Pozytywnie zakręceni . Wariatkowo .

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 23, 2014 15:02 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

:1luvu:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 23, 2014 15:35 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Dzień dobry :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Zapraszam na ubrankowo-butkowy bazarek <3 http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=164058
"Tyl­ko dwie rzeczy są nies­kończo­ne: wszechświat oraz ludzka głupo­ta, choć nie jes­tem pe­wien co do tej pierwszej" Albert Einstein

Rilla07

Avatar użytkownika
 
Posty: 4223
Od: Wto lip 30, 2013 17:49
Lokalizacja: małopolska

Post » Wto wrz 23, 2014 17:05 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

O Basia pracusię skończyła i niedługo będzie w domciu wygłodniałe stado nakarmić. :mrgreen:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70692
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 23, 2014 18:46 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Ewa L. pisze:O Basia pracusię skończyła i niedługo będzie w domciu wygłodniałe stado nakarmić. :mrgreen:


najpierw zwierzaczki potem ona :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76005
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 23, 2014 19:43 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Obrazek
Obrazek

kuba.kaczor13

Avatar użytkownika
 
Posty: 11600
Od: Pon lis 05, 2012 20:32
Lokalizacja: gdzieś koło Kutna.

Post » Wto wrz 23, 2014 19:55 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:O Basia pracusię skończyła i niedługo będzie w domciu wygłodniałe stado nakarmić. :mrgreen:


najpierw zwierzaczki potem ona :lol:

Jakbyście to widziały 8O :ryk: Ja wchodze do domu a całe stado leci z wyciem do kuchni . I tak je przetrzymalam do 19, 30 . Normalnie o tej porze to one jeszcze spią a teraz piekło na ziemi sie robi . Usiadłam . Nie dało sie długo posiedzieć bo biegały po mnie i skakały . I kierunek kuchnia . nakarmiłam do wypeku i nasypałam suchego . ale jak poszłam obie kolację robić to sępy za mną i : miiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii ! Jeść ! 8O

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto wrz 23, 2014 20:07 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Biedne wygłodniałe koteczki. Kto to widział tak głodzić zwierzęta. :kotek:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2014 20:08 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

A najedzone bedą jak zniknie im prześwit między brzuchem a podłogą ? :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto wrz 23, 2014 20:15 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Kobito, ty się ciesz, że jedzą! Moje dziś zgodnie oprotestowały śniadanie, obiadokolację zjadły przed chwilą. Teraz Ofelia sępi o chrupy. Tia, już jej dam! Żeby znów śniadania nie zeżarła? Niedoczekanie :twisted:
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto wrz 23, 2014 20:17 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

barbarados pisze:A najedzone bedą jak zniknie im prześwit między brzuchem a podłogą ? :twisted:


:ryk: :ryk: :ryk: Chyba tak :ryk: :ryk: :ryk:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2014 20:18 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Moje sępią o wszystko . Nawet ogórka konserwowego musiały polizać a przynajmniej powąchać . Nic co biorę do gęby nie przechodzi niezauważone :roll:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto wrz 23, 2014 20:20 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

barbarados pisze:Moje sępią o wszystko . Nawet ogórka konserwowego musiały polizać a przynajmniej powąchać . Nic co biorę do gęby nie przechodzi niezauważone :roll:


Wypisz - wymaluj: Benek

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto wrz 23, 2014 20:23 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Charaktery im się sklonowały :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto wrz 23, 2014 20:28 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Ofelia kiedyś podwędziła kawałek ostrej papryczki (ugotowanej, z zupy wyłowiłam) i próbowała zjeść. I była zdziwiona, jak jej z pyska wyszarpałam :roll:
Niedawno próbowała mi udowodnić, że na moim talerzu jest coś dla kotka. No i "coś" znalazła - groszek z puszki. Musiałam się z nią podzielić obiadem.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35084
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto wrz 23, 2014 20:30 Re: Pozytywnie zakręceni . I jakoś sie kręci ...

Któraś moja kiedyś wygrzebała mi torebkę od herbaty ze szklanki . I próbowały zeżreć we dwie . Można ? Kotki sie same wyzywią :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 25 gości