dziki Patmol

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt paź 03, 2014 18:54 Re: dziki Patmol

Dzięki za wyjaśnienie. Wypróbuję w najbliższym czasie. Narobiłaś mi apetytu. Zwłaszcza, że lubię wszystkie składniki. Vino verde też jest kuszące. :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt paź 03, 2014 21:11 Re: dziki Patmol

Musi być dobre! Też sprobuje

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt paź 03, 2014 21:49 Re: dziki Patmol

Jak pierwszy raz zrobiłam (bo mi lodówka zamroziła jajko na kamień) to byłam nastawiona, że z 2 filetów z mintaja Ala (2l.) zje tylko pół, a reszta dla mnie. Zjadłam chleb z sosem :roll: . Jak zrobiłam gdy byłam sama i miałam już Kotori - malutka (2mieś.) poprosiła o kawałeczek. Dałam, zjadła. Poprosiła o następny - ułamałam, dałam, zjadła. Po którymś kawałeczku skończyła się pojemność brzuszka - Kotorcia się schylała, żeby zjeść kawałeczek - zawartość żołądka chyba chciała wrócić - Kotori się prostowała, robiła rundkę wokół mojego krzesła i znów próbowała :D . Więc zapewniam - łatwe, szybkie (ok. 20-30 minut), smaczne :ok:
Oczywiście kotom nie dawajcie ze względu na sól i czosnek - to było w czasach przedmiauowych :oops: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24278
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Sob paź 04, 2014 9:49 Re: dziki Patmol

Dziś...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon paź 06, 2014 6:42 Re: dziki Patmol

w Biedronce sa dalej dynie po 1.50
w Tesco zdrożały do 3 za kilogram

do Auchan mam daleko -ze 7 kilometrów

testuje blender
zrobiłam majonez
i dwie pasty do chleba -jedną z brokuła z serkiem typu feta, a drugą z czarnej fasoli

popróbuje z rybą
ale jak dotąd -moje dzieci nie chcą jeśc ryb 8) ja lubię, więc chętnie wypróbuję

zrobiłam leniwe z mąką żytnią
Młodemu nie smakowały , bo za ciemne :roll: ale Caillou bardzo -dałam jej kilka

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 06, 2014 7:13 Re: dziki Patmol

Nie znoszę ciemnych , tzw. pełnych mąk :?
Poza hokkaido i makaronowej + piżmowej nie jestem w stanie sobie dyni pokroić. A makaronowej i piżmowej w tym roku w O. nie ma nigdzie :cry:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26162
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon paź 06, 2014 8:42 Re: dziki Patmol

w Tesco są różne
ale nie patrzyłam dokładnie jakie -nauczyłam się robiąc zupę z Hokkaido -wiec się trzymam Hokkaido
bo Młoda je 8)

a mnie wszystko jedno czy ciemna czy jasna mąka
a skoro ciemna zdrowsza-mogę jeśc ciemną 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 06, 2014 8:55 Re: dziki Patmol

w czym przechowujecie fasolę?
wiadomo jak macie większa ilość

kupiłam na próbę czarną fasole
i będę chciała przy następnej okazji kupić większy worek
może tez białej
tylko jak to trzymać?
w zamkniętych szklanych słoikach?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 06, 2014 9:01 Re: dziki Patmol

Słoiki 1,5 - 3 litrowe ( do kiszenia ogórków i śliwek w occie :D )
jak masz sucho to może być płócienny worek
Sprawdź czy fasola nie jest zarażona strąkowcem zanim kupisz większą ilość na przechowywanie.
http://www.dzialkowiec.com.pl/szkodniki-w-fasoli
Szkodniki w fasoli
p. Skąd biorą się owady w suchym ziarnie fasoli i jak się przed nimi ustrzec?

o. Problemem jest strąkowiec fasolowy, chrząszcz, który swoje dziecinne i młodzieńcze lata spędza wewnątrz nasion fasoli. Na uprawy fasoli szkodnik dostaje się często z magazynów, w których może rozwijać się przez cały okres po zbiorze nasion. Gdy strąki fasoli podsychają, samica składa do nich po kilka lub kilkanaście jaj. Jedna samica może wyprodukować do 200 jaj w ciągu 1-2 tygodni. W momencie zbioru nie widać objawów wskazujących na obecność szkodnika w nasionach.

