jak w tytule, ewidentnie domowa, jednak z moimi kotami od razu była na nie jak i z psem, odizolowałam ją w osobnym pokoju i szukam właściciela, bo taka kotka to raczej nie została wyrzucona tylko zwiała.503999858 foto tu https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater
Bywa Dlatego trzeba izolować na początku. Moja pierwsza kotka też podziurkowała psa na dzień dobry Potem było już ok. Zazwyczaj to kwestia czasu i izolacji na początku, choć faktycznie bywają koty jedynaki