Dodam jeszcze, że wszystkie dorosłe koty, oprócz Dextera, poszły do osób, które dzwoniły z ogłoszeń i wczoraj zapowiedziały swoją obecność w schronisku.
Ponadto wszystkie te osoby były zainteresowane adopcją Rysi

. Zresztą przed chwilą znowu miałam telefon z pytaniem o Rysię. Jutro pani przyjedzie do schroniska. Wstępnie zareklamowałam jej Mirandę, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
W domach są:
410/14 - Rysia - oczywiście jest wysterylizowana. Poszła do tej pani, która już wczoraj po nią była. Pani jest kompletnie w niej zakochana

133/14 - Carmen - poszła do państwa, którzy w lutym pożegnali swojego 18-letniego kota. Kot miał charakter podobny do Carmen. A w ogóle Carmen będzie miała zmienione imię na Gender, bo być może jest chłopakiem

538/14 - Mario - zamieszkał z dwoma psami

456/14 - Szałwia - będzie jedynaczką

592/14 - Dexter - zamieszkał z drugim kotem, w domu z dziećmi

387/14 - będzie doleczony w domu. Pojechał do dziewczyny, która przygarnęła Puchacza [*]

I trójpaczek maluszków - 679/14, 681/14 i 704/14
Koty do adopcji:
W pokoju klatkowych 6 maluchów
W pokoju żółtym: 2 czarne podrostki.
Pokój zielony:227/14 - Gilda - dobrze reaguje na głaskanie patyczkiem, ale nadal bardzo się boi

. I bardzo płacze

.

263/14 - Bafia - wielka pieszczocha. Nie lubi innych kotów. Już raz była do adopcji. Rozchorowała się i wróciła do szpitala. Mam nadzieję, że tym razem będzie miała więcej szczęścia.
Pokój czerwony:161/14 - Miranda - w tej chwili ma najdłuższy schroniskowy staż! Jest super miła i łagodna. Nie bójcie się jej buczenia. Daje się wziąć na ręce, przytula się. Monika bez problemów obcięła jej pazurki.

Pokój miętowy:505/14 - Blakot - grubiutki chłopiec. W pewnym momencie był postrachem w szpitalu, ale teraz już chyba doszedł do siebie

. Kot, którego trzeba szanować. Nie lubi innych kotów.

Magoska_ Twój pojemnik po wołowinie zgarnęłam do domu. Przy okazji Ci oddam.