Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

barbarados pisze:Sklep do końca października . Opłaty przewyższaja koszta .
A człowiek z wielkim sercem dla zwierząt .

chyba koszty przewyższają dochody :wink:

sam zus ponad 1000 zł :evil:

Dokładnie . Zamotałam się . :oops:

Masz rację .

a my jeszcze zamawiamy w zooplusie ze szkodą dla takich sklepów

Zooplus wymiótł konkurencję... kiedyś zamawiałam w Krakvecie, firma z Wieliczki czyli koło mnie, no ale jednak niższe ceny, promocje mnie skusiły...

Za to staram się np. owoce, warzywa, ziemniaki czy chleb, mleko itd. kupować w osiedlowych małych sklepikach rodzinnych, ceny wcale nie tak dużo wyższe a wiadomo, że te sklepiki walczą z wielkimi marketami, które wyrastają wokoło jak grzyby po deszczu.

Racja . Internet to jeszcze nic . Ludzie przestali chodzić do takich sklepików a kupują w marketach . Nawet , jeśli nie jest taniej . No bo zobaczcie . Idzie się do takiego sklepiku pogadać , odwiedzic i zawsze się coś kupi , nie ? I tak ziarnko do ziarnka ...

ja wolę w osiedlowym sklepie zapłacić więcej, jest tam miło i towar jaki chcę to przywiozą, nieraz się śmieją, że coś przywieźli specjalnie dla mnie :wink:

a tego obrzydliwego robala co jest na osiedlu omijam szerokim łukiem bo drogoi nic nie ma porządnego, a ludzie dali sobie wmówić, że tani :evil:

Dokłanie . I tak pan poleci animodę , acanę . I coś dla piesów . I sie troche na spróbunek weźmie . Cos tam sprzeda taniej dla bezdomniaczków . :wink:

obawiam się , że niedługo juz nam tylko zotaną te molochy :roll:

ale ceny i tak w takich sklepach są póżne, dzisiaj byłam niedaleko takiego zoologa co kupowałam u nich wcześniej jak miałm trójkę zwierzaków, chciałam kupić małemu tacki tego co je ale cena mnie zamurowała 3,50 zł, w innym dość dużym kupowałam mu po 2,70 a takie w zoo+ maja po 2,50

W biedronce są 3 rzeczy, po które zawsze wracam:
- takie małe, pikantne korniszonki - są rewelacyjne!
- zapiekanka typu "Szybkie danie", po dołożeniu kilku dodatków jest naprawdę kawałek żarcia, którym można się najeść
- makrela w puszce - dobra, bez ości, sos też nienajgorszy.

Reszta to rzeczy, które w każdym markecie są porównywalne.

Spilett pisze:W biedronce są 3 rzeczy, po które zawsze wracam:
- takie małe, pikantne korniszonki - są rewelacyjne!
- zapiekanka typu "Szybkie danie", po dołożeniu kilku dodatków jest naprawdę kawałek żarcia, którym można się najeść
- makrela w puszce - dobra, bez ości, sos też nienajgorszy.

Reszta to rzeczy, które w każdym markecie są porównywalne.

a czytałaś skład? :mrgreen:

Też to kupuję :twisted:

mir.ka pisze:
Spilett pisze:W biedronce są 3 rzeczy, po które zawsze wracam:
- takie małe, pikantne korniszonki - są rewelacyjne!
- zapiekanka typu "Szybkie danie", po dołożeniu kilku dodatków jest naprawdę kawałek żarcia, którym można się najeść
- makrela w puszce - dobra, bez ości, sos też nienajgorszy.

Reszta to rzeczy, które w każdym markecie są porównywalne.

a czytałaś skład?

Tak

O ile korniszonków i makreli nie mogę się przyczepić, o tyle zapiekanka nie ma glutaminianu sodu

Poza tym jem ją na tyle rzadko, że mogę sobie pozwolić, a i tak jest o niebo lepsza niż MakBigmac czy inny burgerking

Spilett pisze:
mir.ka pisze:
Spilett pisze:W biedronce są 3 rzeczy, po które zawsze wracam:
- takie małe, pikantne korniszonki - są rewelacyjne!
- zapiekanka typu "Szybkie danie", po dołożeniu kilku dodatków jest naprawdę kawałek żarcia, którym można się najeść
- makrela w puszce - dobra, bez ości, sos też nienajgorszy.

Reszta to rzeczy, które w każdym markecie są porównywalne.

a czytałaś skład?

Tak O ile korniszonków i makreli nie mogę się przyczepić, o tyle zapiekanka nie ma glutaminianu sodu Poza tym jem ją na tyle rzadko, że mogę sobie pozwolić, a i tak jest o niebo lepsza niż MakBigmac czy inny burgerking

jak chcę zjeść zapiekankę to sama robie i pizze też, smaczniejsze i taniej, dodaję tam to co lubię

No pewnie że lepsze, a jakich bułek używasz do zapiekanek? Bagietek? Robiłam kiedyś tak, to wyszły z tego piekarnika twarde jak pies

A ta zapiekanka z biedronki jest całkiem niezła jak się nie ma czasu, pamiętam jak jadłam kiedyś takie podobne w podstawówce na długiej przerwie

Do Biedronki mam za daleko niestety... a tam są też fajne promocje nie tylko na jedzenie.
Otworzyli też w mojej "wielkiej" mieścinie nowego Lidla i Netto... na razie nie byłam.

Zapiekanka dobra rzecz, od czasu do czasu kupowaliśmy sobie na kolacje

Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Kto przegląda forum