Nim..VIII-SchrŁódź- BiBi, zepsuta biała królewna str.23

[alessandra]

to niemożliwe -jeszcze w schronie? - taka piękna kocia ...

[ewan]

Co u Ninki słychać? Jakieś zmiany na lepsze?

[wasza asia]

Zróbcie jej wydarzenie na facebooku!

[ruru]

Ninka dzisiaj pojechała do super fajnego domku,
który specjalnie po nią przyjechał,
będzie towarzyszką dla 10 letniej kotki Zosi,
adoptowanej kiedyś też z naszego schroniska

Wszystkiego najlepszego Malutka!

[ewan]

ale super wiadomość bądź szczęśliwa Nineczko

[ruru]

tutaj Ninka i jej nowa rodzinka
https://www.facebook.com/51795081827946 ... =1&theater

[ewan]

Wspaniali, odpowiedzialni ludzie A chłopaczek prześliczny

[felusia]

Ninka
ale fajną rodzinkę będzie niunia miała

[tamiss]

Jak się cieszę!

[pisiokot]

Ogromna radość

[marysienka]

Badz szczesliwa Nineczko w nowym domku

[ruru]

Reaktywuję wątek dla FIOŁKA... kociej biedy,
poharatanej przez los Kociej biedy, a tak bardzo potrzebującej domu, opieki, przytulenia...
FIOŁEK do schroniska trafił 30.04.15.
Znaleziony na ulicy, zawieziony przez Straż Miejską do dyżurnej lecznicy.
Cały w ranach, wychudzony, zapchlony, z obciętymi równo po obu stronach wibryskami...
W raporcie napisano, że rzucił się na jedzenie...
Następnego dnia trafił do schroniska, początkowo był w osobnej klatce,
teraz trafił na boks ogólny, bo przepełnienie...
Fiołek ma 8-12 lat,
ma tylko 2 ząbki, które i tak trzeba usunąć bo zepsute...
Czy jest ktoś kto go pokocha? czy jest szansa na dom?
Kot ma cudowny charakter, mimo tego co go spotkało,
jest łagodny, ciekawy świata...
FeLV/FiV ujemny

[alessandra]

jaki on jest piękny, aż dziwne,że nikt sie nie zakochał a wygląda o wiele młodziej, czy wiek nie jest zbyt nad wyrost podany?

a może do starszaków go zgłosić jeszcze?

[ruru]

można

jeszcze o poharataniu Fiołka,
w tej chwili rany pięknie się zaczęły goić,
wozimy Fiołeczka raz w tygodniu do lecznicy zewnętrznej
i podjęte tam leczenie wyraźnie zdaje egzamin
Tym bardziej potrzebny dom, żeby do końca wyleczyć, porządnie,
nie zaprzepaścić,
bo wiadomo w schronisku nie ma warunków ani do gojenia,
ani komfortu psychicznego, dla kotka,
który jest bardzo ważny, bo prawdopodobnie, również, nerwicowo się rozdrapywał...

[ewa_mrau]

... mry!