Ma lekko podwyższony mocznik i amylazę, no i nerki na USG wyszły mało ciekawie.

Z wygolonym brzuchem wygląda wybitnie nietwarzowo. Zepsułam kotka.



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
myamya pisze:Hemingway miał zrobioną sanację paszczy, dwa zęby zostały wywalone, reszta jest śliczna i czyściutka.
Waży ponad 6 kg i nie jest ani trochę gruby, taki z niego kawał wielkiego ulicznego wojownika.Sierść mu się błyszczy, nie jest już nic a nic rudy, jak nie ten kot.
Ma masę ogłoszeń zrobionych przez CatAngel, ale jak dotąd odzew jest nadal niewielki. Po zapytaniu osoby z Torunia była jeszcze jakaś pani, ale po tym jak jej odpisałam jakie są warunki (że kot powinien być niewychodzący, że umowa i że wizyta przedadopcyjna), nie odezwała się już więcej.
Jak tak dalej pójdzie, to się do niego za bardzo przywiążę i zacznę wymyślać jakieś niestworzone wymogi adopcyjne, na przykład że siatka na balkon ma być w kolorze fuksji, z dzwoneczkami co pół metra. Albo że ma mieć posłanko z wełny białej alpaki. Albo pić świeże kozie mleko i jeść wołowinę z Kobe.
myamya pisze:ale bez Hemiego tak pusto się zrobiło...![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: EwaMag, marivel i 232 gości