Nie ma już Trójkota, został sam Sasza sierota :(

Się powymądrzam: "za - kogo? co? - taki bodiczek", "nie lubię - kogo? czego? - bodiczka"

hej hej - nieśmiało melduję się po nieobecności

Głaski dla kotów :201461

Idę nadrabiać resztę zaległości :201459

Tego jeszcze nie bylo!

No co? W końcu postanowili porozmawiać i wyjaśnić sobie parę rzeczy

Ale słodki widok

Szczeka mi opadla, jak zobaczylam :lol:

Oczywiscie, jak zaczelam focic, zaraz przylecial nowy MiszczPierfszegoPlanu

Mnie zrób zdjęcie, mnie, mnie! Patrz jaki jestem wspaniały, popatrz, potrafię sobie polizać nos!

Dokladnie! :lol:

Zawsze przylatuje, jak foce, i sie wpycha.

A Starszaki-wymuszacze blogo spedzaja czas-dla mnie miejsca na kanapie juz zabraklo! :twisted:

Wiem wiem, po prostu mam za mala kanape :roll:

Wiesz co? Jak by duża nie była i tak okaże się za mała

Cos takiego wlasnie podejrzewalam :idea:

Nie bedzie wiec wiekszej! Obrazek

I słusznie :ok:

zupełnie chybiona inwestycja

Birfanka pisze:Tego jeszcze nie bylo!
(...)

Jak pięknie trzymają się za rączki.

Birfanka pisze:(...)

A Starszaki-wymuszacze blogo spedzaja czas-dla mnie miejsca na kanapie juz zabraklo!

Wiem wiem, po prostu mam za mala kanape

Wyrzuć piloty - będzie miejsce.

Trzeba bedzie wyrzucic :lol:

Fotorelacja:
zmienianie poscieli razem z czworka ochoczo pomagajacych kotkow to nie pikus! :strach:

No i czemu mi tu przeszkadzasz? Idz precz! :twisted:

No wlasnie, wynocha! Obrazek

O matko i córko, skąd ja to znam.
Jedna się chowa pod prześcieradło, druga zdziwiona, że ta pierwsza schowana, skacze na nią i gryzie ją w tyłek. Nawet sobie nie chcę wyobrażać, co robiłyby trzecia, czwarta i piąta

Piaty, szczesliwie dla mnie, przebywal wtedy w salonie :201494

I nie wiem o co tym nierobom chodzi, ale gdy zaczynam zmieniać pościel, zaczyna się szaleństwo :roll:

Czasem kończy się wyrzuceniem z pokoju

Nie ma już Trójkota, został sam Sasza sierota :(

Kto przegląda forum