Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
malamagnus pisze:cześć
jestem zupełnie nowa osoba na forum.
Przyznam że trafiłam tutaj ponieważ wczoraj zostałą potwierdzona dignoza u mojego kotka który ma 5 miesięcy że mam wodogłowie.
2 dni temu miał pierwsze ataka - kręcenie się w kółko / nadmiernie slinienie się po paru miniutach ustaje i jest po "staremu"
Wczoraj dostała ataka paraliżu, mój chłopak przez godzine trzymał go na kolanach ja szybko zerwała się z pracy i zabrałam maluszka do weterynarza na uniwersytecie przyrodniczmy we Wrocławiu.
Dostał relanium, uspokoił się przestał się trząść natomiast nie mógł chodzić (bezwładne tylne łapki)
Cała droge wracaj do domu przepłakałam bo mimo że mam kotka miesiąc bo bardzo się do niego przywiązałam - było mi przykro i smutno że tak się męczy.
Lekarz zasugerował ze jeżeli stan się nie poprawi to będzie musi został uspny((((
Natomiast :
Kotem dostał tabletki na zmniejszenie ciśnie śródczaszkowego + osłonę
Dodatkowo tabletki przeciw drgawkom
Wczoraj wieczorem dostał po wyzycie jedna dawke przed snem no i z rana przed pójcie do pracy mu dałam.
Chłopak dzwonił przed chwilą ze Mimuś chodzi już normlanie i czuje się lepiej.
Po prstu dobra konsultacja, odpowiedni leki i kocia już czuje się lepiej.
w aptece poprosiła o podział tabletek na odpowiednie miary bo dostaje np. 1/10 tabletki ( na kolejny dzień miała to już do odbioru)
DUZO SPOKOJU,CIEPŁA i CIERPLIWOŚCI ----
Pani MIMUSIA
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 64 gości