Tosia i Bazyl - 2 lata z nami :)))))

[Milena_MK]

Piękna Tosia!

[asim]

Kilka dni mnie nie było i urodzinki przegapiłam.
Wszystkiego najlepszego
Bez podarunku się nie obejdzie:

[ab.]

Wszystkiego najlepszego bliźniaki

[NatjaSNB]

Dzięki
Chociaż szczerze mówiąc to nie mogę patrzeć na surowe Bazyl ma takiego stresa, kiedy my podaję, że ostatnio zwrócił nawet zaledwie jeden kawałek, który w niego wepchnęłam. Przykro mi, wszystkie barfiarki, ale na chwilę obecną poddałam się... schodzimy dalej z dawki sterydu i zobaczymy, co dalej. On ostatnio miał taki ładny okres i nie wymiotował do momentu mojego ponownego wmuszania w niego mięsa...

[Spilett]

Jeżeli nie wymiotuje, to dobrze. Dawaj mu dobre puszeczki i niech kociak rośnie

[vanesia1]

Maaaaadzia, widzę Cię!

[asim]

I jak tam Bazylowe zdrówko?

[NatjaSNB]

Trochę wymiotuje, odstawiliśmy już steryd na stałe
Kolega z Kanady podrzucił mi tekst o stopniowym przestawianiu kota na surowe, może spróbuję... w chwili obecnej mam tyle pracy i stresów, że przyjęłam taktykę "ok, zwrócił rano, idę do pracy i wcale już o tym nie myślę"
Inaczej nie mogę
Przepraszam Was, że nie piszę, ale wtedy właśnie zaczynam za dużo analizować, kombinować, stresuję się, płaczę przy kompie i tak w kółko... to już 2 lata, nie mogę tak dalej :/
W pracy dostałam od uczniów czekoladę z przyklejonym liścikiem "za najlepsze poczucie humoru" haha

[ab.]

Madzia napisałam bardzo długiego posta i mi wcięło.
Teraz będzie krótko.
Nie przejmuj się, bo koty wredne są i specjalnie wprowadzają nas w poczucie winy, że nie jesteśmy takie jak one sobie życzą....
Trudno mają pecha
Szaja też próbuje sztuczek anorektyczki i jak nie zacznie jeść to ją uduszę....

[NatjaSNB]

No więc zastosowałam się do wskazówek kolegi z Kanady.
Podgotowałam mięso, żeby pozbyć się chociaż częściowo tego "surowego" zapachu. Sproszkowałam trochę jego suchego żarcia. Ugotowane mięso pokroiłam w kawałeczki tak małe jak jego chrupy. Obtoczyłam je w sproszkowanym RC. Dodałam 4 kawałeczki do miski, wymieszałam ze zwykłym RC, jakie jada codziennie.
Podszedł, powąchał, odszedł. Wrócił za 10 minut, zjadł swoje chrupy, zostawiając mięso. No ok, i tak się ucieszyłam, że w ogóle zjadł coś z miski, w której było też mięso. Radość trwała 15 sekund bo zaraz potem wyrzygał wszystkie suche.
To już 3 wymioty w tym tygodniu. No, i tyle w temacie :/

[ab.]

Madzia, a jak on wymiotuje to chudnie?
Szaja mimo, że nie wymiotuje to od początku września schudła ok 400g.
@ nie chce jeść jak mnie nie ma w domu.
Nie rozumiem kotów

[NatjaSNB]

Aguś, to zależy od "fazy" wymiotów
Są takie tygodnie/miesiące, kiedy zwymiotuje, za 20min z powrotem jest głodny i sobie je
Ale czasem po wymiotach ma chyba wstręt do tej konkretnej karmy, wtedy wymieniam mu na PoN i jest OK, ale jak zwymiotuje po PoN to już wtedy nic nie chce jeść no i 2 razy tak było, że bardzo mi schudł. Przecież on mi ogólnie spadł z 4,60 do 3,89 Teraz waży 4,40.
2 dni temu byłam u wetki, powiedziałam że skończyliśmy ze sterydem i poleciła Ranigast, żeby mu unormować kwasy żołądkowe (bo tak mi się wydaje, że 65, a może 70% wymiotów zdarza się rano). Ale niestety od momentu podawania Ranigastu (2 dni), wymioty zrobiły się częstsze a do tego inne, takie jakby z wodą, można by powiedzieć, że Bazyl właśnie napił się wody. Ale wiem, że nie pił, tylko jadł. Więc dziwne... niestety 3 dni wymiotów to już za dużo i dzisiaj znowu dostał steryd Jak go unormuję to zacznę znowu przemycać surowe, bo odstawienie leku plus surowe to chyba za dużo dla niego
Ogólnie to nieciekawie znowu

[vanesia1]

Shit...
Madzia, bo tak sobie pomyslałam, i nawet miałam to pisać Adze, bo jej Szajka też schudła ostatnio, że bardzo fajna rzecz ma RC, którego nadal nie lubię
http://animalia.pl/produkt,4221,royal-c ... t-50g.html
http://www.royal-canin.pl/produkty/dla- ... -dogs-cats

Bardzo dobra rzecz na spadki wagi, wysokokaloryczna. Oczywiście, żeby było jasne - koty za tym podobno przepadają, Tosia nie ruszyła. Ale ona zdziwia i wybrzydza już do granic, więc nie bierz tego pod uwagę. U nas w fundacji wiele razy ratowała życie kociakom

[Milena_MK]

Kurcze Madzia, nie wiem co Ci poradzić... Smutno mi, że u Was tak stresowo...

[mssunflower]

Shit...
Madzia, bo tak sobie pomyslałam, i nawet miałam to pisać Adze, bo jej Szajka też schudła ostatnio, że bardzo fajna rzecz ma RC, którego nadal nie lubię
http://animalia.pl/produkt,4221,royal-c ... t-50g.html
http://www.royal-canin.pl/produkty/dla- ... -dogs-cats

Bardzo dobra rzecz na spadki wagi, wysokokaloryczna. Oczywiście, żeby było jasne - koty za tym podobno przepadają, Tosia nie ruszyła. Ale ona zdziwia i wybrzydza już do granic, więc nie bierz tego pod uwagę. U nas w fundacji wiele razy ratowała życie kociakom

Gonzio dostawał to po lipcowym kryzysie, co prawda mama karmiła łyżeczką i rozrobione z wodą, ale dało dobry efekt.

Trzymamy za Was kciuki.