DTu OlaLola. Wesołych Świąt. :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 12, 2014 8:29 Re: DTu OlaLola. Kociak z DPS - koci szkielecik.

Oj tak, jak zaczął miauuuuczeć w nocy to trzeba go było wypuścić z klatki.
Bolek prowadził też bardzo bogate życie wewnętrzne :roll: którego pozbyliśmy się wczoraj :twisted:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt wrz 12, 2014 12:33 Re: DTu OlaLola. Kociak z DPS - koci szkielecik.

OlaLola pisze:Bolek prowadził też bardzo bogate życie wewnętrzne :roll: którego pozbyliśmy się wczoraj :twisted:


no nie wiem... a nie czujesz się kiepsko z tym ,że tak chłopaka zubożyłaś :roll: :mrgreen:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 12, 2014 12:34 Re: DTu OlaLola. Kociak z DPS - koci szkielecik.

alessandra pisze:
OlaLola pisze:Bolek prowadził też bardzo bogate życie wewnętrzne :roll: którego pozbyliśmy się wczoraj :twisted:


no nie wiem... a nie czujesz się kiepsko z tym ,że tak chłopaka zubożyłaś :roll: :mrgreen:


Nie :twisted: Powiem więcej, życie zewnętrzne też zostało ukatrupione :twisted: :twisted: :twisted:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt wrz 12, 2014 13:11 Re: DTu OlaLola. Kociak z DPS - koci szkielecik.

biedna chłopina, juz nic swojego nie posiada.. :( :lol:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 12, 2014 17:16 Re: DTu OlaLola. Kociak z DPS - koci szkielecik.

Jak nie... jajka jeszcze ma :ryk:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Sob wrz 13, 2014 9:13 Re: DTu OlaLola. Kociak z DPS - koci szkielecik.

Wczoraj zdarzył się incydent... Lusia nasiurała na łóżko... to na pewno ona, bo w pokoju był Tomasz, Herszt, Fruzia (oczyszczenie z zarzutów), oraz Boluś - uniewinniony ze względów na obfitość plamy... Luśce silikonowy żwirek nie odpowiada, kupiliśmy betonitowy i postawiliśmy w jednej kuwecie...
Póki co nikt nie dzwoni... :( a takie fajne zdjęcia ma i Kredka i Luśka. :(

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pon wrz 15, 2014 12:55 Re: DTu OlaLola. Kociak z DPS - koci szkielecik.

Ariś pojechał do nowego domku, a Boluś pojechał do Dt gdzie jest Jego rodzeństwo. Mama kociąt z Dps nie złapała się, ale nadal próbujemy.
Aktualnie mamy 5 kotów: Herścia (naszego), Fruzię, Tomcia, Kredeczkę i Lusi.
Kociaki z Pyskowic pojadą do dt do Strzybnicy, a od tych z piwnicy co miały być na śmietniku nikt się nie odezwał... Mieli nam pomóc je połapać, ale póki co cisza. Zobaczymy może się odezwą.

Jutro postaram się wrzucić filmiki z Lusią jak się bawi:) Uaktualniłam też pierwszą stronę wątku. :)

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Śro wrz 17, 2014 22:58 Re: DTu OlaLola. Koty czekają na domki.

Spotkałam dzisiaj dt Marlenki, Bogdana i Bolka :D Jakoś tak zgadało się o kotach :kotek: Dowiedziałam się, że dziewczyna współpracuje z Szarą Przystanią, więc powiedziałam, że przez forum poznałam Olę, wolontariuszkę z TG. Na co usłyszałam: "A tak, mam od niej trójkę kociąt na tymczasie " :)
Najdziwniejsze, że my z Olą jeszcze się nie spotkałyśmy...
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw wrz 18, 2014 10:16 Re: DTu OlaLola. Koty czekają na domki.

Super. :)

Alatko nasze zaproszenie jest nadal aktualne, tyle dla nas zrobiłaś że możesz wpaść kiedy chcesz :)
U weta się spotkałyście? Maluchy się troszkę pochorowały, miały biegunkę i gorączkę. Z racji tego, że niestety mamy w Fundacji panleukopenię, Paulina robiła im wczoraj testy. Na szczęście nic nie wykazały. Normalnie pojechałaby do lecznicy w Gliwicach Sośnicy, ale prosiłam żeby tego nie robiła, bo pp jest też w gabinecie. Odkażają ją co chwilę, ale z tą chorobą nie ma żartów... a one mają osłabioną odporność i nie są szczepione.

Obawiam się też, że po 3 latach z adopcji wraca nam kotka... Zuzia z wylęgarni... Zuzia zaczęła sikać... ja się sikania nie boję uważam ( tak diagnoza na odległość, to nie diagnoza, ale z Agą, która adoptowała Zuzię jestem w regularnym kontakcie od adopcji Zuzi więc mam wyrobione zdanie), że albo nabawiła się zapalenie pęcherza na tle stresowym, albo... nie sprzątają Jej w kuwecie. Zuzia ZAWSZE była czystym kotkiem, do dziś pamiętam Jej idealnie zrobione kopczyki po siusiu i kupce... Jeśli ktoś sprząta kuwetę raz na tydzień/pięć dni, no to sorry... Kuwety ma Zuzia co prawda dwie, ale dzieli je jeszcze z drugim kotem...
Poza tym od 4 tygodni Zuzia mieszka u znajomych Agi (razem z Agą), bo Aga ma remont, Zuzia też zaczęła wychodzić... a że nie może chodzić gdzie chce, bo by się zgubiła to myślę, że może ją to irytować... Jeśli w nowo wyremontowanym mieszkaniu też zacznie sikać, zabierzemy Zuzię do siebie. Plus minus daje sobie miesiąc czasu, miesiąc na wyadoptowanie Kredki, bo muszę mieć wolną kuchnię żeby dobrze wprowadzić Zuzię do stada. Mam nadzieję, że znajdzie się dla Kredeczki domek...

