Czar-koty,bur-koty. Kleksika nie ma już z nami :(

[jej siostra]

Kiedy on ślicznie wyglądał
a patrząc na Słomkę, Tata powiedział, że ona już nie jest taka zwiewna i eteryczna, jak wtedy, kiedy ją zobaczył po raz pierwszy.
No cóż, moja kuchnia swoje robi.

[gertaaa]

Gratuluję dokocenia
Piękna burasia

[jotpeg]

Gratuluję!! co za wiadomość!!!
nie mogę się doczekać, kiedy poznam osobiście; a co powie Miciuś?...

[morelowa]

Zdjęciaaaaa!!!

[paw]

na razie prowadzę kampanię "love and peace" i średnio mi wychodzi. Minka zaatakowała raz brzydko Wykałaczkę, Wykałaczka na nią warczy. Kiedy wychodzę to Minkę zamykam osobno, a jak jestem to wprowadzam terrror i jest pokój. Ale nie ma miłości.

[paw]

Minka się czuje świetnie, jest wielkim przytulaczkiem, apetyt dopisuje, nawet bardzo a i przemiana materii imponująca. Kuwetkuje wzorowo, nie boi się obcych, z Lukracem nie wchodzą sobie w drogę itd., itp., tylko to jedno małe "ale"...

[jej siostra]

Będzie dobrze

[morelowa]

Będzie i miłość

[jej siostra]

Zapraszam http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=164415&p=10742478#p10742478

[Conchita]

NOWY KOTEK

Ależ ona jest przepiękna!!! Buras to buras, kotowatość sama w sobie

Wielkie gratulacje z okazji dokocenia

[jotpeg]

Nowa jest bardzo rezolutna. Śmiała i ciekawska. Wchodzi do naszego mieszkania jak do siebie i eksploruje. Miciek - wstrząśnięty trochę - syczy i prycha. Minka natomiast syczy i prycha na zdumionego psa. Da się przekupić suchą karmą. Gadatliwa, kontaktowa, bardzo proludzka. Zero stresu. Będzie ciekawie.

[mahob]

:oops:

http://www.schronisko.krakow.pl/Adopcje/50197-MINI.html

[paw]

Minka na widok Norka pięknie się wygięła i nastroszyła, ale zamiast uciekać ruszyła do przodu, musiałyśmy Norcia ewakuować! Z niej jest niezły zadzior, mała ale harda. Mićkowi też się stawia. A do ludzi sam miodek.

[jotpeg]

A oto nowa bohaterka wątku, zwana Minką:





z Lukrecjankiem (Wykałacza to solistka i jej tu nie ma):

[jej siostra]

super