PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2014 19:04 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Czarny Pan ,Lord Vader . Trzeba mu jakiegoś Sitha do towarzystwa .Ewentualnie młodzika nazwać Anakin :wink:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto wrz 23, 2014 19:17 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

A to Morelka jeszcze w schronie
Obrazek

Na razie siedzi w najdalszym rogu pod wanną - jakiś czas temu wymieniałam prysznic na wannę i jeszcze jej nie zamurowałam. Bardzo dobrze się złożyło. Wciągnęła jeszcze trochę kociego paszteciku zapijając słodką śmietaną. Ja doskonale wiem jak utuczyć kota :mrgreen: a mam nadzieję że nabiał jej nie szkodzi zbytnio (moje lubią napić się mleka/śmietanki z raz na 2 tygodnie). Morelka musi nabrać ciałka i zregenerować futro. Jutro zacznę kombinować z lepszym jedzonkiem.

Revontulet - z założenia chcę być DT dla Morelki. Wydaje mi się, że w schronie coraz bardziej się wycofywała, chyba że taka dzika wróciła w poprzedniego domu. :|

Kuba - zdecydowanie nie planuję kolejnej adopcji!!, ale akne wie najlepiej co pisałam przed wizytą w schronie. Cóż - serce nie sługa :1luvu:

Moje "głąboloty" raczej nie będą jej przeszkadzały w aklimatyzacji, niby zauważyły że "coś" przyniosłam, Rudolf nawet wszedł za mną raz do łazienki, ale usłyszał coś (czego ja nie usłyszałam :D ) i szybko odmaszerował. No cóż - moje kocury zdecydowanie mają pacyfistyczne nastawienie do świata :smokin:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Wto wrz 23, 2014 19:40 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

magoska_ pisze:On przez chwilę był w niedzielę z Gildą. ale chciał się usilnie z nią zaprzyjaźnić a ona jak to ona - uciekała. To szybko przeniosłam go do Rysi i Morelki. Te przynajmniej nie uciekały z prędkością światła.


Bardzo dobrze zrobiłaś :ok: :mrgreen:


Monika, mogę wykorzystać w ogłoszeniu Twoje zdjęcie Vadera?

Monika_Wolska pisze:Revontulet - z założenia chcę być DT dla Morelki. Wydaje mi się, że w schronie coraz bardziej się wycofywała, chyba że taka dzika wróciła w poprzedniego domu. :|

Nie, nie wycofywała się. Robiła postępy :wink: .
W szpitalnej klatce atakowała człowieka. Wystarczyło, że przechodziłyśmy w pobliżu, a ona rzucała się na nas (pewnie kojarzyła człowieka z wyciąganiem z klatki i podawaniem leków).
W A1 zrobił się z niej aniołek :mrgreen: . Serio :wink:
Super, że ją wzięłaś. W ciągu tych kilku tygodni bardzo zmarniała i tylko szybka adopcja mogła ją uratować.
Miała dziewczyna farta, że na Ciebie trafiła :ok:
W domu socjalizacja pewnie pójdzie błyskiem i niedługo będziesz miała pieszczocha :ok:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2014 19:47 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

W szpitalanej klatce-czyli po sterylizacji? A wiadomo jaka była wcześniej? Tzn zaraz po przyjęciu. Chociaż oba była przyjęta 6.08 a zabieg był 7-ego wiec wiele się dowiedzieć nie dało. Była już w kuwecie ( nic dziwnego, skoro tyle zjadła :mrgreen: ), ale jej niestety przeszkodziłam. Niedługo pójdę zobaczyć co się dzieje z koteckiem:kotek:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Wto wrz 23, 2014 19:58 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Siedziała w klatce, bo najpierw dochodziła do siebie po sterylce. Szybko złapała katar i wymagała leczenia - też w klatce.
Przy przyjęciu była bardzo agresywna, nie dała się dotknąć. Przyjmowana była w sedacji.
Morelka całe życie, tzn. 10 lat spędziła w jednym mieszkaniu. Była niewychodząca. Została oddana, ponieważ starsza pani już nie miała siły się nią zajmować.

I co z tym zdjęciem Vadera? Mogę wykorzystać?

