Powszechna Sterylizacja N°1

Sześć za jednym zamachem

zwykle zwiewają, jak się jedno złapie

MalgWroclaw pisze:Sześć za jednym zamachem
zwykle zwiewają, jak się jedno złapie

Też byłam w szoku. :lol:

Chiara pisze:
Chiara pisze:
Chiara pisze:

Jutro będą bardzo potrzebne kciuki dla Bielska, bo karmiciele planują łapać osiem kotów wolno żyjących - płeć nieznana.

Udało im się złapać aż sześć kotów... Płeć poznamy jutro. Ale się cieszę!

Trzy kotki i trzy kocury.

A do tego jeszcze pozostałe kocur i kotka z tej ósemki złapane i dowiezione dzisiaj.

napiszę krótko... Podlasie ciacha koty w ilościach hurtowych dzięki Powszechnej Sterylizacji i to jedyna rzecz, która mnie cieszy :piwa:

Chiara pisze:W Gnieźnie był ogromny problem z TOZem i dziewczyny nie dały sobie rady, a próbowały. A teraz TOZ opłaci 20 sterylek, czyli za jakieś 2000 zł i to u gościa, który by dziewczyny zwyczajnie przegnał gdyby były bez wsparcia. Także jak Ci się od czasu do czasu uda "tylko wykonać dwa telefony" to będę bardzo wdzięczna. I to nawet jak przyniesie to taki spektakularny efekt tylko raz na jakiś czas.

nie ma sprawy - wydrukuję ustawę o ochronie zwierząt, douczę się i ruszamy :ok:

isabell36 pisze:
Chiara pisze:Jeśli ktoś chce wywalczyć sterylki dla kotów, którym pomaga pani Anna to ich wydarzenie jest publiczne.

https://m.facebook.com/events/332471123569192

Zaznaczę tylko na wszelki wypadek, żeby nikt nie rozmawiał z nią w imieniu PS, w szczególności nie odmawiał jej pomocy ani niczego na niej nie wymuszał.

Pani Ani się udało !!!!
właśnie napisała do mnie na FB, że dzisiaj byli ludzie z TOZ-u na podwórku, gdzie jest ok 20 kotów w tym chore na kk kociaki i kotki, które urodziły "właściciel" kotów pieklił się, że nie da kotów na sterylki bo one się rodzą i umierają więc ilość się nie zwiększa

TOZ ma jeszcze raz przyjść z wetem, który oceni stan kotów - lekarstwa będą podawały dziewczyny

dostaną też papiery, że są uprawnione do wyłapywania kocic na sterylki

mają też dostać trochę karmy

do faceta, jakby robił problemy mają wzywać policję

mam nadzieję, że z Gniezna to już będą same dobre wieści do nas przychodziły

i co najważniejsze - one same tego dokonały !!!!

ja wykonałam tylko dwa telefony

bobkowa pisze:
Agłaja^..^ pisze:
bobkowa pisze:Drogie Forumki,proszę mi pod powiedzieć kiedy można ciachnąć kotkę,która karmi.Młodziaki mają obecnie 8 tygodni(plus/minus .

Juz mozna, a nawet powinno się, bo kto wie czy znowu nie jest w ciąży

Próbowałam przyśpieszyć urzędowe procedury,no ale niestety muszę czekać wedle procedur.Nie chcę być nachalna,bo boję się że wogóle mi odmówią i to byłby klops.Ale w tym oczekiwaniu zaczęłam się zastanawiać co będzie z tymi maluchami przez ten okres kiedy zabiorę im matkę.Co prawda maluchy jedzą już samodzielnie ale boję się,że bez opieki mamy malce sie pogubią.Uszczelniłam to pomieszczenie gospodarcze jak tylko mogłam,a i tak jakimś sposobem bobki kolejnego dnia szaleją na zewnątrz.Chyba poczekam z tym ciachnięciem.Doradźcie.....

Nie czekaj, bo mozesz się doczekać...następnych maluchów

poza tym, teraz jeszcze jest ciepło, tym samym kotkę mozna wypuścić szybciej niz jak będzie zimno.Przez te 3 dni nie powinno się nic stać, a jakby się udało zrobić boczną to jeszcze lepiej.Potem to małe będą się jeszcze bardziej rozłazić, a matka moze się opiekować kociakami nawet do roku, więc nie ma co czekać az przestanie.

