yolaantaa pisze:Zadaję sobie dziesiątki pytań,czy ja mam prawo odebrać kotkowi wolność i wykastrowac jak może jemu jest dobrze na dworze,a może to własnie mój kotek zamknięty w domu i wykastrowany jest nieszczęśliwy,ale mój to był mały jak go brałam nie znał aż tak wolności,a tamten kotuś jest jednak już z tego co wiem 2 lata na wolności,czy ja nie byłabym egoistką i czy nie byłaby to krzywda dla niego zamknąć go...Matko nie daję już rady,widzę jak wracam od niego do domu te jego oczka zielone i pęka mi serce,nie umiem już z tym sobie poradzić....
Moze posluchaj tych co Ci dobrze radza. Masz watpliwosci czy wykastrowac kota


Nie musi znaczyc terenu, walczyc z rywalami przez co narazony jest na poprzez skaleczenia na zarazanie sie chorobami iitd. Wykastrowany kot czy kotka bardziej ceni sobie cieply kat i pelna miske niz wolnosc, ktora chyba dla Ciebie stanowi wiekszy problem jak dla kota. Bedziesz sie zastanawiac tak dlugo - az stanie sie jakas tragedia
