Skarpetkowy Potwór i Tosia - Basków bieg na widłach (str 97)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 01, 2014 17:28 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Aaa, bo Ty zmieniłaś nicka? Wcześniej byłaś jasia.stargard :D Nie załapałam.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro paź 01, 2014 17:55 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

ja się tam standardowo zachwycę dziewczynkami :1luvu:
Ktoś sie orientuje, czy już wiadomo z jakim wynikiem Snus wygrał wybory?

evanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 57463
Od: Pt gru 13, 2002 16:16
Lokalizacja: miasto wojewódzkie na prawach powiatu, a nawet gminy

Post » Śro paź 01, 2014 19:51 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

evanka pisze:ja się tam standardowo zachwycę dziewczynkami :1luvu:

Też się ostatnio zachwycam - z Fortuny się klusek robi, taki miętki :) To już duża, dorosła koteczka (a w głowie pstro :kotek: )

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Śro paź 01, 2014 21:09 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Jakie sliczne i jak slicznie razem leza :1luvu:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Śro paź 01, 2014 21:17 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Bryska4 pisze:Aaa, bo Ty zmieniłaś nicka? Wcześniej byłaś jasia.stargard :D Nie załapałam.

Tak :D
Obrazek

jasia0245

 
Posty: 3524
Od: Czw mar 24, 2011 16:39
Lokalizacja: Stargard

Post » Czw paź 02, 2014 17:51 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

A, no i wszystko jasne :)

Birfanka pisze:Jakie sliczne i jak slicznie razem leza :1luvu:

A jak sie slicznie zaraz potem pobily :ryk: one sie kochaja, ale jak sobie obie wymysla to samo miejsce to zgoda trwa zwykle trzy minuty :roll: terytorialne bestie.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pt paź 03, 2014 13:25 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Buziaki ze słonecznego Madrytu! Obrazek
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41950
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt paź 03, 2014 14:02 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Ooooo, jak fajnie! I pogoda Ci sie udala. Baw sie dobrze Hanka.
Prawda, ze piekne miasto? Ja wole Madryt od Barcelony po stokroc.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Pt paź 03, 2014 15:01 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Jak dotąd widziałam lotnisko i hotel, od rana kibluję na szkoleniu :placz:
Ale wieczorkiem mam zamiar zobaczyć kawałek miasta. Obawiam się jednak, że Barcelony (w moich oczach) nic nie przebije. Choćby dlatego, że morze jest absolutnie niezbędnym elementem pięknego miasta :smokin:
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41950
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Pt paź 03, 2014 15:07 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Przesadzasz... Absolutnym i niezbędnym elementem każdego miasta są góry... ;]

Cygnus

 
Posty: 13
Od: Pt paź 03, 2014 14:50

Post » Pt paź 03, 2014 15:47 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Hańka pisze:Choćby dlatego, że morze jest absolutnie niezbędnym elementem pięknego miasta :smokin:

A to fakt. Dlatego u mnie na pierwszym miejscu jest nieustannie San Sebastián. Ale barceloński gwar mnie przeraża, a najgorsze są te ciągłe ostrzeżenia "uważaj na kieszonkowców". Po kilku takich uwagach wpadam w taki humor, że lepiej niech kieszonkowcy uważają na mnie :evil:
I ta okrutna, gorąca wilgoć, a pocić się nie znoszę.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie paź 05, 2014 9:54 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Bryska4 pisze:
Hańka pisze:Choćby dlatego, że morze jest absolutnie niezbędnym elementem pięknego miasta :smokin:

A to fakt. Dlatego u mnie na pierwszym miejscu jest nieustannie San Sebastián. Ale barceloński gwar mnie przeraża, a najgorsze są te ciągłe ostrzeżenia "uważaj na kieszonkowców". Po kilku takich uwagach wpadam w taki humor, że lepiej niech kieszonkowcy uważają na mnie :evil:
I ta okrutna, gorąca wilgoć, a pocić się nie znoszę.

Zgodnie z oczekiwaniami (nie, żebym była uprzedzona :wink: ) Madryt mnie nie oczarował. Ot, kolejne wielkie miasto.
Dziś, zgodnie z Twoją sugestią, zamierzam się wypuścić do Toledo - zobaczymy, czy zdołam - po którym wiele sobie obiecuję.
Nowy dzień. Nowy skutek uboczny.

Hańka

 
Posty: 41950
Od: Sob lut 09, 2008 0:22
Lokalizacja: Sopot

Post » Nie paź 05, 2014 16:06 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Jak Ci się uda pojechać to koniecznie podziel się wrażeniami.
My w Toledo wylądowaliśmy po całodziennej podróży - jako przystanek w drodze do Andaluzji. Po uprzednim pokonaniu tych wszystkich fatalnie oznaczonych (teraz już umiem te drogowskazy czytać, potrafią zaskoczyć swoją absurdalnością) M40 i M30, słynnych obwodnic Madrytu, to miasto było jak zbawienie. Mam stamtąd uroczy, maluśki, porcelanowy talerzyk.

A my sobie zostałyśmy same, TŻ pojechał do Polski a my się byczymy i ziewamy.
Obrazek

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie paź 05, 2014 18:14 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Fortunka gada? :lol:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Nie paź 05, 2014 18:18 Re: Skarpetkowy Potwór i Tosia. Idzie zima, koty śpią

Śpiewa, primadonna jedna :ryk:
A serio to ziewała.
Ale jak się znalazła razem z posłankiem na podłodze, to nie widziałam. Ciekawe, czy jak spadała ze stołu to jeszcze spała :roll:

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1117 gości