Lot z 7 p.,Moja pierwsza działkowa Miłość

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro wrz 24, 2014 6:27 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Aniu trzymaj się Kochana :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie wrz 28, 2014 23:07 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

hey
zerkałam do Ciebie co jakiś czas ale cicho siedziałam
fajne rzeczy robisz
:D
pozdrawiam
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Nie wrz 28, 2014 23:29 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Alu, Kinniu dziękuję i zapraszam Was i Innych na opowiastki o moich koteczkach. :D
Dzisiaj kolejny dzień porządków na wątku: uporządkowałam post pierwszy...nie wiem dlaczego niektóre zdjęcia "zrobiły się" takie duże. Pousuwałam je i wstawiłam zdjęcia odpowiednich rozmiarów. Myślę w ramach porządków opowiedzieć trochę o domóweczkach, bo ostatnio więcej było o działkotach.
Zacznę od najmłodszych czyli Rudisi i Burisi vel Rudicie i Buricie czy jak chce mój mąż Lissy i Missy. Jak trafiły do mnie to już wiecie ale potem nie miałam czasu opisywać ich zachowań, klarującej się natury itp.
Obrazek Missy zwana przeze mnie Misiaczkiem w ciągu dnia jest aktywna. W większości to Ona jest prowodyrką zabaw. Lubi pobiegać z innym kotem i niekoniecznie musi to być Lissy...doskonale dogaduje się z Kleo i Tolą. Lubi pojeść i nie jest wybredna, ale jest mniejsza, drobniejsza, o krótkich łapeńkach... Nie będzie dużą kotą. Kiedy siadam moje kolana zostają momentalnie zajęte. Bardzo lubi na nich leżeć i ciumkać...sukienkę czy bluzkę zawsze mam obślinioną po takim seansie. Trzeba też pilnować jej pazurków i regularnie je obcinać, bo przy ciumkaniu ugniata z taką zapalczywością, że zostają ślady... :mrgreen:
Obrazek Lissy lub inaczej Lisiaczek, Lisieńka......Kocham ją bardzo. Od samego początku jest między nami jakieś niezwykłe porozumienie. Kocha moje kolana. Kiedy na nich leży co jakiś czas zagląda mi w oczy i słodkim "ym" domaga się potwierdzenia, ze Ją widzę i że kocham i...całuski też są dawane. Pyszczunio wystawiany do góry i domagający się buziaczka a kiedy leży na mojej szyi sama rozdaje całuski. Przednimi łapeńkami obejmuje moją twarz i "cmoka". Lubi inne koty ale bez przesady. Jest wybredna w jedzeniu, chociaż lubi też chrupeczki a Misiaczek tak sobie. Jest wysoka, ma zgrabniutkie nóżki i długi ogonek, którego końcówkę ciągnie po podłodze. Będzie dużą koteczką.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Pon wrz 29, 2014 7:12 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Słodkie są obie :1luvu: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon wrz 29, 2014 9:32 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Cudne koteńki. Lisssy ma magnetyczne spojrzenie. Mam nadzieję, że uda mi się dziś doczytać zaległości w wątku. Przesyłam pozdrowienia.
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Śro paź 01, 2014 13:43 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Co za słodkości :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: i jak pięknie o nich piszesz :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Toffie [*] 15.03.2016r. , Kubuś [*] 07.12.2016r. , Julia (Dżulia) [*] 15.01.2018r.

Miraclle

Avatar użytkownika
 
Posty: 12355
Od: Wto maja 10, 2011 10:47
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Śro paź 01, 2014 20:14 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Aniu, lubię czytać Twoje opowiadania o kotach. Są wzruszające i bije z nich ciepło i troska o nie :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Śro paź 01, 2014 23:09 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Kochani nie wiecie co czynicie chwaląc moje opowiastki. Będę Was teraz zanudzała.

Obrazek Obrazek Obrazek
Pojawiła się u mnie w sierpniu zeszłego roku i na początku zamieszkała w łazience. Ważyła 400 gramów. Przeszła całą obróbkę na kota do adopcji. Same głupie telefony sprawiły, że jest u mnie do dzisiaj. A chciałam dla niej tylko bezpiecznego i kochającego domku. Toleńka była niezwykle grzecznym kocim dzieckiem. Kiedy już mogła dołączyć do starszego towarzystwa chętnie brała udział w gonitwach i musiałam mieć kotomstwo pod obserwacją żeby niechcący nie zrobili Jej krzywdy. Dlatego kiedy szłam na działkę i na noc wracała do łazienki….Nigdy nie zaprotestowała...Grzeczniutko układała się na swoim posłanku, ubijała ślinkę i zamykała ślipeńka.. Pozostała takim grzecznym koteńkiem do dzisiaj….ale, niestety kocha jeść. Tola to chodzący układ pokarmowy. Zjada swoją porcję w tempie ekspresowym i wsadza nos do misek innych kotów z zadowoleniem dojadając ich porcje kiedy te zniesmaczone Jej zachowaniem odchodzą od jedzenia. Każde moje wejście do kuchni to bieg Tolaczka, bo a nóż coś dostanie. Inne koty mogą być, ale niekoniecznie. Ważna jest miseczka. Jedzenie to sens Jej życia. Nie lubi chrupek (oprócz RC, którego ja nie kupuję ze względu na Manię). Na drugim zdjęciu widać jak się zaokrągliła.
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Śro paź 01, 2014 23:49 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

ojtam ojtam
kazdy ma jakies słabości
8)
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Śro paź 01, 2014 23:51 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Kinniu, to z Ciebie też taki Nocny Marek?
Mania, Lucjan(*), Patysio, Severino, Kleo, Mafia, Tola,Lissy i Missy
ścieżka do nas:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=171943
Obrazek

ilgatto

 
Posty: 1765
Od: Czw lis 03, 2011 23:25
Lokalizacja: CZĘSTOCHOWA

Post » Czw paź 02, 2014 0:12 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Przycupę, poczytam...

osiek39

 
Posty: 558
Od: Wto lis 23, 2010 1:05

Post » Czw paź 02, 2014 8:37 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

O, a ja jeszcze w domu mam ładne zdjęcia Toleńki. Wrzucę wieczorem. :D
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 02, 2014 9:53 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

ilgatto pisze:Kinniu, to z Ciebie też taki Nocny Marek?


tak :D
jestem "nocny człek", dla mnie wstać rano - za karę i to z pretensją bo przecież jak zwykle "jam niewinna" :twisted:

zdecydowanie lepiej funkcjonuję w nocy, wielokrotnie od dzieciństwa starałam się zmienić rytm, przestawić zegar - z marnym efektem zawsze

od czasu pracy zawodowej, czasami, gdy jest bardzo ciężko, jeszcze trudniej z rytmem porannym
za to łatwiej z nocnym :D
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Czw paź 02, 2014 19:19 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

Toleńka :)

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw paź 02, 2014 19:43 Re: Lot z 7 p.,...Jesienne sprzątanie...

ilgatto pisze:Obrazek

Zosik pisze:Obrazek

no nie wytrzymam, dziewczyna jest do schrupania :love:
"Mimo że zgubiłem się, mimo że zabrnąłem w mrok,
wymieszałem z błotem krew, ocaleję mimo to,
trzeba uprzytomnić sobie, że nawet kiedy wszystko straci sens,
znajdziesz przestrzeń, gdzie wielka wiara tłumi lęk"

cytryna

Avatar użytkownika
 
Posty: 2793
Od: Pt paź 14, 2011 10:24
Lokalizacja: Ostróda

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości