dziki Patmol

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 23, 2014 10:37 Re: koty w dyniach Hokkaido

Co prawda lepiej używać całych liści
http://www.mojegotowanie.pl/przepisy/zu ... _z_papryka

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12984
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto wrz 23, 2014 10:57 Re: koty w dyniach Hokkaido

dziękuję wypróbuję

co to jest bulion warzywny?
jak wrzucę filet z kurczaka to będzie to samo co bulion drobiowy?
a jakbym wrzuciła szyjkę? będzie ok?
psy zjedzą ugotowaną szyję

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2014 11:04 Re: koty w dyniach Hokkaido

Najpierw ugotuj szyjkę drobiową I pół piersi z kurczaka np z marchewką, pietruszką ,selerem.
Potem wyjmij mięso i szyjki i warzywa.
Szyjkę i warzywa możesz dać psom.

Wywar to będzie bulion drobiowo-warzywny.
Pierś możesz pokroić w kostkę i dodać pod koniec do zupy.

ja robię podobną zupę ze zrumienionym dobrym/mięsnym boczkiem i ziołami prowansalskimi.
Jak mam to na bulionie ale niekoniecznie.
Niektórzy używają kostek ale to sztuczne, szkodliwe i uzależniajace.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12984
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto wrz 23, 2014 11:14 Re: koty w dyniach Hokkaido

rozumiem
ale przecież potem w zupie tez się gotuje warzywa
to nie można tego uprościć i dołożyć seler i pietruszkę i mięsko juz do gotowanej zupy ?
a potem przed podaniem zupy mięsko i seler i pietruszkę po prostu wyciągnąć

ma jakiś sens takie podwójne gotowanie?
jakiś inny smak się robi?
pytam poważnie
dla mnie zupy są całkiem abstrakcyjne :oops:

zioła prowansalskie lubię

boczek smaży się na patelni i potem dodaje na końcu do zupy?
taki pokrojony?
ale bez tłuszczu się smaży, bo on sam tłusty jest?

jak poznać czy boczek dobry czy nie ?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2014 11:23 Re: koty w dyniach Hokkaido

mogę zamiast koncentratu pomidorowego wrzucić po prostu pokrojonego pomidora?

posiekać to znaczy drobno pokroić?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2014 11:32 Re: koty w dyniach Hokkaido

Papryka i kapusta ( zwłaszcza liście pekinki) i rozdrobnione podsmażone warzywa gotują się dużo krócej niż korzeniowe warzywa w całości ( te na bulion).
Mięso też.
Myślałam ,że potrzebujesz ugotowanych warzyw dla psów, a może wolą surowe?


Boczek albo sam jak tłusty, albo na niewielkiej ilości oleju oliwy(tego tłuszczu na którym podsmażysz warzywa)

A posiekać znaczy drobno pokroić.

NITKA/KARINKA

Avatar użytkownika
 
Posty: 12984
Od: Sob lut 21, 2009 8:41

Post » Wto wrz 23, 2014 11:41 Re: jak Patmol (mimo wszystko) postanowił nauczyć się gotowa

teraz rozumiem i pojęłam

psy uwielbiają surową marchew
kupuję duże ilości i zostawiam na wierzchu (ja mam pod ręką, a psy sobie biorą jak mają ochotę)
do ich jedzenia tez wkładam dużo marchwi -taka gotowaną tez lubią bardzo
może ja mam nie psy, ale króliki?

selera ani pietruszki nie zjedzą 8) ani surowego ani ugotowanego
kroję w kosteczkę i wrzucam do sałatek dla ludzi

próbuję pojąc zasady robienia zup, kapuśniak na pewno by mojej córce smakował
podsmażam tylko paprykę -chwilkę
a potem wrzucam resztę warzyw ( w tym marchewkę i ziemniaki i kapustę) i od razu bulion i gotuję az zmiękną czyli krótko

