DT! Nim stracą oczy. Synki, Schronisko Łódź.

mamomariana, trzymaj rękę na pulsie.
Na razie podrzucę.
Czekamy na jutro.

Klub Ślepaczkowy pisze:Klub Ślepaczków oferuje wsparcie na leczenie-oby tylko znalazł się dom tymczasowy zanim będzie za późno na uratowanie oczek...w takich warunkach, jakich teraz sa nie ma szans na wyleczenie

wielkie podziękowania! to będzie duże odciążenie dla potencjalnego DT

:ok:

w górę

Mój boże.. biedne futerka

Byłam dziś w schronie z moim Małym łobuzem na kontroli u wetki, rokowania są dobre, dostał drugi antybiotyk w tabletkach.
Chciałby już do moich starszych kotów, ale nie ma przebacz.
Trzymam kciuki za resztę młodych kociaków, które tak szybko zarażają się.

Super Niutku :1luvu:

niech się zdrowo (c)howa i rośnie duży okrąglutki :ok:

i pokaż nam go tu

Synki nadal w schronisku, do wzięcia- ale dużo lepiej dziś,
po zmianie antybiotyku i dlatego nie pojechał jeden z nich,
do mojego ulubionego DT :1luvu:

natomiast do tego DT, żeby kontenerek nie był pusty,
pojechała pewna panna z zepsutą nóżką,
ale ciiiii, niech domek sam napisze :ok:

Hi, hi, jakie intro :wink:

No, tak... Synki dzis o niebo lepiej i Pani Doktor stwierdziła,że nie ma sensu rozdzielać braci. Lamparcik już oczko super, Synek może jeszcze nie super, ale do przodu, zmiana antybiotyku podziałała. Z bólem serca i łzami w oczach "potencjalny DT" zamiast ukochanego Synka, żeby przepastny kontenerek nie był pusty, wziął przetrąconą trikolorową Zdzirę :wink:

Kota już po RTG i badaniu w 4łapach (nóżka wyrwana ze stawu biodrowego, zaburzone czucie u nasady ogonka i stado pcheł) rozpycha się na kanapie. Grube Satyry molestowały pannę, ale ostatecznie wybrały michę.
P.s. Zdzira jest bardzo miła, kontaktowa, grucha jak gołąb i trzeba by jej nadać jakieś adekwatne Imię :201461

Poproszę Ciocie ruru o wstawienie fotek Devonki :wink:

Bardzo dziękuję Funduszowi Ślepaczkowemu za chęć pomocy, na szczęście oczka Synka uda się uratować.Mamy za to piękną jednooczkę Kasjopeję (kurka, jak to się odmienia?!), promocja Pięknej by się przydała :wink:

Dziękuję też Madie, która zaproponowała DT dla Synków, choć sama nie ma różowo, jest spoza naszego miasta i jest osobą prywatną. :1luvu:

Synki przytulaczki :1luvu:

:

a oto dzidka :ok:

:

O, a z Dzidką to zdążyłąm się poznać, strasznie rozpaczała w klateczce.
Śliczna jest :1luvu:

Z moim jakby gorzej....podałam mu właśnie antybiotyk, ciężko oddycha..tzn. ma trudności z oddychaniem przez zapchany nosek. Jak mogę mu ulżyć?
Martwię się

Kasia

Niutek

Niutek, możesz mu gruszką dla niemowląt albo takim wysysaczem gilków oczyścić nosek. Identycznie jak dziecku.

Artyna pisze:Niutek, możesz mu gruszką dla niemowląt albo takim wysysaczem gilków oczyścić nosek. Identycznie jak dziecku.

Właśnie myślałam o tym, wszak trójce moich dziewczyn gile z nosa wyciągałam :mrgreen:

Martwi mnie tylko, że póki co reakcji na antybiotyk nie ma, może trzeba jeszcze poczekać :roll:

Dostał co 12 godz po pół tabletki Synolux 50 mg.

Powiadom o tym swojego weta, albo jeszcze trzeba poczekać albo zmienić antybiotyk.. no ale to już tylko weterynarz może stwierdzić. Trzymam za Was kciuki :ok:

Mojej kotce, na koci katar pomógł dopiero trzeci rodzaj antybiotyku.....

DT! Nim stracą oczy. Synki, Schronisko Łódź.

Kto przegląda forum