Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jolabuk5 pisze:Jola w końcu złapała tego trzeciego kociaka z dachu.
jolabuk5 pisze:Okazuje się że to kotka. Poldek i Kostek jej nie poznali[...]
jolabuk5 pisze:Poza tym Jola przygarnęła 6-letnią sterylizowaną burasię, która koczowała na ulicy, jest wychudzona i BARDZO miziasta, ale boi się innych kotów. Jutro Jola przywozi ją do mnie do łazienki.
ewa_mrau pisze:jolabuk5 pisze:Jola w końcu złapała tego trzeciego kociaka z dachu.
Jola znowu nalatała się po dachach
na szczęście miała Młodą do pomocy!
zostawiły klatkę na dachu na noc
Jola nie mogła spać i mimo, że umówiła się z Młodą na 5:oo, to już o 4:oo była na miejscu
zawołała
kociak się odezwał
weszła na najniższy daszek i dopiero wtedy upewniła się, że kociak się złapał
zadzwoniła do Młodej
Młoda weszła na dach i dopiero kiedy zobaczyła złapnego kociaka, na dobre się obudziła...
wieczorem rozmawiałam z Jolą, była bardzo zmęczona ale szczęśliwa
została jeszcze matkajolabuk5 pisze:Okazuje się że to kotka. Poldek i Kostek jej nie poznali[...]
i nie ma się im czego dziwić, z głupią babą nie będą się przecież zadawali
ponad miesiąc siedziała sama na dachu i nie chciała ani zejść, ani wejść do klatkijolabuk5 pisze:Poza tym Jola przygarnęła 6-letnią sterylizowaną burasię, która koczowała na ulicy, jest wychudzona i BARDZO miziasta, ale boi się innych kotów. Jutro Jola przywozi ją do mnie do łazienki.
Bułeczka dostała na imię
bo pod piekarnią siedziała
... mry!
korbacz9 pisze:ewa_mrau mam nadzieję, że puszeczki trafiły do odpowiednich pyszczków i smakowały.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, muza_51 i 320 gości