Edit: no to zastosowałam samowolkę i wstawiłam w ogłoszeniu zdjęcie Moniki :oops:
Ostatnio edytowano Wto wrz 23, 2014 20:08 przez Revontulet, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2014 20:07 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Niestety w niedzielę było gorzej niz tydzień wczesniej :-( Teraz potrafiła się zakamuflować tak że gdyby człowiek nie wiedział ze jest w koszyku za poduszką to cały czas by tam przesiedziała :-( Z głaskaniem lepiej to prawda ale z chowaniem się - gorzej ;-(

magoska_

 
Posty: 1756
Od: Nie lis 07, 2004 13:38
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2014 20:07 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Tak możesz oczywiście. W kuwetce to ona chyba zamierza spać. Zobaczymy co będzie rano :D

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Wto wrz 23, 2014 20:22 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

rano na pewno będzie lepiej :ok: , z każdą godziną Morelka jest bardziej "domowa " :ok:
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Śro wrz 24, 2014 6:52 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Najwspanialsza wiadomość, że Morelka nie w schronie, bo ciagle miałam ją przed oczami wciśniętą za posłanko i opuszczoną główką;
Obrazek

sonata

 
Posty: 717
Od: Czw wrz 23, 2010 13:00

Post » Śro wrz 24, 2014 8:12 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Po pierwszej nocy wszyscy żyjemy :mrgreen: Nad ranem śniło mi się, że weszłam do łazienki a Morelka prosiła o głaski, ale na to przyjdzie mi jeszcze poczekać. Na razie je, kuwetkuje bezbłędnie i odpoczywa. Noc spędziła w łazience, ale rano chciała chyba już wyjść. Tzn. zostawiłam otwarte drzwi i poszłam po coś do kuchni - wracając zobaczyłam Morelę uciekającą z przedpokoju do łazienki. Teraz kocury muszą sobie poradzić same - Morelę zostawiłam w łazience, ale uchyliłam jej leciutko drzwi żeby miała światło i mogła niuchać co się w mieszkaniu dzieje. Drzwi są zastawione 14 kg torbą żwiru więc raczej nikt ich nie otworzy, ewentualnie mogą zostać przymknięte. Ze strony Felka i Rudolfa nic jej nie grozi, wykazują nikłe zainteresowanie nową koleżanką, a jak już usłyszą jej warki zza drzwi to od razy spitalają :D
Morela albo lubi świeże jedzonko, albo wymaga podstawiania pod pysia. W nocy nic nie zniknęło z jej misek, ale jak przyniosłam śniadanko to opędzlowała całą miskę. Na "do widzenia" dziabnęła mnie w palec bo chciałam ją choć dotknąć :| Ale ja jestem cierpliwa :1luvu:

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Śro wrz 24, 2014 8:34 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Monika_Wolska pisze:Ale ja jestem cierpliwa :1luvu:

I właśnie tego Morelka najbardziej potrzebuje! :ok: :ok: :ok:

Ostatnio z Palucha zniknął pies - George. Albo uciekł, albo został skradziony.
Ogromna prośba - rozglądajcie się i udostępniajcie: https://www.facebook.com/SchroniskonaPa ... =1&theater


Nowi:
641/14 Obrazek
644/14 Obrazek
647/14 Obrazek
648/14 Obrazek 11 lat
649/14 Obrazek
653/14 Obrazek
656/14 Obrazek
658/14 Obrazek
659/14 Obrazek 14 lat
661/14 Obrazek
663/14 Obrazek 15 lat, niewidoma :(
664/14 Obrazek
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 24, 2014 8:40 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Byłam świadkiem oddawania niewidomej piętnastoletniej kotki :placz: Miałam ochotę udusić babiszona. Pozwoliłam sobie na kilka niewybrednych komentarzy pod jej adresem.

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

Post » Śro wrz 24, 2014 8:42 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Tego 656/14 to już ktoś mi chyba w sobotę chciał wcisnąć ;)
Monia super, że Morelka je, szybko nabierze ciałka, zobaczysz :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 24, 2014 8:44 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

Monika_Wolska pisze:Byłam świadkiem oddawania niewidomej piętnastoletniej kotki :placz: Miałam ochotę udusić babiszona. Pozwoliłam sobie na kilka niewybrednych komentarzy pod jej adresem.

Jezu :( Mam nadzieję, że ją na starość dzieci potraktują tak samo :evil: .
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 24, 2014 8:48 Re: PALUCH 11! MRAU. Dużo kotów, dużo potrzeb!

To jej właśnie powiedziałam :evil: Wersja oficjalna była taka, że idzie za 2 tygodnie na operację, ale "pochwaliła" się że ma jeszcze 7 letniego psa. I on zostaje w domu. Dziewczyna, które wtedy pracowała w biurze też była wk..iona.

Monika_Wolska

Avatar użytkownika
 
Posty: 1291
Od: Sob paź 15, 2011 19:17

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 113 gości