Kciuki, niestety, bardzo potrzebne, bo bialo-rudych nikt nie widzial od paru dni, ech...
W czwartek Kolezanka z Dogo tam znow pojedzie i bedzie szukac kotkow i kotki - matki. Rude trzymaja sie swojego domu, powinny byc w czwartek zgarniete z tej diabelnej wsi.
Poza tym wyszlo nieporozumienie, trikolorka nadal jest u Krystyny. Oprocz niej 6 innych kociakow tradycyjnie umaszczonych. Rozmawiamy z potencjalnym DT od rudych, zobaczymy...
