Puchato i plaskato w naszej Chatce. Zuzia [*] Nowe nadchodzi

Tolek kwitnie i obrasta futrem. Myślałam, że więcej przytył bo jak się go podnosi to czuć różnicę.
Mamy wyniki Zuzi i wbrew temu co pokazało USG to nerki pracują i to całkiem w porządku. Wyniki powyżej normy ale minimalnie, więc jest nadzieja, że Zuzia jeszcze z nami pobędzie bo bez Zuzi nasz dom nie będzie taki sam. Spory kamień mi z serca spadł.

Uffffffff oby bylo dobrze :kotek:

Anulka

na razie jest dobrze, ale i tak Zuzik żyje z wyrokiem. Staram się o tym nie myśleć i cieszyć się każdą chwilą razem.

I tak trzymac- mam takie samo podejscie :kotek:

Nemeziss pisze:Dziś zaliczyliśmy wizytę u naszego kochanego weta. Wieści nie są zbyt optymistyczne, Zuzia ma cysty na nerkach i to spore, w tej chwili czekamy na wyniki mocznika i kreatyniny, ale nie jestem dobrej myśli
Z kolei Tolek przytył troszkę, jednak mniej niż się spodziewałam. Oczy sie paprają niemożliwie, dostaliśmy dwa rodzaje kropel z antybiotykiem do zakrapiania 6 razy dziennie. Dobrze, że są wakacje to się jakos dzielimy tym zakrapianiem. W każdym razie kuracja zapowiada się długa.

też to przerabiałam z oczkami Kai , więc wiem jak to jest

na szczęście mam nienormowany czas pracy :wink:

, to mi się udawało , a kuracja dała efekty

będzie dobrze

dużo

za Zuzie i Tolka
należy się cieszyć każdym przeżytym razem dniem

Witajcie po dłuższej przerwie

Mam do oddania w dobre ręce sadzonki papirusów, specjalnie ukorzenione dla naszych Podczytywaczy.
Sadzonki mamją 15-20 cm długości, są dobrze ukorzenione i mają przynajmniej jeden zaczątek pędu. Nie sprzedaję ich, tylko oddam za koszty przesyłki. Fotka poglądowa, wybaczcie jakość

Jeszcze dwie fotki

Warunki wysyłki zależą od Was. Przesyłka według cen PP. Może być koperta bąbelkowa lub zwykła, ale za efekty nie ręczę, znając niszczycielską siłę PP.

a koty lubią go podgryzać? :mrgreen:

Jak można to ja z chęcią bym przygarnęła.

Nawet dzisiaj na allegro szukałam papirusa, bo w kwiaciarniach jakoś ciężko dostać. Mój przyjechał ze mną ze Świdnicy jak się tutaj przeprowadziałam, ale jak w zeszłym roku pojechaliśmy na urlop to mi go zasuszyli. :evil:

Dawaj, dawaj, ja się piszę!

Pakuj jak Ci wygodnie, adres masz na umowie, daj znać ile za przesyłkę

... chyba, ze się rozejrzę, czy ktoś nie jedzie w weekend z Twojego sąsiedztwa na wystawę do Wrocławia.

Mireczko bardzo lubią i jakbym postawiła go w miejscu im dostępnym to zaraz by go nie było. A w chałupie za to pełno ptaków znaczy pawi

Aga nie ma sprawki, sadzonek mam na razie kilkanaście, ale jak trzeba będzie to jeszcze rozmnożę. Piszę PW.

Avian pisze:Dawaj, dawaj, ja się piszę!
Pakuj jak Ci wygodnie, adres masz na umowie, daj znać ile za przesyłkę

... chyba, ze się rozejrzę, czy ktoś nie jedzie w weekend z Twojego sąsiedztwa na wystawę do Wrocławia.

Avian dla Ciebie mam "po znajomości" już wsadzone i ładnie zakorzenione. Tylko ich pocztą nie wysle, więc jak znajdziesz kogoś kto jedzie na wystawę to ok, a jeśli nie to sadzonkę wyslę.

Nemeziss pisze:Mireczko bardzo lubią i jakbym postawiła go w miejscu im dostępnym to zaraz by go nie było. A w chałupie za to pełno ptaków znaczy pawi
Aga nie ma sprawki, sadzonek mam na razie kilkanaście, ale jak trzeba będzie to jeszcze rozmnożę. Piszę PW.

do ptactwa jestem przyzwyczajona :evil:

bo Rudzi często sie zdarza, chyba mój błąd bo za mało ja czeszę

Mam rozumieć, że potrzebujesz roślinkę? Tobie nie musze wysyłać, jakoś się umówimy.

MAMUSIU!!! CO TY ROBISZ?!?!
Handel ziołem to moja działka. Czemu zabierasz mi robotę?

Puchato i plaskato w naszej Chatce. Zuzia [*] Nowe nadchodzi

Kto przegląda forum