Dwa robalki...

izka53 pisze:Miseczka, taka typowa, plastikowa, kocia. Każdy wie, jaka jest duża.

O widzisz, to jest myśl :ok:

.
Chyba nawet posiadywam taką.

Gosiu obok Punia zdjęcie im zrób

alab108 pisze:Gosiu obok Punia zdjęcie im zrób

Zrobię, Alu, zrobię :ok:

.
To bedzie całkiem niezłe zdjęcie, wziąwszy pod uwagę, że Amisia jest teraz mniej więcej wielkości Puniowej głowy :mrgreen:

.

toć te szkraby to oba by się pod Puniem schowały, jak kurczaczki :mrgreen:

cytryna pisze:toć te szkraby to oba by się pod Puniem schowały, jak kurczaczki

Zmieściłyby się napewno :ok:

.
A jeszcze wygodniej by miały pod Alkiem :mrgreen:

Wogóle to jestem strasznie ciekawa, jak stadko zareaguje na maluchy.
Widzieć się widzieli, bo wyniosłam smarki w transporterku na chwilę do pokoju, jak potrzebowałam łazienki.
Niestety niektóre reakcje są do przewidzenia

.
Ale z resztą chyba nie bedzie problemu, to mądre koty :ok:

.

No to z moich najmniejszy, szaraczek, jest mniejszy od głowy Gucia, a Żiżi ma sporo miejsca na damskiej dłoni. Największy , Cwaniaczek, już jest małym kotkiem, przypominającym sznurek , czyli chyba taki jak Twoje

izka53 pisze:No to z moich najmniejszy, szaraczek, jest mniejszy od głowy Gucia, a Żiżi ma sporo miejsca na damskiej dłoni. Największy , Cwaniaczek, już jest małym kotkiem, przypominającym sznurek , czyli chyba taki jak Twoje

One były takie jak Żiżi jak przyjechały do mnie.
Jednak było to kilka tygodni temu, no i troszkę się zaczęły zabierać w sobie.
Żiżi, jak widzę, też już się robi ogarnięty :ok:

.

ŻiŻi jest cudna . Byłam , widziałam :1luvu:

Małgosiu , u mnie panowie niańczą maluchy a panie leją łapkami , syczą i cuda wyprawiają . Obmawiają nawet wspólnego jedzenia z tym czymś małym i ochydnym i stołują sie na innej szafce :roll:

ale to chyba tak na ogół jest, wujki som lepsze niż ciotki....Pietruś się jakoś do gówniarzy przyzwyczaił i nawet pozwala sobie na ogon polować, jak mamuśka nie widzi (bo inaczej biedak obrywa po ryjku), Gucio w panice ucieka przed szczurami, natomiast Misia prycha, pluje i wali łapą ....

Witamy niedzielnie

.
Miały być robcie, ale dziś będzie kilka zdjęć zapomnianych vipkotów, tak dla odmiany

.
No i piesy, oczywiście, też :ok:

.
Miewają się różnie, niektóre znakomicie, inne mniej dobrze...jakoś leci.
Uprasza się oglądających o nie zwracanie uwagi na niezbyt czyste szyby :oops:

.

Ringo

a scurki gdzie ? :roll:

cześć Gosiaczku :1luvu:

Dwa robalki...

Kto przegląda forum