SZYLKRETKA.ZŁAMANA ŁAPA.Oddana z DT (")

[AgaPap]

Makabrą jest to w jakim stanie jest kotka.Nie przeżyłaby do jutra.
Więcej napisze mama_giny,albo Czorny Miś jak wrócą.

Jest w każdym razie szansa dla małej,ale łatwo nie będzie

[asiek o]

Też za maleńką.Dorzucę grosik.

[justyna8585]

Też za maleńką.Dorzucę grosik.

Bardzo dziękujemy

Mała ma złamaną łapke,ale pewnie trzeba będzie zrobić rtg, to starsze złamanie, cierpiała niemiłosiernie bez leków przeciwbólowych, najpierw trzeba ją jakos ustabilizować

[justyna8585]

Rozmawiałam z DT, rozmowy były tak owocne,że przytaszczyłam świnke w klatce ze śmietnika

Malutka ma złamaną łapkę, musi bardzo cierpieć,ale akurat tym trzeba się zająć później.Stan bardzo zły,rokowania bardzo ostrożne, jej ciało pokryte jest krwawymi strupkami,łupieżem i nie wiadomo dlaczego.Waży zaledwie 360 gr.Od dawna nie jadła i nie piła,jest kompletnie zasuszona.

[mamaGiny]

jestem na sekundkę
po 1. jest w fajnym DT - Pani Wet ani słowem nie powiedziała o uśpieniu, będą walczyć
po 2
cisną mi się na usta strasznie niecenzuralne słowa dotyczące schronu
wiem miałam nie mówić ale nie mogę
życzę wszystkiego najgorszego temu pracownikowi który ją wziął na DT i w takim stanie oddał

złamanie łapki stare, kotka cała w strupach i łupieżu
odwodniona na maksa

stan na tę chwil jest poważny, mała dostała kroplówkę, dwa zastrzyki
jutro powtórka z rozrywki - jedyne pocieszenie jest takie iż i DT i Wetka stwierdziła że nie takie bąble uratowały

co do kosztów - na tę chwilę trudno mi powiedzieć ile wyniesie leczenie
każda pomoc liczy się bardzo - ja obiecałam przekazać każdą wpłatę na konto DT

ps. Czorny Miś też się podpisuje pod słowami i pluje jadem na schron

[Czorny Miś]

dodam tylko do wypowiedzi mamyGiny - Wetka się dziwiła jak usłyszała że kotka ma mieć 2,5 miesiąca....wygląda na dużo młodszą

[justyna8585]

Jestem po oficjalnej rozmowie z Justyną ze schronu, wiem już kto miał kotke i nawet mam tą os. w znajomych, to wolontariuszka od psów,której mama pracuje w schronie, podobno ona nie miała pojęcia.Nie wiem, nie będę dochodzić do tego.Mogę 1 osobie podać namiary i niech tylko 1 osoba napisze jej.Mam pozwolenie od schronu na napisanie jej paru słów.Schron akurat wg mnie tym razem bardzo dobrze zachował się i poprosił o pomoc.Sami byli przerażeni stanem kotki i nie kręcili.Nie chodzi mi tutaj o bronienie ich,podobno nie mieli pojęcia co sie dzieje.

Mam obiecane,że jutro schron naglosni apel o zbieranie pieniędzy na diagnostyke,bo to będzie bardzo drogie,jak trzeba będzie łamać łapke.

[dzika ruta]

złamanie łapki stare, kotka cała w strupach i łupieżu
odwodniona na maksa

Bidulka .

Moim zdaniem schronisko powinno podziękować wolontariuszce za współpracę.
Ok, mogła nie wiedzieć o złamaniu, ale reszta?

[Czorny Miś]

o złamaniu? nie sposób było nie zauważyć że kotuś ma coś z łapką nie tak
łapeczka lekko przekrzywiona, kot płacze jak się go dotyka w lapkę

a ogólny stan....naprawdę, serce się krajało jak się na malucha patrzyło

ktoś kto do takiego stanu doprowadził kotusia, nie powinien być dopuszczony do jakiegokolwiek kontaktu ze zwierzęceim...

[justyna8585]

Wiecie jak z chorobami jest w schronie, mała trafiła i zaraz została zabrana.
Mnie by też nie przyszło na myśl,że ktoś może tak zignorować, po prostu trzeba być ślepym.

Ona musi widzieć wątek na fb, mam ją w znajomych, musi czytać.

Pisać jej coś,czy ktoś chce to zrobić za mnie?

[mamaGiny]

ja zrobiłam to w schronisku

na FB też napiszę

[justyna8585]

ja zrobiłam to w schronisku

na FB też napiszę

Tylko po co?
Będzie awantura,szum, co to pomoże?

Chcesz,to dam Ci namiary na nią

[mamaGiny]

Justyna - w tym wypadku schronisko powinno zaprzestać z tą osobą współpracy
ma być następny ?

[Koki-99]

Ale piszecie tak jakby ta wolontariuszka złamała kotu łapkę. Może dziewczyna chciała dobrze, nie zna się na kotach i nie zauważyła. W końcu zajmuje się psami. Nie róbcie proszę szumu, bo mam wrażenie że trafił się kozioł ofiarny. Co do zaniedbania, to przyniosła kota z powrotem, bo widziała że nie poradzi sobie z nim. Poza tym czy schroniskowy wet nie widział tego kota? Czemu nie zalecił diagnostyki gdzieś gdzie jest dobre rtg? Zepsute jest teraz wymówką?

[mamaGiny]

łapka jest dawno złamana, kotka płacze przy każdym dotknięciu więc nawet w schronisku musieli to zauważyc to jest widoczne golym okiem, łapka jest chudsza i źle skręcona

zresztą - ponieważ została zbluzgana z błotem za krytykę schroniska - wybaczcie ale nie będę się już tu wypowiadać