ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

Udostęniłam,
ale ja tam rzadko bywam.
Może ktoś by zrobił wydarzenie?
Też nie wiem jak to się robi...

Dzisiaj przyszła paczka z zooplusa dla chorej Shili,bardzo dziekuję za pomoc jaką od Was otrzymała .na pewno bedzie jej bardzo smakowało w szpitaliku :kotek:

mamamariana pisze:Kochane Ślepaczki. Proponowaliście pomoc w sprawie Synków z łódzkiego Schroniska. Synki mają się już dobrze, a nawet mają rezerwację na odbiór we wtorek w dwupaczku
Mamy za to w Schronisku Kasjopeję z pseudohodowli. Kotów stamtąd był 15cie-jakie chcecie duże, małe, długowłose, biszkoptowe, rude. Wszystkie poszły do domków,została Ona. Po co komu kot bez oka, jak można wybrzydzać Proszę, umieśćcie na swoim FB. Macie wielką moc:) Jakby co, to mogę wysłać na maila treść ogłoszenia i zdjęcia. Niestety sama FB nie mam.
https://www.facebook.com/media/set/?set ... 016&type=1

pisze pw

Adopcje z Koterii pisze:Tym razem najgorsza i najsmutniejsza z wiadomości.
Niewidoma Perełka odeszła za Tęczowy Most otoczona miłością Opiekunów i najlepszą opieką lekarską.
Miała smutne życie, a kiedy wydawało się, że szczęście wreszcie się do niej uśmiechnęło i znalazła dom - przegrała z FIPem.

Śpij spokojnie, Maleńka [*][*][*]

Wiadomość otrzymałam wczoraj, tak strasznie to niesprawiedliwe :cry:

maleńka

Banerki są do pobrania na stronie w zakładce O nas i to już od bardzo bardzo dawna
Perełka [*]

kristinbb pisze:Na Waszej stronie , które jest naprawdę bardzo dobra
nie widzę banerka do pobrania.
Ponieważ sfera blogowa jest bardzo duża warto poprosić o zawieszanie banerka na swoich stronach i blogach.
Najlepiej pasuje ten na dole , bo jest powiązany ze stroną.

Jeden wzór na całą sieć.
Warto to zrobić, bo informacja o takiej pomocy dla kotów jest rozprzestrzeniana po całej sieci bez Waszego udziału.
Po prostu blogerzy powieszą banerki z przekierowaniem na Waszą stronę
i jest wtedy większa szansa pomocy.

Ale na Waszej stronie musi być podstrona z prośbą powieś banerek...

Dopisek:

Znalazłam ten banerek
Ale się naszukałam...
Jednak powinien być bardziej widoczny...

Zrobię u siebie na blogu akcję wieszania banerka.
I napiszę więcej o Was.

Mam nadzieję ,że mogę ?
Ale wolę zapopytać o zgodę.

Piękna strona, bardzo piękna...

Wiem , napisałam ,że wiem...

Ale powinny być tak umiejscowione,żeby być na oczach.
Łatwiejszy dostęp i infomacja...
Takie zasady marketingu...

Kociaki zarejestrowane na czwartek na godzinę 13-stą do pani okulistki

zobaczymy co tym małym Pierdakom siedzi w oczkach

w koncu

Dla Perelki [*] :cry:

» Czw wrz 11, 2014 13:43 Re: ŚLEPACZKI CZ.VII -Kasjopeja

Piękna i smutna Kasjopea czeka na odmianę tragicznego losu!

Kasjopea, zaniedbana fizycznie i emocjonalnie, trafiła do łódzkiego schroniska z pseudohodowli. Tam miała rodzić piękne kocięta, nie pięknie wyglądać i dobrze się czuć:(
Teraz jest przerażona życiem w schronisku - najchętniej ukryłaby się w jakiejś dziurze na zawsze. Wyciągnięta z kryjówki pięknie mruczy i wtula główkę w rękę człowieka, którego tak bardzo potrzebuje...
Kasja nie ma oczka. Dla podniesienia jej komfortu życia można by przeprowadzić zabieg oczyszczenia i zaszycia oczodołu. Do tego jednak potrzeba kochającego opiekuna i własnego domu. Czy znajdzie się taki dla pięknej Kasjopei, której los dotąd nie oszczędzał? Miłość potrzebna na cito!!!

Kontakt do wolontariusza: skibkka@gazeta.pl

Schronisko dla Zwierząt w Łodzi, ul.Marmurowa 4.
Kasjopea, wiek ok.5 lat.
Nr.719 nr.czipa: 967000009639213
Do adopcji zapraszamy wt.-czw.12-17 ; sob. i ndz.10-14
Adoptujący zobowiązany jest posiadać transporterek do przewozu kota, dowód osobisty, oraz 36zł. na opłatę stałą.
Preferujemy odpowiedzialne domy z zabezpieczonym balkonem.

