zaledwie wczoraj wieczorem płakałaś co zrobisz z kolejnym małym kotem który stanął na Twojej drodze
trzy małe porzucone i chore koty w ciągu zaledwie kilku dni, to za dużo nawet jak na Ciebie
nie sądzę aby ktoś odważył się napisać tu jakieś złe słowo, chyba ktoś zupełnie pozbawiony sumienia
przecież mogłaś zostawić to drące się maleństwo w krzakach, tyle ludzi przez 4 dni rzuciło się na pomoc a Ty zapewne im go wyrywałaś
czy tamten przy drodze...no trudno, pewnie by zginął pod kołami, jednego mniej....
czy to kolejne maleńtwo u weta, ilu ludzi przechodziło ? czy ktoś się pochylił ? niech sobie zdycha
musimy Ci jakoś pomóc, są pewne granice których człowiek, nawet najlepszy nie przekroczy
