phantasmagori pisze:meg11 pisze:Zgłaszam Szilę, Zajączka po zmarłej p Basi, 19 letniego Omara i Antonia od BOŻENYZWIŚNIEWA. Omar i Antonio są wzięci ze schroniska we Wrocławiu.
Czego kociaki potrzebują? Orientacyjny koszt? Linki do kotów?
Wrócę z pracy to wpiszę na listę.
1)
Shila jest koteczka uratowana niedawno,nie ma swojego watku.Pisze o niej na watku kotów po zmarłej P.Basi
Shila chorowała,jest po pęknięciu gałkio cznej,niestety 3 raz trafiła do szpitala,bo niestety odnawia się infekcja w oczku.Wczoraj miała robiona punkcję oka,zeszło bardzo duzo ropy znowu
Zalecono Zylexis i dostała juz 1 dawkę wczoraj(na krechę),bo ja niestety juz jestem bankrut w tym miesiącu.
Jest nie szczepiona jeszcze,a w lecznicy sa małe chore koty.Nie było wyjścia.2) Antonio ma na pewno 7 lat,został uratowany ze schroniska w b.ciezkim stanie.Niestety po 1 szczepieniu mało nie umarł, jest kotem chorym.Po kuracjach Roferonem,cykloferonem,nie ma odporności wcale,łapie sam od siebie.Przeszedł kilka badań,rtg,antybiogram,usg,testy paskowe,testy PCR,jest negatywny .Watek Antosia jest na forum,tam tez wspominam o kotach wrocławskich w tym o Omarze.(nikt tam nie pisze,wiec po5 latach watek umarł smiercią naturalną )
viewtopic.php?f=1&t=101965&start=825
o Omarku i kotach ze schronu pisze na pewno na 56 stronie watku
3 )Omarek został adoptowany z domu tymczasowego od IKA6,jaka zabrała go ze schronu we Wrocławiu.Kot jest juz bardzo stary,ale już w schronisku miał kłopoty z płucami,tutaj tez co jakiś czas mi bardzo choruje "napadowo"- zalecono Zylexis,bo nie chce tabletek i nic łykać.Omar skończył 18 lat...
Zajaczka nie zgłaszam,bo na razie takiej potrzeby jednak nie ma.Dostaje Veta Mune
Od wczoraj rana umieściłam kolejnego kota w szpitalu,nie wiemy co dokładnie mu jest.Wygladana to,że został kopniety w brzuch,bo i widac dziwne ułożenie ogona.Tojest13-letni bezdomniaczek jakiego lecze i uznałam za swojego (szczepiony ,nigdy na nic nie chorowała)
Na prędce b.wysokie leukocyty,ale dopiero jutro będa wyniki biochemi.Na razie żyje...Mysleliśmy,że może trutkaDletego własnie zgłosiłam te koty tutaj do wsparcia.W domu mam jeszcze dwa koty w stadium terminalnym,ida pieniądze jak woda....
