ŁAKOTKA =^.^= Komu, komu piękną kotę?/Łakotka zostaje!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 31, 2014 20:04 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

Jest duża, inteligentna i demoniczna? :mrgreen:
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Pon wrz 01, 2014 19:23 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

dzika ruta pisze:Udało się! :D
Obcięłam kotce - Łakotce pazury, co prawda tylko przednie, ale za to wszystkie dziesięć.


Oswajanie idzie Wam migiem. Ja niby-domowej Melisie pierwsze trzy obcięłam po chyba 5 miesiącach.

megan72

 
Posty: 3506
Od: Śro kwi 18, 2007 12:41
Lokalizacja: Cymru

Post » Wto wrz 02, 2014 19:21 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

Dzisiejsza zabawa z wędką była bardzo szalona :D .
Takiej rozbrykanej Łakotki jeszcze nie widziałam.

Obrazek
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Wto wrz 02, 2014 19:55 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

Ale ona gładka 8O .

wiata

Avatar użytkownika
 
Posty: 269
Od: Wto lip 17, 2007 13:38
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto wrz 02, 2014 20:03 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

wiata pisze:Ale ona gładka 8O .

I błyszcząca :) .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Wto wrz 02, 2014 20:13 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

dzika ruta pisze:
wiata pisze:Ale ona gładka 8O .

I błyszcząca :) .

Lśni jak oficerskie buty.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Wto wrz 02, 2014 20:22 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

mziel52 pisze:
dzika ruta pisze:
wiata pisze:Ale ona gładka 8O .

I błyszcząca :) .

Lśni jak oficerskie buty.

Nawet nie muszę jej polerować :wink: .
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Śro wrz 03, 2014 11:11 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

Wiem, co na czarną działa odprężająco.
To krople żołądkowe :mrgreen: .
Wystarczyła kropelka na mini pluszaka i pełny odjazd.
Nawet bawiła się z Pluszatą...do pewnego momentu, później chyba działanie osłabło, bo dziewczyny się osyczały (Łako) i spacały (Plusik).
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Śro wrz 03, 2014 19:38 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

Stan odziurowania pudła na teraz:

Obrazek
Obrazek

Nie wiem, czy to powiększone otwory sprawiły czy nadszedł już ten etap socjalizacji, że Łakotka na moje "chodź", wychodziła z domku, ocierała się i natrętnie :wink:domagała głaskania.

Tu sobie jadła:

Obrazek
Zwróćcie uwagę na odległość od pudełka.
Jaka odwaga, c'nie?

A tu podziękowała :mrgreen: :

Obrazek
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Śro wrz 03, 2014 23:58 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

Opatentuj to przycinane pudło jako instrument socjalizacji kota. Jeszcze takiego na forum nie było :D Lepsze niz klatka, w której jednak zwierzak jest uwięziony, a przez to niepewny, co z nim zrobią.
Na pewno powiększane otwory działają - kotka widzi otoczenie i zmniejsza się jej poczucie izolacji. Zaciera granica między pudłem a resztą domu. Wreszcie w końcu zniknie i Łakotka przeniesie się w wygodniejsze łóżeczko.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw wrz 04, 2014 10:10 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

Łakotka długo się rozkręca w ciągu dnia.
Najfajniejsza jest pod wieczór.
Rano zachowuje się tak, jakby wszystko było nowe, nieznane i czasami mam wrażenie, że mnie nie poznaje :20147 .
Czy to jest normalne zachowanie?

Fikander grzeje brzuszek.

Obrazek

Pluszata nie daje się namówić na wspólne leniuchowanie.

Obrazek
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Czw wrz 04, 2014 15:33 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

U mnie też pod wieczór się wszystkie rozkręcają. Łakotka rano pamięta, że powinna się bać, potem stwierdza powoli, że nie ma czego się bać i się wyluzowuje. Tak to bywa przy oswajaniu.
Moim byłym dzikusom nawet w zabawie wystarcza jakiś nieznany im odgłos (ciągle boją się nieżyjącego Buraczka, który je atakował) i rozbiegają się w panice. Niekiedy same siebie straszą. Ale po chwili wracają, kiedy widzą, że ja nie panikuję.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw wrz 04, 2014 16:38 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

miziel52 pisze:Łakotka rano pamięta, że powinna się bać, potem stwierdza powoli, że nie ma czego się bać i się wyluzowuje.

Czyli taki stan rzeczy jest normalny i może potrwać jeszcze jakiś czas, dłuższy lub krótszy, tak?
Bo przeszło mi przez myśl, że może tak strasznie rano wyglądam :mrgreen: .

To jeszcze dwa zdjęcia moich dziewczynek:

Pani P.
Obrazek

Pani Ł.
Obrazek
"...nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!"

http://diakrytyczne.pl/

dzika ruta

Avatar użytkownika
 
Posty: 1971
Od: Pon mar 17, 2014 12:03

Post » Czw wrz 04, 2014 17:02 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

Przypuszczam, że w końcu zniknie ten problem. Nie wiem zresztą, może jesteś "sową" i rani masz ochotę mordować :mrgreen:
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15243
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Czw wrz 04, 2014 20:19 Re: Dzika ŁAKOTKA =^.^= Oswajanie - widać niewielkie postępy

dzika ruta pisze:Czyli taki stan rzeczy jest normalny i może potrwać jeszcze jakiś czas, dłuższy lub krótszy, tak?
Bo przeszło mi przez myśl, że może tak strasznie rano wyglądam :mrgreen: .

Wstaw swoje zdjęcie poranne to Ci powiemy.
Forum miau.pl zawsze służy pomocą. :mrgreen:
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10959
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości