu się polowania na Salem. Uderzył ją w tyłek. Dostał za to po pysku, został zagoniony pod stołek i siedział tam z kwadrans. Salem siedziała obok i pilnowała, żeby nie wyszedł. :ryk:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pon paź 06, 2014 19:18 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

ewar pisze:edit: ta jest całkiem w porządku http://www.zooplus.pl/shop/koty/transpo ... towe/31467

Dzięki za podpowiedź. Oglądałam ją,fajnie wygląda. Trochę jednak wystraszy wystraszyły mnie opinie co do jakości jakie przeczytałam na stronie zooplusa. Do grudnia na coś się będę musiała zdecydować.
A z życia domowego: Tien się prosi o spory łomot, Cymuś chodzi głodny, a Salem okupuje szafę.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pon paź 06, 2014 19:43 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

A często będziesz torby używała? Chyba nie.Ja od lat mam tymczasy, torba jest w ciągłym użyciu i pięknie nie wygląda, ale wciąż nadaje się do użytku.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon paź 06, 2014 19:53 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Tu mniej chodzi o urodę. Na tym nieszczególnie mi zależy. Bardziej idzie o praktyczność i wytrzymałość. Z Salem nie ma problemu, siedzi grzecznie, ale Cymes szaleje i waży jakieś 7 kilo. Bardzo bym nie chciała, żeby okazało się, że torba nie wytrzyma na ulicy. Nie wiem jak z Tienem, jest jeszcze mały.Przełom grudnia i stycznia będzie obfitował w wyprawy do weta. Szczepienia kotów i kastracja Tiena akurat wtedy wypadną.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pon paź 06, 2014 20:05 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Nie znajdę teraz linka, ale w takiej charakterystycznej różowej torbie w kwiaty Teodorek wygryzl siatkę. Na szczęście, w samochodzie. Ale przestałam ufać konstrukcji.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon paź 06, 2014 20:16 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Agneska pisze:Nie znajdę teraz linka, ale w takiej charakterystycznej różowej torbie w kwiaty Teodorek wygryzl siatkę. Na szczęście, w samochodzie. Ale przestałam ufać konstrukcji.

Chodzi Ci może o coś takiego?
http://sklep.zoolandia.pl/muscat,muscat,torba,transportowa,dla,zwierzat,0,1,8972.html
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pon paź 06, 2014 20:22 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Tak, taka wlasnie.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon paź 06, 2014 20:32 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

No to już wiem czego nie kupować. :? Dobrze byłoby wiedzieć co ewentualnie można kupić. :conf:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Wto paź 07, 2014 7:26 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Jest na forum w KOCIM ABC wątek o transporterach, może tam zapytać o poradę? :)
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Wto paź 07, 2014 10:08 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

ja kupiłam kiedyś taki http://animalia.pl/produkt,13812,155,tr ... 21-cm.html
ale w innym sklepie trochę taniej
dużo wytrzymał
nosiłam jednego kota , który ma ok 7 kg
albo dwa koty razem -nie było luksusowo, ale się dało

oczywiscie kot cały schowany -ta siatka z przodu tez się zamyka

bardzo wygodny
bo ma i uszy i długa taką taśmę do trzymania
i można go tez sobie założyć na plecy -da się tak nieść kota , jest wygodnie

ma dodatkowa kieszeń -na coś tam

ale dla kotów domowych
dla prawdziwych dzikusów z łapanek -nie nadaje się

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28674
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 07, 2014 10:49 Re: Salem i Cymek czyli wojna kocio-kocia, doszedł Tien.

Salem 11 pisze:No to już wiem czego nie kupować. :? Dobrze byłoby wiedzieć co ewentualnie można kupić. :conf:

Najlepiej by było znaleźć transporter plastikowy (byle sam w sobie dobry - wytrzymałe drzwiczki, które nie wypadną w najmniej oczekiwanym momencie oraz porządne zaczepy po bokach), który będzie miał uchwyty do przypięcia paska na ramię.
Albo: stelaż do wózka zakupowego, porządne pasy i jakikolwiek dobry transporter, który da się do tego przypiąć. I nie musisz dźwigać (tylko do autobusu trzeba dać radę wstawić).
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Nul, Sigrid i 53 gości