Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 30, 2014 21:16 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

kilka lat temu mi proponowano w przychodni, powiedziałam ,że mam alergię na jajka i był spokój :mrgreen:
chyba mieli wtedy nadmiar szczepionek bo wszystkim proponowali, akurat dam się kłuć :evil:
moja siostra MUSI się szczepić co rok w zakładzie i za każdym razem chora po tej szczepionce, a i zimą też łapie choroby
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob sie 30, 2014 22:10 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

U mnie w zakładzie do zeszłego roku były szczepionki dla tych , co chcieli i jakos tam refundowane . Ale zainteresowanie słabło .
I co znaczy , że musi ?

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sie 31, 2014 8:51 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

barbarados pisze:U mnie w zakładzie do zeszłego roku były szczepionki dla tych , co chcieli i jakos tam refundowane . Ale zainteresowanie słabło .
I co znaczy , że musi ?



bo zakład za nie płaci, kupuje dla wszystkich pracowników żeby nie chorowali tylko pracowali
to taki "obóz pracy" :evil:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 31, 2014 10:05 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

:1luvu: :201461 :1luvu: :201461 :1luvu:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 31, 2014 13:32 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

mir.ka pisze:
barbarados pisze:Na razie mają taki , że wzrokiem za nimi nadążam :mrgreen: A po kawie to nie wiem :twisted:



zrób im z dużą ilością mleka :lol:


Basia to i ja poprosze kawusie :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie sie 31, 2014 15:01 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

agusialublin pisze:
mir.ka pisze:
barbarados pisze:Na razie mają taki , że wzrokiem za nimi nadążam :mrgreen: A po kawie to nie wiem :twisted:



zrób im z dużą ilością mleka :lol:


Basia to i ja poprosze kawusie :mrgreen:


a już nie trzeba :smokin: sama sobie zrobiłam, drugą :201435 jakaś ochlapła jestem
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie sie 31, 2014 15:04 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

agusialublin pisze:
agusialublin pisze:
mir.ka pisze:
barbarados pisze:Na razie mają taki , że wzrokiem za nimi nadążam :mrgreen: A po kawie to nie wiem :twisted:



zrób im z dużą ilością mleka :lol:


Basia to i ja poprosze kawusie :mrgreen:


a już nie trzeba :smokin: sama sobie zrobiłam, drugą :201435 jakaś ochlapła jestem



ja już dawno po dwóch, ta druga była nawet z jabłecznikiem z ostatnich tegorocznych jabłek :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 31, 2014 15:07 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

mir.ka pisze:
agusialublin pisze:
agusialublin pisze:
mir.ka pisze:
barbarados pisze:Na razie mają taki , że wzrokiem za nimi nadążam :mrgreen: A po kawie to nie wiem :twisted:



zrób im z dużą ilością mleka :lol:


Basia to i ja poprosze kawusie :mrgreen:


a już nie trzeba :smokin: sama sobie zrobiłam, drugą :201435 jakaś ochlapła jestem



ja już dawno po dwóch, ta druga była nawet z jabłecznikiem z ostatnich tegorocznych jabłek :)

:201489 znaczy się ślinka mi pociekła :mrgreen:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Nie sie 31, 2014 15:10 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

ciasto już zjedzone od wczoraj :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76213
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie sie 31, 2014 16:36 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Ja też się nie szczepię, a ostatnio chorowałam z 5 lat temu. Wtedy to faktycznie mnie rozłożyło. Od tamtej pory tylko lekkie przeziębienia, takie bezgorączkowe. Jakoś tak nie mam zaufania do tych szczepionek. Zwłaszcza, że w radio ostatnio podawali, że tylko 3% lekarzy się szczepi przeciw grypie. To chyba o czymś świadczy...

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 31, 2014 16:53 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Witam niedzielnie :1luvu:
Kawusię sączę :mrgreen: , oklapła jestem i nic mi się nie chce . :roll:
Koty teraz , zaznaczam teraz , śpią .
Ponieważ brzuszek ok , to się napchałam u staruszków bezy z kremem :twisted:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sie 31, 2014 17:00 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

ja tez nie mam zupełnie zaufania do tych szczepionek

Kiedyś też grypa mnie rozwaliła w pincet,że jak wracałam wtedy ze szkoły ( na piechotę ok.4 km),to dosłownie musiałam się kłaść gdzieś na suchej trawie,bo nie miałam siły iść
Wiem,wyda się to niewiarygodne co piszę,ale tak było,ledwo szłam do domu,musiałam robić kilka przystanków
Jak w końcu dotarłam do domu,to padłam
Rodzina mi mówiła,że ponoć miałam nawet 41 stopni gorączki.Ja tylko pamiętam,ze leżałam plackiem
Potem po tym przechorowaniu ledwo łaziłam,bo miałam 35.6 gorączki i co dwa kroki zrobiła,musiałam usiąść
A po tej grypie całe 3 lata zasadniczej nie byłam ani razu na zwolnieniu,nawet tyci przeziębienia nie dorwałam
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sie 31, 2014 17:01 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

To nie jest dziwne . To jest prawdziwe .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie sie 31, 2014 17:09 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Jak nieraz to sobie przypomnę,albo jak komus na żywo opowiadam,to aż mnie ciary przechodzą
My z kuzynką miałyśmy tak,ze jak któraś będzie szybciej w domu,to ma coś do obiadu przyszykować,zanim ciotka z pracy przyjedzie,jakies obranie ziemniaków czy coś
Kiedy ciotka przyjechała i chcąc mnie opitolić,ze nic nie zrobiłam,jak mi dotknęła czoła,to ponoć ogień 8O
A w szkole jeszcze jak do piguły z koleżanką szłam,to tamta w ażurowej bluzce,a ja w swetrze i mnie telepało
Oj nie życze nikomu takiego grypska
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie sie 31, 2014 17:12 Re: Pozytywnie zakręceni . Mobi (*)

Oj znam to, znam, bo ta grypa sprzed 5-ciu lat to mnie tak siekła - i to w Wigilię - że jak się ocknęłam, to okazało się, że jest już po świętach. Byłam nieprzytomna, ponad 40 stopni gorączki i zero świadomości. Nawet nie pamiętałam, że karmili mnie barszczem z uszkami i że były prezenty :roll: Ale od tamtej pory spokój.

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości