Monika_Wolska pisze:Monika_Wolska pisze:No ja już wypiłamMam jeszcze w lodówce słodkie czerwone winko - okropieństwo
Tzn nie lubię słodkich win, to jest prezentem.
ehhh przypomniałam sobie, że słodkie można przerobić na grzańca. Ale to już może kiedy indziej
bleeeeeeeee nawet na grzańca nie. Grzańca się robi z wytrawnego wina słodzonego brązowym cukrem albo miodem. Słodkie wino jeżeli nie jest porto albo dobrym (!) tokajem, nie należy do produktów pijalnych.

Mam jeszcze w lodówce słodkie czerwone winko - okropieństwo 

Nie pamiętam w jakiej, ale w jakiejś młodzieżowej książce było "muzeum prezentów przechodnich"



