Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pon sie 25, 2014 10:57 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Podczytuję trochę wątek.
Taki film znalazłam dziś w sieci.
Pomyślałam, że na jeżykowym wątku się spodoba.
Bardzo mnie rozczulił.
https://www.facebook.com/photo.php?v=929368187089563
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14771
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 26, 2014 19:20 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Nemi pisze:Dzięki ! Podleś dziś :P

Obrazek

tu trochę przewrócony :roll:

Obrazek

<3 <3
kicikicimiauhau
 

Post » Wto sie 26, 2014 19:35 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

mimbla64 pisze:Podczytuję trochę wątek.
Taki film znalazłam dziś w sieci.
Pomyślałam, że na jeżykowym wątku się spodoba.
Bardzo mnie rozczulił.
https://www.facebook.com/photo.php?v=929368187089563

Mam nadzieję, że ona tych podrzutków nie próbuje wylizywać :strach:
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto sie 26, 2014 21:39 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

taizu pisze:
mimbla64 pisze:Podczytuję trochę wątek.
Taki film znalazłam dziś w sieci.
Pomyślałam, że na jeżykowym wątku się spodoba.
Bardzo mnie rozczulił.
https://www.facebook.com/photo.php?v=929368187089563

Mam nadzieję, że ona tych podrzutków nie próbuje wylizywać :strach:


A jakby od spodu, to chyba nie mają igieł?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14771
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sie 26, 2014 23:50 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Morelciu, płotka nie można rozebrać, bo dzieli przestrzeń na jeżową i naszą (dla jeży niebezpieczną). mimbla64 - pięknie dziękuję za link. Przesłodkie jeżyki :P Udostępniłam w fundacji, żeby inni też mogli się nacieszyć.

Od wczoraj mamy jeżynkę... ale chyba nie da rady. Nie je. Wczoraj udało mi się w nią wtłoczyć CS, ale część zwymiotowała. Pan doktor dał jej leki, w tym przeciwwymiotne, ale wcale nie zadziałały :| Jakiś czas temu, się dowiedziałam, że po lekach przeciwwymiotnych można się jeszcze gorzej poczuć. Czarno to widzę.

Możecie mi powiedzieć dlaczego ludzie, a przynajmniej znaczna część osób, które do nas dzwonią - chce karmić jeże mlekiem ? Pytam z ciekawości, bo mnie by to nigdy nie przyszło do głowy. Nie dlatego, że mam jakąś szczególną wiedzę, ale tak jakoś mleko w moim życiu nie istnieje. Jeża z rzędem temu kto mnie oświeci :P
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 27, 2014 1:21 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Bo jest ssakiem? Kotom i skrzatom też daje/dawało się mleko, aha, i według Sienkiewicza Litwini dawali mleko wężom trzymanym w domu
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Śro sie 27, 2014 6:49 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Coś z tym ssakiem właśnie chyba..
I z bajkami.
Jakieś obrazki z jeżykami nad talerzykiem z mlekiem. ..
Ja nie używam ale mam w głowie takie obrazki z przeszłości. I takie z Indii, gdzie mleko się wystawia szczurkom np. Chyba się ludziom kojarzy z podstawowym, dostępnym, pożywnym pokarmem. A że większość dorosłych pije to to przekładają na zwierzęta.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25797
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 27, 2014 11:07 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Nemi pisze:Możecie mi powiedzieć dlaczego ludzie, a przynajmniej znaczna część osób, które do nas dzwonią - chce karmić jeże mlekiem ? Pytam z ciekawości, bo mnie by to nigdy nie przyszło do głowy. Nie dlatego, że mam jakąś szczególną wiedzę, ale tak jakoś mleko w moim życiu nie istnieje. Jeża z rzędem temu kto mnie oświeci :P


Wypowiem się i o obietnicy przypomnę :mrgreen:

Ptyś w Beskidach jest kotem mlecznym- uwielbia mleko i dobrze je toleruje, gdy wystawiam mleko i puchę , woli mleko-wiemy,że są takie koty, bo w biurze taki jest Parys.
Parę razy zauważyłam,że mleko jest trochę porozlewane, wiadomo,że to nie Ptyś,bo jest kotem, więc nie fleją.
Zaczaiłam się i przyłapałam małego bałaganiarza
Obrazek

do wyboru było mleko, woda , kocie chrupki, kocie mokre -a co wybrała jeżynka?-mleko. Jeżynka akurat opanowała sztukę picia z góry, to mały jeż rozlewa mleko, bo nie sięga.
Myślę zatem ,że wśród jeży może jest podobnie jak wśród kotów- niektóre lubią i tolerują mleko- że toleruje wiem po kupach- w konsystencji są ok. w kolorze także -nie trudno dojrzeć, bo jeże zawsze zostawiaja przy jedzeniu gratisiki
:mrgreen: dlatego maja swój karmnik , a koty na tarasie swój i drugi zimowy(koty nie chcą korzystac z tego, w którym jeże narobią)- i sprawa wygląda tak,że owszem jeże chrupale wciągają w karmniku(mają dla maluchów, mniejsze), maja tez tam wodę, ale na mleko przydreptuja na taras.
Pośród 5 kotów domowych mam jednego mlecznego, 3 które w ogóle nie rusza mleka i jednego, który sporadycznie pija -ale od czego to zależy to już nie wiem.

taizu, węże tez lubią mleko- naprawdę :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 28, 2014 9:49 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

witam się
zaznaczę sobie i tez będe czytać

u nas wieczorem bardzo późnym jeże po mieście spacerują
chyba sie muszę dokształcić w jeżach

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 28, 2014 10:19 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Patmol witam serdecznie :!:

Taizu i Morelciu - bardzo proszę o adres na PW. Prześlę po jeżu z rzędem. A do Alessandry, to sam trafi :P

Jeśli chodzi o jeże, to Mysia jest w lecznicy i nie wiadomo czy żyje (nie mogę się skontaktować z doktorem), a Malwinka, która przyjechała wczoraj czuje się świetnie i ma apetyt jak smok.
ObrazekObrazekObrazek

Nemi

 
Posty: 3134
Od: Nie wrz 13, 2009 10:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 28, 2014 10:44 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

w wielu bajkach dla dzieci
dobra czarownica czy dobra mamusia czy wujek przygarnia jeża i daje mu mleczko na spodeczku
a jeż zadowolony chłepcze mleczko i zaraz czuje się lepiej
( z jeża z rzędem rezygnuję)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28756
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 28, 2014 10:46 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Za jeżurki :ok:

I chyba czas na nowy wątek, Cioteczko Nemi :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sie 28, 2014 11:35 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

za jeżyki- oby się udało uratować :ok: :ok: :ok:

Nowy watek chcemy od dobrych wieści zacząć -jeżyki musza sie trzymać :ok:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw sie 28, 2014 14:26 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

WĄT!!!

Ja poprosze sam rząd :mrgreen:
chyba, że jeżurka można na balkonie i w mieszkaniu.. I zsocjalizowanego z kotami :P
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25797
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 28, 2014 16:25 Re: Nemisiowe Okruszki w Jeżurkowie

Też przytupałam tutaj, wg wskazówek Morelowej,
bo jeż zaczął bywać w mojej kociej stołówce :D
fffajny wąt :ok: przycupnę tu, jeśli można
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości