Niorcio wycmoktany w czółko i w całą resztę kota

, dzielnie sobie radzi z łóżkiem i zabawkami
Dziękujemy Wujkowi Piotrowi za wczorajsze starania socjalizacyjne

- Niorico nie posiadał się z emocji i nie wiedział, czy jest bardziej zaciekawiony życiem towarzyskim czy przerażony perspektywą bycia zjedzonym (choć było już po 17.00!) więc dynamicznie kursował pomiędzy kryjówkami pod łóżkiem, pod krzesłem i pod kuchenką
Za to Krokiet, kiedyś stroniący od mężczyzn przyjął obecność Wujka najzupełniej obojętnie i łaskawie pozwolił się wydrapać pod bródką i za uszkami
