ŚLĄSK - odratowane kociaki do adopcji / 4-5 miesięcy + mama

[bhagwanti]

Witam,
poszukuje domu dla kociaków wyratowanych z podwórka, gdzie były męczone i przeganiane po podrzuceniu przez poprzedniego właściciela. W tej chwili mają DT, ale muszą znaleźć nowe domy.

http://oi59.tinypic.com/2h5ky90.jpg

Młoda mama z trojgiem ok. 3-4-miesięcznych kociąt (chłopiec i 2 dziewczynki). Do adopcji razem lub osobno. Mama na pewno była u kogoś w mieszkaniu, jest przyjazna, kociaki nieco mniej ufne, ale nie zdziczałe. Lubią być głaskane.
Zachęcam do poznania upatrzonego kotka przed podjęciem decyzji. Można je poznać w Gliwicach, mogę też dowieźć kociaka na terenie okolicznych miast, ale tylko osobom wstępnie zdecydowanym.
Kuwetkują. Do adopcji po szczepieniu, które zaplanowane jest na 13.09.

http://oi60.tinypic.com/2zp08qe.jpg

Lusia - młoda mama, ma ok. 2 lat. Pozytywnie nastawiona do ludzi, ma niezależny charakter - nie zawsze chce być głaskana, ale czasem lubi się połasić. Nie okazuje żadnej agresji, nie drapie, choć zdarza jej się prychać, gdy czuje się zagrożona. Nie przepada za psami, ale nie atakuje, obserwuje. Stosunek do innych kotów nieznany.

http://oi57.tinypic.com/16ih5wh.jpg

Mira - lubi szalone zabawy i odpoczynek w ramionach opiekuna. Zależnie od nastroju wydaje się największym łobuziakiem lub największym leniuszkiem z całej trójki.

http://oi58.tinypic.com/23wsnb6.jpg

Iga - najbardziej lgnie do mamusi, jeśli ktoś chciałby cieszyć się podwójnym kocim towarzystwem ta parka to dobry wybór. Ciekawska, ruchliwa, "żywe sreberko".

http://oi61.tinypic.com/ehkxox.jpg

Ciapek - najspokojniejszy z rodzeństwa. Lgnie do sióstr, będzie doskonałym towarzystwem dla innego kota, ale też dla człowieka, który zdobędzie jego zaufanie.


Przy okazji kogoś doświadczonego proszę o poradę - czy w dziale adopcji na stronie powinnam zamieścić każdego szkraba osobno?

[izydorka]

śliczne...

[bhagwanti]

Nie da się ukryć. Mają jeszcze siostrzyczkę, ale ona ma już zarezerwowaną adopcję ze względu na "miłość od pierwszego wejrzenia". Są bardzo pocieszne i szczęśliwie wygląda na to, że mimo "koczowania" jakiś czas w czyimś chlewiku, a potem krzakach, chorób uniknęły. Są w DT wpisane w rejestr schroniska, więc pewnie uda się ustalić sfinansowanie kastracji Ciapka i sterylizacji dziewczynek, gdy jeszcze podrosną.

[izydorka]

trzeba im dużo ogłoszeń, albo samemu zrobić, albo zlecić na forum za niewielką opłatą. Na pewno kogoś zachwycą

[bhagwanti]

Dziś zrobiłam kilka, postaram się znaleźć więcej stron, gdzie ogłoszenia można wstawiać w najbliższym czasie mam nadzieję, że uda się im znaleźć dobre domy ale jak wszyscy wiemy - potrzebujących kociaków jest dużo

[bhagwanti]

Dziś powstało wydarzenie na facebooku - jeśli możecie pomóc je rozreklamować zapraszam
https://www.facebook.com/events/6844685 ... r=upcoming