poznajmy sie...:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 29, 2014 19:17 Re: poznajmy sie...:)

Witajcie forumowicze!
Jestem Ania, od 3,5 roku mam kota a w zasadzie kotkę - nazwałam ją Misią. Wiele razem przeszłyśmy i nie wyobrażam sobie życia bez kociej przyjaciółki :)
Obecnie studiuję weterynarie na UP w Poznaniu, mam nadzieję że kiedyś będę mogła pomagać kociakom :))

bajorek83

Avatar użytkownika
 
Posty: 1
Od: Czw sie 28, 2014 22:47
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 29, 2014 19:25 Re: poznajmy sie...:)

Witamy :)
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Pt sie 29, 2014 22:18 Re: poznajmy sie...:)

bajorek83 pisze:Witajcie forumowicze!
Jestem Ania, od 3,5 roku mam kota a w zasadzie kotkę - nazwałam ją Misią. Wiele razem przeszłyśmy i nie wyobrażam sobie życia bez kociej przyjaciółki :)
Obecnie studiuję weterynarie na UP w Poznaniu, mam nadzieję że kiedyś będę mogła pomagać kociakom :))


No Tobie jako przyszlej Pani Weterynarz nalezy sie specjalne powitanie :201412 :201430 :201437 :201453 :ok: :1luvu:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie sie 31, 2014 23:52 Re: poznajmy sie...:)

Witaj!

Żałuję, że w LO miałam fiu bździu w głowie, bo po biol - chemie mogłam iść na weterynarię...
Od zawsze uwielbiałam zwierzęta, nie wiem dlaczego nigdy nie przyszło mi do głowy, że mogłabym zająć się nimi zawodowo... Teraz to już po ptokach :(

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Wto wrz 02, 2014 10:22 Re: poznajmy sie...:)

Witam!
Będąc częstym gościem na forum wypadało się wreszcie zapisać. Od roku mam wyczekanego kota i pomimo bycia alergikiem (wszystkie testy to wykazują) razem z Martinem żyjemy sobie w zgodzie (no chyba że nabroi) i radości w Szczecinie.
No tak, kota przedstawiałam, to wypada i siebie: Karolina :D

Katisz

Avatar użytkownika
 
Posty: 6
Od: Nie sie 31, 2014 16:49

Post » Czw wrz 18, 2014 15:29 Re: poznajmy sie...:)

Witam
Od miesiaca jestem posiadaczka kotki(prawdopodobnie jest to dziewczynka tak twierdzil sprzedawca a weterynarz potwierdzil w 80%)obecnie ma 7tyg,nazywa sie Bonita.Byla nas 5-ka a teraz jest 6-stka i wszyscysa w niej zakochani.Byla niespodziewanym prezentem od mojego m.......ale on mnie zna dobrze i wiedzial ,ze bede zadowolona. :D Bonita od poczatku je samodzielnie i kozysta z kuwety :201461 ,co nas bardzo cieszy,wszedzie jej pelno i jest najwazniejszym tematem dnia.Pozdrawiam wszystkich forumowiczow.

la luna

 
Posty: 6
Od: Czw wrz 18, 2014 15:16
Lokalizacja: Andaluzja

Post » Czw wrz 18, 2014 18:09 Re: poznajmy sie...:)

Sprzedawca? Rozumiem, że kotka jest rodowodowa, z zarejestrowanej hodowli, więc dziwi mnie brak pewności co do płci.
Obrazek Obrazek Obrazek

Simran

Avatar użytkownika
 
Posty: 793
Od: Czw cze 23, 2011 15:31
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw wrz 18, 2014 20:04 Re: poznajmy sie...:)

Mnie dziwi wczesny wiek przekazania kotki. Jeśli sytuacja nie jest awaryjna kociątko powinno być z mamą przynajmniej do 12 tyg.