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2014 11:48 Re: jak Patmol (mimo wszystko) postanowił nauczyć się gotowa

jakkolwiek głupio to brzmi, muszę to sobie wszystko w głowie poprzestawiać i poustawiać na nowo :oops:
no bo po co podsmażać paprykę, a potem jeszcze gotować i doprawiać. jak można ją zjeść na surowo i zając się czymś innym
nie ma krojenia, gotowania i mycia naczyń -szybko i z głowy :oops: no i nie trzeba potem jeśc takiej zupy 8) ile ja łez wylałam jako dziecko nad kapuśniakiem :oops:

takie bardziej stałe jedzenie (jak kotlet schabowy), to można było schować potajemnie do kieszeni (jak babcia nie patrzyła)i potem oddać jakiemuś psu czy kotu gdzies w polach
ale kapuśniak? jak to schować
nie było plastików
i trzeba było szybko działać
jadłam i płakałam :roll:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 23, 2014 19:47 Re: jak Patmol (mimo wszystko) postanowił nauczyć się gotowa

Kotlety z kapusty w sezamie są fajne, tylko tłuste bo dużo wchłaniają. Pyszna jest też kapucha lekko podsmażona z pieczarkami na maśle lub oliwie. Albo kiedyś jadłam takie smażone pierożki z farszem z kapusty, pieczarek, papryki i cebuli - mistrzostwo!
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Śro wrz 24, 2014 6:12 Re: jak Patmol (mimo wszystko) postanowił nauczyć się gotowa

poproszę o bardziej szczegółowe instrukcje 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 24, 2014 13:14 Re: jak Patmol (mimo wszystko) postanowił nauczyć się gotowa

zaczęłam wstawiać książki i płyty na OLX
mam ich zdecydowanie za dużo -może część uda mi się sprzedać nawet po kilka złotych
pieniądze się przydadzą, a i miejsca się więcej zrobi :201461

wstawiam tylko na Legnicę, to nie będę musiała wysyłać - koszty wysyłki mnie przytłaczają i całe to pakowanie i stanie na poczcie :oops:

cześć nie używanych książek wyniosłam do biblioteki -u nas są takie specjalne półki na przyniesione książki
ale postanowiłam te lepsze jednak sprzedać -nawet po kilka złotych

koty też ogłaszam, ale bez odzewu żadnego

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro wrz 24, 2014 19:23 Re: jak Patmol (mimo wszystko) postanowił nauczyć się gotowa

Patmol, jakie płyty wystawiasz ?
A filmy DVD też ?
Może coś mie zaciekawi i ubiejmy interes :D , masz spis - daj :)

Patmol pisze: (...) znajdź proszę porównywalny zestaw Brauna teraz w internecie
co masz w zestawie? blender i mikser? czy coś jeszcze?
Poradziłas sobie, bo mnie wywiało z forum na kilka dni.
Ja mam taki zestaw od ok. 10 lat: Obrazek- fota uzyczona z jakiej strony sklepu, mam nadzieję, że nie nakrzyczą ;)
Do tego jest jeszcze jedna nakładka długa - trzepaczka.
Wciąż sprawny tak samo jak za nowości. Najczęściej używam długiej laski z nakładką rozdrabniającą czyli klasycznego blendera.
Kupiłaś albo wypatrzyłas już cos ? :D

Hokkaido sa teraz wszedzie, praktycznie w kazdym wiekszym sklepie je widze i tanieja bo sezon.
Jeszcze 2 lata temu takich u nas prawie, że nie było, były tylko dynie rodzime.
Dania z dyni uwielbiam, mąz robi dyniowe risotto na bulionie i krem dyniowy z grzankami, palce lizac !

Potwierdzam, moja psina równiez uwielbia surowa marchew i .... kalarepę :)
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Czw wrz 25, 2014 4:25 Re: jak Patmol (mimo wszystko) postanowił nauczyć się gotowa

Patmol pisze:poproszę o bardziej szczegółowe instrukcje 8)

Proszę bardzo:
- kotleciki: http://puszka.pl/przepis/3857-kotlety_z_kapusty.html
- zasmażana: http://puszka.pl/przepis/1643-kapusta_b ... masle.html - na oliwie też fajna i ja jeszcze czasem kminku daję
- a na te pierożki dokładnego przepisu nie mam, ale robiło się takie ciasto jak na paluszki słone czy precelki - ze śmietaną w składzie, a farsz się doprawiało do lekko ostrego smaku m.in. ostrą papryką i sosem sojowym - poradzisz sobie :)
Z kapusty jest też wiele fajnych surówek.

