Teraz idziemy na zdjęcie wenflonu.
Moderator: Estraven
♥ 
NatjaSNB pisze:Tosia od wczoraj jest strasznie wredna dla biednego Bazylka, aż żal patrzećSyczy jak diabeł, warczy jak pies, on biedny próbuje do niej podejść, a ona jeszcze łapą go paca. Wiem, że tak się często dzieje po zabiegach, wiem że to inne zapachy itp, ale serce mi pęka jak na to patrzę
Nie dość, że biedaczek taki skołowany i zmaltretowany to jeszcze do własnej siostry nie może się przytulić
Teraz idziemy na zdjęcie wenflonu.

♥ 
NatjaSNB pisze:Poszliśmy na wyjęcie wenflonu, a lekarz powiedział, że wczoraj konsultował się z 2 innymi wetami i wg niego przypadłość Bazyla to IBD. Czyli dokładnie to, co obstawiała moja wcześniejsza wetka. IBD jest typowym 'niewiadomoczym' ... nieuleczalne, można zaleczyć, świetnie sprawdza się właśnie steryd. Tyle, że biochemia wykazała podwyższone parametry wątrobowe, prawdopodobnie od sterydu no i dostaliśmy jakiś suplement na to i za miesiąc do kontroli krew.
Czyli jest to,czego się obawiałam - sterydem jedno leczymy, drugie rozwalamy
vanesia1 pisze:IBD? pierwsze słyszę. To coś jak zespół jelita nadwrażliwego u ludzi?
♥ 
♥ 
♥ 
Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Silverblue i 6 gości