Z jaj wylęgają się larwy i wgryzają się do nasion. Żerowanie kończą w przechowalni nasion (w domu, w naczyniach). Przepoczwarczają się wewnątrz nasion a na zewnątrz wychodzą dorosłe chrząszcze. Dorosłe chrząszcze (żuczki) nie jedzą, ale znowu składają jaja na przechowywane nasiona, a z tych jaj wylęgają się larwy i znowu wgryzają się do nasion. Po kilku takich pokoleniach wszystkie nasiona są podziurkowane i oczywiście nie nadają się ani do wysiewu, ani do konsumpcji.


Zrobiłam dynię z ziołami i musiałam sama zjeść. :twisted:
Za ostra była.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12984
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Pon paź 06, 2014 9:06 Re: dziki Patmol

mój TŻ by zjadł
on wszystko zje

kupiłam kilogram czarnej przez http://www.badapak.pl/ jest w porządku
czarnej w sklepie u nas nie ma, a chciałam spróbować
bardzo jest dobra :1luvu:

myślałam żeby przy następnej dostawie kupić 5 kg fasoli -może tym razem białej
mam nadzieję, że będie dobra -bo jak to wcześniej sprawdzić?

o takich słoikach myślę
tylko czy one powinny być zakręcone?

nie wiem czy mam sucho
to stare budownictwo i raczej jest zimniej niz cieplej -wiec chyba lepsze słoiki

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 06, 2014 9:12 Re: dziki Patmol

Ciociu, chcesz mnie kupić?
Zabierz mnie od tej dużej.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon paź 06, 2014 9:17 Re: dziki Patmol

ta Duża jest już zajęta i nie kupujemy żadnych kotów
nawet chętnie sprzedamy w promocji - dwa koty za worek chrupek dla psów
trzeci kot gratis
Sweetie i Caillou

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 06, 2014 10:01 Re: dziki Patmol

u nas w weekend rano była niesamowita mgła 8) na łąkach widoczność na kilkanaście metrów
cudna po prostu

Garfield po prostu jest nieznośny :twisted: uparcie rozkłada się na czystej desce do krojenia
dokładnie cały się mieści :twisted:
i nie pojmuje, że NA DESCE ZAKAZ LEŻENIA

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon paź 06, 2014 10:34 Re: dziki Patmol

jakiś DUCH zerwał w nocy firankę w pokoju, w którym śpimy
Sweetie sprintem wskoczyła do łóżka i usiłowała schować się pod kołdrę
a ja :twisted: myślałam, ze mam :twisted: prawdziwego psa obronnego :placz:

a w ogóle chciałam się pochwalić, że byłam w Teatrze
wiec jestem i nowoczesna i kulturalna :kotek:
na Madonna. księżyc i pies
żaden pies nie występował 8)

i jeszcze na coś pójdę :ok:
no ale juz nie w tym miesiącu :oops:
bo ja jestem jednak dziki Patmol i przede wszystkim myślę o oszczędności
a oszczędnej jest iść na spacer z psami niz do Teatru

Młoda jest młoda, no to na wejściówki sobie chodzi
wczoraj była na Wesołym miasteczku - w sumie to prawie jak ja bym się ukulturalniała, bo potem mi wszystko przy kolacji opowiada 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto paź 07, 2014 6:12 Re: dziki Patmol

wejściówki chyba dotyczą też dorosłych? A miejsce da się znaleźć, chyba.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 169 gości