O, Vet-Lab to też dobry pomysł. Tutaj link do ich katalogu, na str. 10 jest o dostarczaniu próbek:
http://www.vetlab.pl/files/katalog2013.pdf - koszt kuriera to 15 zł, jeżeli jesteś w rejonie, którego sami nie obsługują.
Zadzwoń do Wro (71 7223525, 71 722 3528) i zapytaj o pakiety, też miewają dobre ceny.
Za pobranie ja najczęściej płacę 20 zł.
Postaraj się przed rozmową z wetem napisać historię choroby kota, kiedy jakie objawy zaobserwowałaś, co i kiedy kotu podawałaś. Jak wymiotował - to treścią strawioną, czy nie? Siku, kupa itd. To wszystko jest ważne dla lekarza, a na wizycie łatwo o czymś zapomnieć.
Porozmawiaj najpierw z sensownym wetem, jakie badania zrobić, a potem dobierz najkorzystniejszy profil z któregoś labu. Do diagnozy i ustawienia leczenia musisz mieć dobrego lekarza. Do Krakowa - jakbyś nie znalazła bliżej - masz sporo ofert na blablacar za 4-5 zł.
Jak ustalisz co, kiedy i za ile daj znać - dorzucę 30 zł do badań.
doszło trochę postów...
wet czarów nie odczyni, ale oceni, czym i w jakich ilościach kota płukać, badania powiedzą, czy nie ma anemii, przepisze leki, które trzeba podać (np. zobojętniające kwasy żołądkowe - laki dodawane do kroplówki, bo te w tabletkach przy koszmarnych ranach śluzówki w ogóle mogą się nie wchłaniać; przeciwbólowe, może przeciwzapalne). Kotka, nie wiesz, czy problemem pierwotnym jest mocznica, czy jest jedynie skutkiem problemów z wątrobą np. albo trzustką. Już bym się na Twoim miejscu orientowała, jak zdobyć ornipural, bo po tak długim poście wątrobę na pewno trzeba będzie wspomóc.
Znajdź dobrego lekarza, podlicz, ile sensowne poprowadzenie kota - a przynajmniej zaordynowane badania i ustawienie leczenia będzie kosztować i wtedy pewnie z forum coś się uzbiera. Ale wykaż Ty trochę inicjatywy. I zaplanuj to wszystko z głową. Bo napisanie o nie wiadomo jakich na nie wiadomo kiedy badaniach za 150 zł najlepiej o Twoim zaangażowaniu nie świadczy.