♥ Perełka, Chester, Śnieżuś i Mokuś ♥ Słodkości str. 86 ;)

Boję się, że nie

Że jak skończy mi się umowa na staż to nie znajdę innej pracy

Że doopa wyjdzie z tego wszystkiego

A mi się nie wydaje Madziś, poradzisz sobie bez problemu :ok:

Masz ścisły umysł i dobry kierunek kończysz. Staż sobie wpiszesz w CV jako doświadczenie zawodowe i szybciutko coś się znajdzie...
Tacy humaniści romantycy jak ja to mają problem na rynku pracy :ryk:

Cześć

Gratuluję dochomiczenia

śliczny Mokuś :1luvu:

Madzia nie zamartwiaj się na zapas, uwierz w siebie, bo na pewno uda Ci się wszystko :1luvu:

No i u Madzi znów rodzinka się powiększyła

Fajnie chomiś będzie szczęśliwy

Śliczny Mokuś!!!! :1luvu:

Zmęczona jestem, zajęcia do kitu, jeden prowadzący gada cicho jak do siebie a druga z kolei drze się aż głowa boli...

Rano kot któryś nalał mi na buty, właśnie je wyprałam. Jak znowu mi zacznie Perła lać to ja się powieszę

Hej

U nas też było tak, że przez kilka miesięcy był spokój a potem ni z gruchy ni z pietruchy znowu Teemciak zaczął lać...
Zaczęło się właśnie od butów, dlatego teraz chowam wszystkie na wszelki wypadek... załatwił mi wtedy 2 pary zimowych kozaków

Odpocznij troszkę wieczorkiem

Podejrzewam, że to dlatego, że w kuetach było mało żwirku. Dziś rano im wymieniłam a buty się suszą... W czym ja jutro pójdę do szkoły to nie wiem.

Pododaję kandydatów do konkursu i idę spać.

Ale sie powiesisz po wywirowaniu ?
Cześć :1luvu:

barbarados pisze:Ale sie powiesisz po wywirowaniu ?
Cześć

I po płukaniu

Jako rzekłam, tako czynię. Spać się udaję bo jutro znowu zapierdziel

Spilett pisze:Boję się, że nie
Że jak skończy mi się umowa na staż to nie znajdę innej pracy Że doopa wyjdzie z tego wszystkiego

a nie ma szansy żebyś po stażu został w tej pracy ?

isabell36 pisze:
Spilett pisze:Boję się, że nie
Że jak skończy mi się umowa na staż to nie znajdę innej pracy Że doopa wyjdzie z tego wszystkiego

a nie ma szansy żebyś po stażu został w tej pracy ?

Szczerze - nie wiem. Na początku obiecywano mi, że super i w ogóle zostaję, teraz nic nie mówią ("za wcześnie, żeby decydować"), a koledze, który był na stażu 4 m-ce powiedzieli, że najwyżej o miesiąc mogą mu przedłużyć.
Tak czy inaczej, raczej marne szanse na umowę o pracę, bo dla firmy liczy się produktywność, a pracownicy tacy jak ja (umowa zlecenie) nabijają produktywność, podczas gdy liczba pracujących na umowę o pracę pozostaje stała.

Witajcie Pyszczki :1luvu:

Dzisiaj zajęcia w miarę ciekawe, nie chciało mi się spać [aż tak]. Po powrocie do domu posprzątałam Śnieżusiowi, a Rafał go zabawiał.
Obrazek