Operacja ZABIEG

luelka pisze:

Rustie pisała wczoraj, że wszystkie zwierzaki po zabiegach czują się dobrze i jak trzeba .
Brakuje nam jeszcze 50 zł do zapłacenia faktury za ich zabieg...

I zdjęcia koteczki, ale to mamy obiecane od Rustie w weekend.

Brakujące zdjęcie kici - będzie prawdopodobnie do adopcji. Oczka brzydkie, bo stado jest herpsowe

Dziękuję bardzo za pomoc :1luvu:

Rustie dzięki za zdjęcie!

I za Twoją super pracę dla tych kotów :1luvu:

- bardzo się cieszę, że Operacja Zabieg mogła pomóc :!:

Rozmawiałam przed chwilą Rafałem z Krzeszowic, który dokarmia 8 kotów z kociętami i będzie je sterylizował.

Dostałam od niego potężną, wspaniałą dawkę nastawienia "da się" - w najlepszym wypadku będzie od OZ potrzebował tylko rady, klatek wystawowych do przechowania i klatki-łapki. Kociaki weźmie do siebie, choć już tych znajdek trochę u niego się znalazło... będzie im szukał domu.

Takim osobom naprawdę chce się pomagać :1luvu:

.

Fajnie, że jesteście :piwa:

Ale się dzieje, ale się dzieje, trzeba się mocno zbierać, żeby nadążyć :idea:

Na sobotę zapowiada się zabieg kotki gospodarskiej z Łapanowa, zabieg organizuje Marzena L., która już z nami sterylizowała koty.

Dzisiaj przekazujemy Rafałowi z Krakowa klatkę-łapkę i klatki wystawowe i przez najbliższe 2 tygodnie (a może szybciej :twisted:

) pewne kocie stado powinno zostać wysterylizowane. Niestety wygląda na to, że jedna koteczka się zdążyła wczoraj okocić :cry:

. Kociaki są gdzieś ukryte, więc kocia mama umknie tym razem zabiegowi. No i Rafał ma trudną decyzję do podjęcia jeśli chodzi o kociaki - 4 w mieszkaniu nie ułatwiają mu wzięcia 7 kolejnych....

A tu zdjęcie Chmurki - faktura już opłacona, wielkie, wielkie dzięki dla Marzenny W.-Sz. i Magdy G. za to, że przekazały środki na opłacenie fv!

Chmurkowy kosmita dziękuje :201461

Sierpień jeszcze nieskończony, ale ciągle zbieramy środki - na pokrycie długów, na następne pilne zabiegi, na faktury, które spłyną - wszędzie dookoła są koty, które potrzebują pomocy. Pilnie.

Strasznie frustrujące są telefony w sprawie kolejnych kociaków, którym trzeba pomóc. I kolejnych, i kolejnych. Nie mamy ich gdzie brać :-(

. Inne organizacje są zawalone pod sufit... Możemy tylko zwyczajnie proponować pomoc w sterylizacjach kocich mam, żeby kolejnych kociaków w danym miejscu nie przybywało.
Dużo to czy mało - nieważne, ważne, że gdzieś tam kurek z Bezdomnością jest chociaż trochę przykręcony.

Od początku sierpnia wsparły Operację Zabieg i przede wszystkim koty :201446

takie wspaniałe osoby:

Magda H. :1luvu:

, AXA76

, Bożena D. :1luvu:

, Rustie

, Batka

, Anna T.

, Magda G. :1luvu:

, PumaIM

, foczka.skoczka :1luvu:

, Andrzej L. :kotek:

, Ziółko, Paulina Aleksandra P. :kotek:

, Iwona W. :1luvu:

, Weronika Ł. :kotek:

, Monika Barbara M. :1luvu:

, Marzenna Zofia W.- SZ. :kotek:

, Małgorzata W. :1luvu:

, Karolina L.-K. :kotek:

Ta pomoc jest bezcennna dla zwierzaków zgłoszonych do nas i potrzebujących pomocy :1luvu:

.

Te wpłaty pozwolily choć trochę zmniejszyć nasze zadłużenie, część zapewnia zabiegi dla kolejnych kotów (wpłaty celowe dla PJD Malinki i kotów Rustie), z wpłat celowych udało się też pokryć fakturę "bieżącą" za Chmurkę.

Nadal zbieramy na spłatę długów i kolejne zabiegi "kolejkowe":

Najbliższe bitwy, które wymagają pilnego zebrania nowych środków!

- 2 kotki i 1 kocur z Nowej Huty (Rustie) - zabieg wykonany, 1 kocur okazał się kotką, stąd zmiana kwoty ok. 200 zł mamy 150 zł dzięki Rustie i PumieIM, brakuje 50 zł!
- kotka PJD Malinka, PJD, DT u Ryśki, ok. 120 zł, zebrane! dzięki Batce, Magdzie G. i Annie T.
- 2 kotki gospodarskie z Szubina koło Bydgoszczy (p. Kamil K.), ok 200 zł.
- kotka osoby niezamożnej (pani Żaneta) - ok. 120 zł.
- kotka "niełapalna" z Ruczaju z 2 podrostków - ok. 280 zł.
- stado 8 kotów bezdomnych z Krzeszowic, ok. 610 zł.
- kotka wiejska z Łapanowa, ok 120 zł.

Na najbliższe akcje najpilniej potrzebujemy: ok. 1500 zł, czyli 150 lancetów!

No i rozliczenie naszego konta OperacyjnoZabiegowego:

Zebrany podatek to
3 787,764 lanceta, czyli 37 877,64 zł zł!

Wykorzystaliśmy w akcji wojennej przeciwko Kociej Bezdomności:
4 014,945 lancetów, czyli 40 149,45 zł.

Brakuje nam: -227,181 lancetów czyli -2 271,81 zł

Trochę mamy jeszcze Bezdomności do pokonania, co?... :strach:

Małe uzupełnienie zdjęć kociastych - 5 zwierzaków z Wawrzyńca:

Kocurro zwany Ludojadem - ten najwięcej skorzystał, bo został podleczony, a miał koszmary koci katar i ogólnie rzecz biorąc nie był w formie, sterroryzował też solidnie panią weterynarz:

Koteczka:

Kocur:

Koteczka

Melduję się.

Się dzieje, się dzieje.

Ze stada kotów w Krzeszowicach została wysterylizowana pierwsza kotka, mama kociąt. Kociaki trafiły pod opiekę naszej fundacji i są w mieszkaniu Rafała, który dokarmiał kocie stado. Kocia mama, która "dostarczała" kolejne koty do stada - już prawie wydobrzała po zabiegu.

Tutaj filmik od Rafała:

https://www.youtube.com/watch?v=S_qKjJEwP4Q

Ślicznota bura, prawda? Wydawało się nawet przez chwilę, że jest na tyle oswojona, że będzie szukać też domu, ale w ostatecznym rozrachunku wyszło, że człowiek ją bardzo stresuje. Ma zapewnioną pełną miskę, spokojną okolicę i karmiciela, który zareaguje na każde pogorszenie zdrowia - może więc spokojnie wrócić do stada i zwolnić miejsce dla kolejnych kotów.

Gorąco dzisiaj w Krakowie - dwa zwierzaki z Krzeszowic trafiły na zabiegi, czekamy na potwierdzenie płci.

Dwie prawdopodobnie kotki z Ruczaju też są u weta. Są młodziutkie, wiek ok. 4 miesięcy, ale wet zadecydował, że są wystarczająco duże na zabieg.

Kciuki za spokojną rekonwalescencję za zabiegi są? :ok: