no-spa i wstrząs

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 10, 2014 11:15 no-spa i wstrząs

Hej, piszę ku przestrodze, bo może komuś to pomoże.

Wczoraj mój Rademenes nie dał rady się załatwić od rana - chodziło o sikanie. Wieczorem zadzwoniłam do weta i zalecił podanie mu no-spy na noc i przeczekanie do rana. A potem wizyta.

Kot dostaje jeszcze sul-tridin na kokcydia, którymi się zaraził od tymczasów i zaraz po zrobieniu zastrzyku podałam mu nospę do pysia.
Posiedziałam z nim trochę i przestało mi się podobać jego zachowanie, pokładał się, ciężko oddychał. O 1 w nocy wyruszyliśmy do Multivetu.W połowie drogi dostał wstrząsu - zaczęł pluć płatami śliny, dusił się i nie mógł oddychać, zaczęło go lekko trzepać.

W multivecie trafił od razu pod namiot tlenowy i zaraz dzwonie co w wynikami badań krwi.

Dostałam ostry opierdziel od weta za te nospę - mimo, że drugi wet zalecił. Podobno mimo braku skutków ubocznych u ludzi, niektóre koty reaguje uczuleniem.

Miał ktoś takie doświadczenia?
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 10, 2014 11:22 Re: no-spa i wstrząs

Osobiście nie miałam złych doświadczeń z no-spą (podawałam wielokrotnie), ale moja obecna wet miała takie przypadki i odradza bardzo.
Za jej radą w razie potrzeby stosuję papawerynę w iniekcji.
Podobno jest dużo mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia reakcji alergicznej u kota.
Oczywiście pewne ryzyko jest zawsze, jak przy każdym leku.

Papaweryna ma jeszcze tę zaletę, że jest praktycznie bezbolesna w przeciwieństwie do no-spy, która jest bardzo bolesna w iniekcji, a w podaniu dopyszcznym jest gorzka jak diabli :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 10, 2014 11:26 Re: no-spa i wstrząs

No właśnie, ja no-spę pamiętam tylko w zastrzykach dla kocich tymczasów. Nie pamiętam czy Radek dostawał kiedyś...
Wydawała mi się dość neutralnym i w miarę bezpiecznym lekiem, a tutaj takie coś :( Mam nadzieję, że nie spowodowała żadnych poważnych zmian, bo reakcja była dość szybka.

Zapamiętam sobie tę papawerynę
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 10, 2014 11:32 Re: no-spa i wstrząs

Stosowałąm wielokrotnie ale tylko w iniekcji. Nigdy nie miałam problemów. Choć zostałam uprzedzona o ew wstrząsie, odczynie alergicznym... Chyba nawet w ulotce jest uprzedzenie. Zawsze jest ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej na każdy lek. Moja Lusia źle reagowała na Metacan. W każdej postaci.
Wet za to mi nakazał nie podawać leku za lekem ,szczególnie w doustnym aplikowaniu. Tylko muszę odczekać jakiś czas. Moze oba leki w twoim wypadku to była bomba. Wszak bicie kokcydii to czysta trucizna.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro wrz 10, 2014 11:35 Re: no-spa i wstrząs

Ja też długo no-spę dobrze kojarzyłam - przynajmniej na koty działała, bo na mnie nie ;)
Zalecali mi ją zresztą zawsze weci.
Podawałam i w iniekcji, i dopyszcznie.
Dopiero właśnie ostatnia wetka mnie uczuliła, żeby raczej u kotów nie stosować, bo reakcje się zdarzają częściej niż powinny.


Inna sprawa, że jakbym nie miała wyjścia, to podałabym i no-spę.
Ryzyko jest przy każdym leku.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 10, 2014 11:44 Re: no-spa i wstrząs

Madie pisze:(...)

Kot dostaje jeszcze sul-tridin na kokcydia, którymi się zaraził od tymczasów i zaraz po zrobieniu zastrzyku podałam mu nospę do pysia. (...)

A skąd pewność, że to wstrząs po no-spie a nie po sul-tridinie albo efekt interakcji?
Bo ja do tej pory nie słyszałam o takich przypadkach a sama wielokrotnie podawałam kotom no-spę.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro wrz 10, 2014 11:45 Re: no-spa i wstrząs

Radek dostaje sul-tridin od 3 dni. Nie było kłopotów, inne koty ( leczymy 4 też w porządku)

Pytałam wczoraj weterynarza o łączność z lekami, obaj powiedzieli, że jedno nie wpływa na drugie.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 10, 2014 11:49 Re: no-spa i wstrząs

Madie pisze:Radek dostaje sul-tridin od 3 dni. Nie było kłopotów, inne koty ( leczymy 4 też w porządku)

Pytałam wczoraj weterynarza o łączność z lekami, obaj powiedzieli, że jedno nie wpływa na drugie.


Ja bym raczej stawiała na ten sul-tridin. Koty generalnie są wrażliwe na sulfonamidy...
A reakcja alergiczna może wystąpić przecież w każdym momencie.
Dzisiaj też dostał?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro wrz 10, 2014 12:04 Re: no-spa i wstrząs

Tak, w lecznicy. Wszystko jest w porządku.

Jadę go po południu odebrać: ma szmery w oskrzelach więc dostanie steryd przed wyjściem ( taki co się nie gryzie z sul-tridinem) + muszę złapać mu mocz w domu do badania, bo w lecznicy pogryzł lekarza i sobie nie dał. Na szczęście po lekach zasikał całą klatkę, więc się załatwia znów.

Badania krwi w normie.

Będziemy pewnie musieli włączyć znów royal canin urinary.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: label3 i 72 gości