Trzymajmy kciuki, aby udało się- jets ktoś zainteresowany koteczka na fb :ok:

sterylka, żeby jej los się nie powtórzył....

trzymam mocno :ok:

czy ktoś ma jakieś wieści o losie tej koteczki?

OGŁOSZENIA

data dodania 20-08-2014r.

13-letnia LOLA
Została oddana z 22-letnim Albertem (adoptowany)-powód: bo jest stara. Lola ma wrzody na oczach (jest leczona) i przez to prawie nic nie widzi. Jest przestraszona i bardzo smutna z powodu utraty domu. Tęskni za bliskością człowieka. Uwielbia być głaskana i czuje się bezpiecznie przy człowieku. Gdy się od niej odchodzi i zamyka klatkę, to kuli się i trzęsie ze strachu. Potrzebuje miłości i troski. Nie wiadomo jaki ma stosunek do innych kotów, ale mieszkała z kocurkiem, więc powinna być przyzwyczajona do towarzystwa. Na razie przebywa na izolatce, w klatce (oprócz chorych oczu, nic jej nie dolega. Jest zadbana i dobrze wyglądająca), jednak gdy trafi na sale do innych kotów to sobie nie poradzi...Uratuj biedną, kochaną Lolę !
*wysterylizowana

Schronisko Wrocław: od 13.08.2014
Nr Ewidencyjny: 667/14
Chip: 900164000510574
Budynek nr 3 "Izolatka"

Kontakt:
Wrocław, ul. Ślazowa 2
Biuro Schroniska: 71 362 56 74
Wolontariuszka Aneta: ana.wolf@poczta.onet.pl

Garstka informacji o kociakach z Radomska: byliśmy dzisiaj u okulistki - kociaki widzą dobrze tzn jak za matową szybą (ale nie są niewidome), w miarę 'rośnięcia' oka (profesjonalnie: zwiększania objętości oka) mgła na rogówce się rozejdzie

Jedynie Tosiek dostał lek, bo badanie wykazało dwa wrzody na, jak nam się wydawało, zdrowym oku. Pierwsze dwie dawki Aptusa podane, przez najbliższe dwa tygodnie się kurujemy

Myślę, że wspanialszych wieści przynieść nie mogłam

Mnie osobiście rozpiera radość!

wspaniałe wieści!

Kolejna koteryjna podopieczna - ślepinka Shila

W dokumentacji? Klatka A14, numer ewidencyjny 1107, wiek - ok 1,5 roku.
A dla nas?
W ciągu dwóch dni udało jej się skraść nasze serca.
Od teraz jest Shilą i nie będzie już anonimową, wolno żyjącą kotką

Na pierwszy rzut oka widać niewidome, schorowane, chudziutkie kocie ciałko... ale to jest tylko pierwszy rzut oka. Może powodować, że w oczach stają łzy, ale co to daje? Nasza księżniczka jest twardzielką, skoro przeżyła półtora roku na wolności. Po dwóch minutach znajomości widać, jaką jest otwartą kicią. Nauczyła się żyć ze swoją niepełnosprawnością, bez trudu porusza się po ośrodku, łapie muchy, żeby tylko znalazł się ktoś, kto ją w pełni zaakceptuje.

Miała trójkę rodzeństwa, wszyscy zachorowali na koci katar. Tylko jej udało się przeżyć. Brak wzroku jest spowodowany zaawansowaniem choroby.
Przyjechała do Koterii jako kot nieoswojony, dawała się głaskać tylko karmicielowi. Jak się okazało na drugi dzień, mruczy jak mały traktorek, w obecnej chwili jest w pełni oswojona! :-)

A co to znaczy?
... to znaczy, że nie pozwolimy jej już wrócić na wolność i znajdziemy jej dom najlepszy z najlepszych!
Na tę chwilę zajmujemy się kocim katarem. Shila dostaje antybiotyk.
Po nim przyjdzie czas na chirurgiczne zadbanie o oczka (a właściwie miejsca po nich) i sterylizację.
Już teraz szukamy domu dla tej niezwykle dzielnej koteczki, domu, któremu nie będzie przeszkadzała jej niepełnosprawność, domu, który spojrzy na nią sercem. Zapewniamy, że niewidome koty świetnie radzą sobie w warunkach domowych - biegają i bawią się jak wszystkie inne koty. I w dwójnasób oddają okazywaną im miłość.
Kontakt w sprawie adopcji:
Tel. 884 669 136 od poniedziałku do piątku w godz. 14:00 – 19:00
lub adopcjezkoterii@gmail.com
W tytule maila prosimy powołać się na nr ewidencyjny: 14/1107

Wydarzenie na FB: https://www.facebook.com/events/1487289828190604/ Zapraszamy :ok:

ŚLEPACZKI CZ.VII -DO ZAMKNIĘCIA. dziękujemy

Kto przegląda forum