Też mam dużo książek chyba zacznę wystawiać, mam gdzieś nawet wątek (edit: ooo nawet w podpisie) z nimi ale nadal mi sporo zalega więc chyba zrobie dokładniejsze oferty ze zdjęciami. Dzięki Patmol za pomysł z biblioteką, ja książek za nic nie wyrzucę nawet tych w nie za dobrym stanie a biblioteka myślę że przyjmie :)
U mojego kolegi na osiedlu ktoś wyrzucił chyba cały kontener książek :evil: i w konsekwencji kolega ze znajomymi pobawili się w grzebactwo śmietnikowe ;)

Dynia mniam. Grzyby mniam. Owoce mniam. Lubię jesień :)
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Czw wrz 25, 2014 6:10 Re: jak Patmol (mimo wszystko) postanowił nauczyć się gotowa

Patmol pisze:zaczęłam wstawiać książki i płyty na OLX
może część uda mi się sprzedać nawet po kilka złotych
koty też ogłaszam, ale bez odzewu żadnego

Za darmo, nikt nie chce przyjaciela :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 25, 2014 6:46 Re: jak Patmol (mimo wszystko) postanowił nauczyć się gotowa

jesień -to może coś ruszy z adopcjami

nie mam spisu -ale obiecuje zrobić przez weekend :kitty: pospisuje wszystkie płyty do sprzedania i wstawię tutaj spis
myślę, ze mogłabym większość sprzedać

wzięłam wczoraj trochę takich płyt dla dzieci (Marcin Ranek, Tabaluga, Hydronauci) i zaczęłam wstawiać pojedynczo na OLX w międzyczasie innej pracy na komputerze
zobaczymy

u nas w korytarzu biblioteki są półki na które można przynieść i zostawić niechciane książki
i ludzie przynoszą
ale można tez sobie z tych pólek wziąć książkę na zawsze -zwyczajowo jest przyjęte, ze wpłaca się za książkę 1 zł na bibliotekę (taka jakby cegiełkę) pani w bibliotece
tak więc - zanoszę tam regularnie książki, których szkoda mi wyrzucić, a do sprzedania są już takie jakieś nie bardzo
ale czasem i kupuje książki po 1 zł
kupiłam kilka po angielsku i staram się czytać w wolnych chwilach
Młoda wzięła kilka o okresie międzywojennym, jak potrzebowała do szkoły
czasem bajkę dla Młodego biorę -ostatnio wzięłam Kajtusia Czarodzieja Korczaka, bo chciałam żeby przeczytał

dziękuję za przepisy
na razie blendera nie kupiłam. bo wrzesień jest jakoś zawsze fatalny finansowy -te wydatki szkolne zawsze mnie we wrześnio dobijają
jestem na nie przygotowana, staram się być -ale i tak zawsze zaskoczy mnie dodatkowa składka w szkole na coś 8)
ale się przymierzam i pewnie wcześniej czy później kupię blender bo chciałabym te pasty do chleba robić i masło czekoladowe

ja raz brałam zostawioną przy śmietniku - encyklopedię o zwierzętach -ktoś rozsądnie zostawił obok i na wierzchu, żeby łatwo było sobie wziąć
takie karty w grubym segregatorze
Młody uwielbia książki o zwierzętach

zrobiłam zupę dyniową z dużą ilością imbiru
mnie smakowała bardzo
Młoda trochę narzekała, że za ostre , to jej dałam z makaronem

codziennie planuję kopytka z dyni
ale czasowo nie wyrabiam :oops:
może dzisiaj mi się uda

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29061
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Marmotka, MB&Ofelia i 179 gości