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Czw wrz 18, 2014 21:11 Re: poznajmy sie...:)

nie kotka nie jest rodowodowa-jakis mezczyzna sprzedawal kociaki pod sklepem sporzywczym gdzie moj maz robil zakupy razem z coreczka(2latka),mial trzy kociaki,5e sztuka, mieszkamy w hiszpanii,na samym poludniu tutaj jest straszne bezrobocie wiec dla ludzi kazde 5 e to zawsze jakis pieniadz,Bonita jest mieszanka dachowca z persem i naprawde jest sliczna.Tez mnie dziwil tak mlody wiek i zaraz poszlam do weterynarza aby upewnic sie czy faktycznie miala wtedy tylko trzy tyg,poniewaz juz sama jadla i korzystala z kuwety i on potwierdzil ze tak jest,kazal za miesiac przyjsc aby ja odrobaczyc i zaszczepic bo jeszcze byla za mala.

la luna

 
Posty: 6
Od: Czw wrz 18, 2014 15:16
Lokalizacja: Andaluzja

Post » Czw wrz 18, 2014 22:22 Re: poznajmy sie...:)

la luna pisze:(...) czy faktycznie miala wtedy tylkotrzy tyg.

Rozumiem, że jest bezrobocie, bieda, ale bez przesady!
Sprzedawać trzytygodniowe kocięta! 8O
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt wrz 19, 2014 1:10 Re: poznajmy sie...:)

Ja na forum jestem od listopada. Teraz znalazłem wątek i pozdrawiam wszystkich kociarzy.
Obrazek
Misia [*] u mnie 28.04.2017-14.06.2018

Meteorolog1

Avatar użytkownika
 
Posty: 3998
Od: Sob lis 23, 2013 0:42
Lokalizacja: Olesno (opolskie)

Post » Pt wrz 19, 2014 8:11 Re: poznajmy sie...:)

la luna pisze:nie kotka nie jest rodowodowa-jakis mezczyzna sprzedawal kociaki pod sklepem sporzywczym gdzie moj maz robil zakupy razem z coreczka(2latka),mial trzy kociaki,5e sztuka, mieszkamy w hiszpanii,na samym poludniu tutaj jest straszne bezrobocie wiec dla ludzi kazde 5 e to zawsze jakis pieniadz,Bonita jest mieszanka dachowca z persem i naprawde jest sliczna.Tez mnie dziwil tak mlody wiek i zaraz poszlam do weterynarza aby upewnic sie czy faktycznie miala wtedy tylko trzy tyg,poniewaz juz sama jadla i korzystala z kuwety i on potwierdzil ze tak jest,kazal za miesiac przyjsc aby ja odrobaczyc i zaszczepic bo jeszcze byla za mala.

Masakra. Powinni go aresztować za handel i znęcanie się nad zwierzętami. To przestępstwo, przynajmniej w Polsce.
Obrazek Obrazek Obrazek

Simran

Avatar użytkownika
 
Posty: 793
Od: Czw cze 23, 2011 15:31
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 19, 2014 9:45 Re: poznajmy sie...:)

Pomijając fakt, że oddzielanie dziecka tak wcześnie od mamy jest nieludzkie, to z takim kocięciem możecie mieć trochę problemów, bo nie zdążyła się nauczyć od mamy wszystkich kocich zachowań.
Skoro jest już u Was to trzymam kciuki, by było ich jak najmniej a kocie dziecko dobrze się rozwijało i zdrowo rosło!
Może wstawisz jakieś zdjęcia?

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Pt wrz 19, 2014 11:01 Re: poznajmy sie...:)

Tak sobie myślę, że być może la luna i jej mąż uratowali kotce życie.
Nie wiadomo co by się stało, gdyby handlarzowi nie udało się jej sprzedać?

Witamy na forum :D .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pt wrz 19, 2014 18:44 Re: poznajmy sie...:)

dzika ruta pisze:Tak sobie myślę, że być może la luna i jej mąż uratowali kotce życie.
Nie wiadomo co by się stało, gdyby handlarzowi nie udało się jej sprzedać?

Witamy na forum :D .

W sumie masz rację.
Obrazek Obrazek Obrazek

Simran

Avatar użytkownika
 
Posty: 793
Od: Czw cze 23, 2011 15:31
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 369 gości