Wątek świętej trójcy.karmy lecznicze-wasze zdanie potrzebne!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 22, 2005 21:45

Dwie kropelki to nie wiele, mozesz to przechowac w lodówce ale czy warto. Może rano sie uda, złapać mocz. Tylko musisz wczesniej wstać. :wink: Ona bierze jakies leki rozkurczowe? Jesli nie to te no-spe jej mozesz dac.
Biedna kicia, biedna ty. :(

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto lut 22, 2005 21:49

plan jest taki ze zaraz po antybiotyku dostanie dzisiaj nospe,zostaje dzisiaj zamknieta na noc na przedpokoju z koszykiem i pusta kuweta,zobaczymy jaki bedzie rezultat. Na wszelki wypadek i tak wstane wczesniej gdyby nie miala ochoty siusiac do pustej kuwety :roll:

Dziekuje betix!!
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Wto lut 22, 2005 21:56

Nie ma za co Emilko. Myśle o was ciepło :1luvu:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Śro lut 23, 2005 7:12

Skarbie jak ci idzie łapanie? Pewnie się udało bo pomysł był świetny. Jak sie czuje kicia?

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Śro lut 23, 2005 18:30

pomysl moze i swietny ale kot "nie tego" :roll:
w moim pojemniczku PUSTO, ja nie wiem jak z niej to wyciagnac a przeciez im szybciej zrobi sie badania tym lepiej, mialam zaniesc mocz w poniedzialek dzisiaj juz sroda,pewnie dzis tez nic nie zlapie...choc bede probowac.

Czy wykonanie u mai usg na pelnym pecherzu bedzie badaniem mniej wiarygodnym niz badanie moczu?


pozdrawiam i prosze o kciuki bo baaaardzo sie przydadza.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Śro lut 23, 2005 18:35

Uparta kotka, ale to niedobrze ze ona tak malo sika. Coś wet musi jeszcze jej dawać na to... USG wykaże np.piasek ale czy bedzie szlo rozpoznac jakiego rodzaju sa krysztalki to nie wiem.
To co ona cala noc nie sikala?

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Śro lut 23, 2005 18:36

A ile pije? Na pewno ma pusty pęcherz? Bo może wet powinien z niej innymi sposobami to sioo wydobyć? :roll:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 23, 2005 18:37

No i :ok: nieustająco :!:
Ewelina i...
Obrazek

Kiara

 
Posty: 5697
Od: Nie mar 02, 2003 13:18
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro lut 23, 2005 18:49

najwidoczniej nie, chyba ze zrobila gdzies na kocyk albo w inne dziwne miejsce.
Nie mam juz sily... :evil:

pije tak jak zwykle,czyli nie za duzo,zaraz dostanie mieska z rosolkiem.
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Pt lut 25, 2005 20:27

Emilko ja sie czuje panienka :?: :1luvu:

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Pt lut 25, 2005 20:54

Emilka, może ona faktycznie się zatkała? Moja kotka miała kryształy i one własnie przytkały mi kota. Miała cewnikowanie. Może rzeczywiście zapytaj weta o radę, na pewno wie, jak postępować w takiej sytuacji. Przecież nie można w nieskończoność czekać, aż kotka (która cierpi przecież) wreszcie się wysiusia.
Kłólewna Inka i Księciunio Salutek

Kid

 
Posty: 3131
Od: Sob lis 01, 2003 0:29
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Pt lut 25, 2005 22:08

Emilko, zwierzaki cudowne :love: Ryłko jest prześliczny :1luvu: najwyższy czas zmienić podpis! :D chętnie słuzę pomocą,jęzeli potrzbowałabyś jej :)
Trzyma kciuki oczywiśćie! :ok:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Śro mar 23, 2005 21:50

Witam po dlugiej nieobecnosci :) Mialam strasznie duzo roboty,teraz w swieta mam nadzieje troche odpoczne, chociaz juz zabieram sie do swiatecznych porzadkow 8)

Sytuacja u moich kociambrow jest taka:

Stan Mai poprawil sie po antybiotykach,udalo mi sie zlapac sioo,jutro beda wyniki wiec okaze sie co to bedzie, jestem dobrej mysli.
Ciagle jest takim pieszczochem i wykorzysta kazda okazje zeby wgramolic sie na kolana :lol: http://upload.miau.pl/1/7050.jpg

Szkaradce poki co ( Bogu dzieki!!) nic nie dolega i mam nadzieje ze tak juz pozostaje,meczy sie z Rylkiem caly czas http://upload.miau.pl/1/6544.jpg i wciaz jest najgrubszym moim kotem ;)

Natomiast Rylko...hmmm bedzie mial teraz ok.7 miesiecy, burza hormonow!! :roll: Juz zaczyna mi Szkaradke gwalcic czego dowod znajdziecie tu: http://upload.miau.pl/1/7052.jpg
Strasznie mnie to denerwuje,najchetniej juz bym mu te pompony odciela :evil: ale on wciaz jest taki malo meski :cry: :wink: chudy jak patyk,dlugi jak waz z dwoma zwisajacymi pod ogonem pomponami :?

pozdrawiam z cala trojka

P.S Axel dzieki za pomoc,jak wybiore jakie ladne zdjecie to wysle Ci na pw


Obrazek


a teraz dalsza czesc zdjec:
-Maja
Obrazek
Obrazek
-Szkaradka
Obrazek
-Ryłko
Obrazek
Obrazek


a teraz wspolne,strasznie mnie to rozsmieszylo :) zdjecie pod tytulem CIUF CIUF
Obrazek
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Wto mar 29, 2005 16:26

Dzisiaj znow bylam z Maja na usg tym razem z pelnym pecherzem, jestw nim troche piasku pozatym wszystko ok,wetka stwierdzila ze dopoki nic sie nie dzieje (nie ma problemow z oddawaniem moczu) nie warto nic robic. Stwierdzila ze gdyby znowu byly kiedys problemy trzeba byloby otwierac pecherz i go czyscic 8O chyba powariowali,nie dam mai otworzyc pecherza...juz mam wizje jak jej brzuch rozcinaja 8O :roll:
ale nie wazne... to tylko taka moja drobna histeria.
Wetka zaproponowala w takim razie karme lecznicza stwierdzilam ze sie zastanowie i teraz mam ogromny dylemat.
1) nie chce zeby takie problemy powtarzaly sie w przyszlosci wiec wolalabym zastosowac karme
2) ciezko jest mi sobie wyobrazic jak ja przestawie Maje na sama sucha karme skoro ona tak bardzo lubi surowa wolowinke :(
3) pozatym nie mam pojecia jak to zrobic przy pozostalej gadzinie,oni sobie z misek wyzeraja jak wsciekli nie wiem jak upilnuje te glodomory.

Jak Wy sobie z tym radzicie karmiac jednego kota ze swojego stada lecznicza karma,jak on to znosi?

pozdrawiam
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

Post » Wto mar 29, 2005 20:40

hop :roll:
Mam tyle przed sobą
Mój Bóg odnalazł mnie
Lecz nie wiem naprawdę
Kim jest
Jeśli możesz mi pomóc
Nie odmawiaj, nie mów nie
Tak mi Ciebie brak
KOCIARNIA

Emilka

 
Posty: 2458
Od: Pt sty 10, 2003 20:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 213 gości