Adopcje z Koterii. Co chwila nowe koty...

[Adopcje z Koterii]

co z Tolą?

Tola prosi o kciuki.

[ASK@]

co z Tolą?

Tola prosi o kciuki.

a są. I to mocne

[mimbla64]

co z Tolą?

Tola prosi o kciuki.

a są. I to mocne

Ode mnie też kciuki dla Toli.

[Zyta Felicjańska]

Za Tolę

[Adopcje z Koterii]

Zachęcam do wklejania naszego adopcyjnego bannerka:

Kod: Zaznacz cały

[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164169][IMG]http://i.imgur.com/6LrsXlB.jpg[/IMG][/url]

[mimbla64]

A oto Jenotka:



Jenotka to około 2 letnia przepięknie umaszczona kicia. Kotka żyła do tej pory w okolicach Wału Miedzeszyńskiego. Cztery inne koty, które miały być wyłapane z tego miejsca zginęły pod kołami samochodów. Tylko Jenotce udało się trafić do Koterii. Teraz ma szansę na odmianę swojego życia. Jeśli do jej urody dodać fantastyczną osobowość to mamy kota idealnego. Jenotka uwielbia kontakt z człowiekiem. Lubi się przytulać i jest bardzo towarzyska. Ten, kto zdecyduje się dać dom koteczce nie tylko zyska przyjaciółkę na wiele lat, ale i pozwoli jej żyć w poczuciu bezpieczeństwa i miłości. Naszym zdaniem naprawdę warto.

Kot przebywa w Warszawie.
W Koterii będzie do 1 września
Płeć – kotka
Sterylizacja - tak
testy FeLV/FIV – nie wykonano

Kontakt w sprawie adopcji:
Tel. 884 669 136 od poniedziałku do piątku w godz. 14:00 – 19:00
lub adopcjezkoterii@gmail.com

W tytule maila prosimy powołać się na nr ewidencyjny: 14/1044

Jenotka pojechała dzisiaj do swojego domu.
Będzie miała towarzystwo koteczki Dosi również adoptowanej z Koterii.
Trzymajcie kciuki za dokocenie.

[Adopcje z Koterii]

A oto następna dobra wiadomość - niemłoda Tola pojechała do dt z opcją ds.
Trzymajmy kciuki, żeby wszystko dobrze się ułożyło.
Tola będzie jedynaczką.

[Adopcje z Koterii]

I jeszcze jedna super wiadomość, dowód na to, że fivki też znajdują domy: Belmondo FIV+ nazywany też Killerem znalazł dom, gdzie będzie jedynakiem.
Takimi wieściami lubimy się dzielić.

[tabo10]

Gratuluję!
ja z adopcjami, nawet ślicznych maluchów, stoję w swoim dt od czerwca:(

[Adopcje z Koterii]

Tabo10 - nie jest łatwo. Dużo naszych maluchów też jest już zbyt długo w domach tymczasowych.

[Adopcje z Koterii]

Zobaczcie Tolę po kilku godzinach w domu:



Bo tego kotom trzeba - ręce do głaskania i mięciutki kocyk. No - może jeszcze pełna miseczka

[tabo10]

:

należało jej się to,taka wystraszona chudzina na zdjęciach w klatce

[ASK@]

Tabo10 - nie jest łatwo. Dużo naszych maluchów też jest już zbyt długo w domach tymczasowych.

W "normalnych" Dt też długo siedzą. "Mój" Mikuś po roku dopiero znalazł dom. Taki jak należy. Myszka czeka. A trafiły do nas jak miały 4 tygodnie.

[mimbla64]

W koteryjnym domu tymczasowym u efci1 siedzi już rok Pufka.


Świetna koteczka, wesoła, zwinna, uwielbiająca zabawę z kotami i z człowiekiem.
Na dodatek bardzo ładna i zgrabna, taka filigranowa.
Jest cały czas ogłaszana, a zapytań prawie wcale.
Myślę, że czasami łatwiej znaleźć dom kotu w potrzebie niż takiemu zwykłemu, co w domu tymczasowym bezpiecznie siedzi.

[ASK@]

W koteryjnym domu tymczasowym u efci1 siedzi już rok Pufka.


Świetna koteczka, wesoła, zwinna, uwielbiająca zabawę z kotami i z człowiekiem.
Na dodatek bardzo ładna i zgrabna, taka filigranowa.
Jest cały czas ogłaszana, a zapytań prawie wcale.
Myślę, że czasami łatwiej znaleźć dom kotu w potrzebie niż takiemu zwykłemu, co w domu tymczasowym bezpiecznie siedzi.

Zgadza się. Koty co nie miały gdzie wrócić, ogłoszone na cito , domy znalazły i nie trzeba było mega dużej ilości ogłoszen klepać. A moje mają multum i siedzą.