
Dzięki Kasieńko za wizytę i wsparcie naszej puchy fundacyjnej


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Rilla07 pisze:A ja właśnie bawię się niteczkami
Siostra zrobiła mi na drutach pokrowiec na telefon i próbuję wyhaftować jakieś koci motyw.
Na razie na kanwie a potem chyba wszyję na pokrowiec... jeszcze nie wiem
aannee99 pisze:Hej Kasiu
Nie wiem co może być powodem tego siusiania Temmcia poza kuwetką?U mnie Tosia leje za kuwetą, ale to chyba była nasza wina - napiszę później u nas na wątku.
Buziaczki i głaski dla koteczków![]()
![]()
mir.ka pisze:
trochę niepokojące z tym siusianiem, gdzieś mam namiary na behawiorystkę, mogę poszukać chyba , że też masz na jakąś
barbarados pisze:Hej![]()
Ja nic nie doradzę , bo się nie znam , ale za zdrówko potrzymam![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
vanesia1 pisze:Hej heeej! Ja już w domciu, odpoczywam przy kaweczce i moim futerkuBałam się, że Tosia wyczuje ode mnie dwa maluchy, które nosiłam na rękach, na szczęście nic takiego się nie stało, była stęskniona i kochana.
Dzięki Kasieńko za wizytę i wsparcie naszej puchy fundacyjnej![]()
MamaMeli pisze:Ja też dziś bawiłam się niteczkami, przyszywając gumki do baletek i to był horror, wszystko mi się plątałoja chcę maszynęęęęęęę
Miraclle pisze:Hej Kasiu![]()
![]()
![]()
Oj Teemciu...
Kasiu spróbuj z kocimi feromonami, może być spray albo dyfuzor do kontaktu albo obróżka, Wszystko jedno to i tak działa na koty![]()
Jak to nie pomoże to chyba tylko behawiorysta się kłania.
Jest chyba nawet taki dział na miau gdzie są polecani specjaliści![]()
Posikujący kot to problem, bo woń moczu jest dość intensywnaTysia od Eli (Kotiny) posikiwała i rozłożyła na kanapy folię i to pomogło.
Foteczki cudowne, moje słodkie dwa orzeszki umaczane w miodzie, mogłabym ich zjeść![]()
![]()
![]()
![]()
Muszonek robi słodziakowate minki![]()
Miłej niedzieli
kicikicimiauhau pisze:Timciu... Kciuki za chłopca trzymam, żeby wszystko wróciło do normy![]()
Mój Puszuś - między odsikiwaniami w kuwetce - podsikuje, a raczej znaczy po kilka kropelek, na krzesło, poduszkę, półeczkę, szczególnie po zabawie, tak z radości.
Annaa pisze:Cześć Kasiu![]()
Oj z sikaniem Teemcia to problem![]()
Dobrze, że przynajmniej jest zdrowy i ma wszystkie wyniki super.
Nie wiem co Ci poradzić , moje koty na szczęście nie podsikują, a jak kiedyś robiła to Yuki to dostawiłam jej dodatkową kuwetę.
Mam nadzieję, że uda Ci się to opanować![]()
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli![]()
I miziam koteczki![]()
![]()
barbarados pisze::1luvu:![]()
![]()
![]()
asim pisze::ok:![]()
![]()
Za Teemcia
aannee99 pisze:Hej Kasiu
U nas póki co siurka nie siura poza kuwetą, mój nos zapewne od razu by te siuśki wyczułKuweta musi być częściej jednak sprzątana, co poradzić. I tak kochamy te nasze siurki, bardzo mocno, prawda?
![]()
![]()
Myszolandia pisze:Być może ta kuweta pomoże,moze coś nie pasi w tamtych co macie
Pamiętasz Kaś jak u siebie pisałam,że Misiak mi wpierw lała do wanny ,a od jakiegoś czasu w kuchni
Normalnie prawie pos*ana byłam,ze coś powaznego
Okazało się,ze nie halo jej jest stara kuweta
Przyniosłam z piwnicy starą jej kuwetę ,mniejszą i postawiłam w kuchni,tę drugą odkryłam całkiem,bo ona z tych zakrywanych
I teraz lanie do wanny jest raz na może miesiąc,góra dwa razy,ale jak widzę,ze jest nalane do wanny od razu sprawdzam dużą kuwetę i wtedy wiem wszystko
W dużej kuwecie zrobione co trza np wieczorem,to rano już nie wlazła,a do kuchni za daleko![]()
Trzymam mocno za Dułet Mó & Temó
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Fatka i 75 gości