Agłaja^..^ pisze:
bobkowa pisze:
Agłaja^..^ pisze:
bobkowa pisze:Drogie Forumki,proszę mi pod powiedzieć kiedy można ciachnąć kotkę,która karmi.Młodziaki mają obecnie 8 tygodni(plus/minus .

Juz mozna, a nawet powinno się, bo kto wie czy znowu nie jest w ciąży

Próbowałam przyśpieszyć urzędowe procedury,no ale niestety muszę czekać wedle procedur.Nie chcę być nachalna,bo boję się że wogóle mi odmówią i to byłby klops.Ale w tym oczekiwaniu zaczęłam się zastanawiać co będzie z tymi maluchami przez ten okres kiedy zabiorę im matkę.Co prawda maluchy jedzą już samodzielnie ale boję się,że bez opieki mamy malce sie pogubią.Uszczelniłam to pomieszczenie gospodarcze jak tylko mogłam,a i tak jakimś sposobem bobki kolejnego dnia szaleją na zewnątrz.Chyba poczekam z tym ciachnięciem.Doradźcie.....

Nie czekaj, bo mozesz się doczekać...następnych maluchów poza tym, teraz jeszcze jest ciepło, tym samym kotkę mozna wypuścić szybciej niz jak będzie zimno.Przez te 3 dni nie powinno się nic stać, a jakby się udało zrobić boczną to jeszcze lepiej.Potem to małe będą się jeszcze bardziej rozłazić, a matka moze się opiekować kociakami nawet do roku, więc nie ma co czekać az przestanie.

Bobkowa, jakbyś nie miała talonu na czas to dziewczyny tu polecały lecznicę w Żorach i najwyżej zapłacimy tam za sterylkę. Nie możamy ryzykować kolejnych kociąt... :cry:

To jeszcze się pochwalę, że udało się opłacić fakturę za sterylkę bezdomnej kotki Misi N°152, której sterylka kosztowała 80 zł ( FV 8/01/2014 z dnia 09.09.2014 na kwotę 80 zł ) oraz czterech kocurków z Gdyni N°169, N°170, N°171, N°172 wykastrowanych za 240 zł ( FV 01/09/14 z dnia 02.09.2014 na kwotę 240 zł )

Dziękuję za wpłaty, które płyną do Powszechnej Sterylizacji i za bazarki na naszą rzecz - każda złotówka bardzo się przyda, każda sterylizuje. :1luvu:

Widok sześciu kocich mordek w klatce - bezcenny

N°173, czyli kotka ze wsi Kuraszewo po sterylce.

Koszt jej sterylizacji to 80 zł.

Wysterylizowaliśmy bedomną kotkę ze zdjęcia. Kotka bytuje w Bielsku Podlaskim przy ul. Ogrodowej, ma N°174. Kotka była w bardzo wysokiej ciąży i urodziłaby kolejne bezdomne kociaki... Bardzo się cieszę, że udało nam się jej pomóc. :piwa:

Koszt zabiegu to 80 zł.

Super. Mało dzika ta kotka, delikatnie mówiąc.

MalgWroclaw pisze:Super. Mało dzika ta kotka, delikatnie mówiąc.

Tak jak nasza Blusia, która uwielbia ludzi, a żyła w piwnicy. I wiele innych kotów...

Dobrze, że ma choć dobrego karmiciela, który o nią dba i przyniósł ją na sterylkę. :ok:

Mam info od kini098, że ciężarówka złapana. :piwa:

Co za ulga!

Dziś wyjęłam z Sakiewki aż 720 zł i opłaciłam zabiegi kolejnych dziesięciu kotów z Bielska Podlaskiego i okolicznych wsi. :201453

Opłaciłam sterylki kotek
N°110, N°113, N°122, N°140, N°141, N°142, N°146, N°148 i kastrację kocurków N°123, N°147. :201465

( FV 73/09/2014 z dnia 13.09.2014 na kwotę 720 zł )

Dziękuję, że pozwalacie Powszechnej Sterylizacji działać i oby tak dalej! :lol:

Powszechna Sterylizacja N°1

Kto przegląda forum