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Czw wrz 18, 2014 10:34 Re: DTu OlaLola. Koty czekają na domki.

Kredka jest cudna :) Znajdzie domek.

Ja mam dwie/trzy kuwety, różnie. Minimum dwie. I sprzątam kilka razy dziennie, Jak trzeba dziesięć, to tyle sprzątam. I tak Merlin sika na ubrania, ręczniki.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt wrz 19, 2014 13:54 Re: DTu OlaLola. Koty czekają na domki.

Dorobella - trzeba chcieć...

Jest już lepiej, bo wczoraj np cała piątka była razem, Fruzia z Kredką się ignorują, ale trzeba je pilnować. Nie zaryzykowałabym żeby spały ze sobą np w nocy w jednym pokoju.

Miałam nie brać żadnych nowych kotów... taaaa... i przyjedzie do nas Oli... (ja go tak nie nazwałam, żeby nie było) i "nie wybrałam"... Oliego dokarmiała Pani w garażu (przyprowadziła go dzika kotka), ale Pani wyjeżdża i kociak miał trafić do lecznicy. W lecznicy wybuchnęła pp, więc byłoby to zbyt duże ryzyko. Postanowiłam więc Oliego wziąć. Tyle, że póki co Oli nie szuka domu. Nie, nie zostanie u nas, po prostu jest chętna Pani z Poznania, na dniach będzie wizyta przed adopcyjna. Nie wiem, może w Poznaniu nie mają rudych kotów?

Nie umiem zdjęć Oliego ściągnąć na pulpit więc wklejam link do zdjęć.
Oli jest rudy. :)

http://www.szara-przystan.pl/oli-2/

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Pt wrz 19, 2014 22:21 Re: DTu OlaLola. Koty czekają na domki.

Oli jest śliczny, a jak wiadomo serce nie sługa... Niedawno dziewczyna z Gdańska wyadoptowała buro-białą kotkę dachowca do ds we Wrocławiu, bo nowa rodzina zakochała się akurat w TEJ kici. A we Wrocławiu buro-białych i biało-burych kotów jest pod dostatkiem... Z tego co czytałam na wątku, kicia przed adopcją dostała nawet laurkę od córeczki Państwa :kotek:
OlaLola pisze:Super. :)

Alatko nasze zaproszenie jest nadal aktualne, tyle dla nas zrobiłaś że możesz wpaść kiedy chcesz :)
U weta się spotkałyście? Maluchy się troszkę pochorowały, miały biegunkę i gorączkę. Z racji tego, że niestety mamy w Fundacji panleukopenię, Paulina robiła im wczoraj testy. Na szczęście nic nie wykazały. Normalnie pojechałaby do lecznicy w Gliwicach Sośnicy, ale prosiłam żeby tego nie robiła, bo pp jest też w gabinecie. Odkażają ją co chwilę, ale z tą chorobą nie ma żartów... a one mają osłabioną odporność i nie są szczepione.

Dziękuję za zaproszenie, chętnie skorzystam :D mąż prorokuje, że pewnie wrócę z kotem :ryk:
Spotkanie z inną kociarą u weta byłoby nazbyt oczywiste :wink: , my się z opiekunką trojaczków spotkałyśmy na basenie, a konkretnie już przy wyjściu z basenu. Akurat rozmawiała z moim mężem (znają się od paru lat) i jakoś tak zeszło na koty. Wspominała, że maluchy mają kłopoty z brzuszkami; mam nadzieję, że to po prostu zmiana jedzenia i że już im przeszło :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon wrz 22, 2014 16:05 Re: DTu OlaLola. Oli u Oli...

hej, jest tu jakaś dziewczyna z Szarej Przystani ? pomocy w ankiecie ;-) potrzebuję
dla Garfielda
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 22, 2014 18:58 Re: DTu OlaLola. Oli u Oli...

mamaGiny masz PW :)

Alatko przyjeżdżaj, teraz mama ma operację, ale jak dobrze pójdzie ( a musi iść !!!!) w połowie października zapraszam na dużżżżą kawusie.
W zestawie z kawą nie dajmy kota, ale kto wie... w końcu istnieje miłość od pierwszego wejrzenia. :1luvu:

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

Post » Wto wrz 30, 2014 13:52 Re: DTu OlaLola. Kociak z DPS - koci szkielecik.

Bogdana już nie ma :( Umarł. Po tabletce na odrobaczanie :(:(:(:(
Jutro sekcja.

Obrazek
Obrazek

OlaLola

Avatar użytkownika
 
Posty: 4061
Od: Nie paź 21, 2007 9:33
Lokalizacja: Tarnowskie -Góry

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości