ŁAKOTKA =^.^= Komu, komu piękną kotę?/Łakotka zostaje!!!

[dzika ruta]

Odpadnie samo

To nie są szwy do zdejmowania, tylko takie, jak dla dzikunów.
One zazwyczaj nie pokazują brzuchów do zdjęcia szwów

O, właśnie tego się obawiałam, że będę musiała iść z nią do lecznicy.
Na razie nawet szczepienie przekładam, aż się dziewczyna bardziej ucywilizuje .

[OKI]

Odpadnie samo

To nie są szwy do zdejmowania, tylko takie, jak dla dzikunów.
One zazwyczaj nie pokazują brzuchów do zdjęcia szwów

O, właśnie tego się obawiałam, że będę musiała iść z nią do lecznicy.
Na razie nawet szczepienie przekładam, aż się dziewczyna bardziej ucywilizuje .

Możesz zacząć oddychać

Z drugiej strony, to takie strachulce często się ładnie socjalizują od wycieczek do lecznicy.
Po powrocie czują się od razu bardziej "u siebie" i bezpiecznie
A krzywdę i tak im robi obcy człowiek

[dzika ruta]

To jest ta resztka za węzełkiem, która się nie rozpuściła.

Czy to jest ten zaznaczony na czerwono odcinek nici?

Możesz zacząć oddychać

[OKI]

Czy to jest ten zaznaczony na czerwono odcinek nici?

Tak sądzę.
Ale nigdy nie dostałam do kota stosownego rysunku

[dzika ruta]

Tak się dopytuję, bo tego typu szew jest dla mnie czymś nowym.
Pluszata miała tradycyjne szwy.

[OKI]

Spoko.
Przy trzecim czy czwartym tymczasie człowiek zapomina o tym, że szwy się w ogóle zdejmuje

[megan72]

Napisałam pw do alix76.
Odpisała, że mogę nić odciąć lub zostawić.
Lub iść do weta.
Raczej wybieram opcję - zostawić .

Wcale Ci się nie dziwię .

[dzika ruta]

Naprawdę, bardzo bym chciała wstawić inne zdjęcie Łakotki, ale nie mam .
Ona wciąż najbezpieczniej czuje się w pudełku, chociaż w nim więcej dziur niż tektury.

[mziel52]

Nie oślepiaj jej tak codziennie tym fleszem.

[dzika ruta]

Nie oślepiaj jej tak codziennie tym fleszem.

Codziennie?
Raczej nie.

[dzika ruta]

Zabrałam Łakotce kuwetę z kuchni.
Zostawiłam jej tylko tę w pokoju w którym przebywa.
Jest jeszcze duża "wspólna" toaleta, ale ona na razie się do niej nie załatwia.
Ciekawe, jak zareaguje?
Jakby co, zawsze mogę wstawić z powrotem, chociaż wolałabym nie.

I zdjęcie z dziś (bez flesza ):


Znowu dziewczęta me, a co! .

[JoasiaS]

Podczytuję wątek i jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości
Przy tak dobrej woli, to oswajanie musi się udać
Powodzenia

[dzika ruta]

... jestem pełna podziwu dla Twojej cierpliwości

Nie ironizujesz?
Przecież ja przez ten miesiąc chciałam się poddać dziesiątki razy .

[alix76]

Jestem już w necie
Spokojnie, chęć załamania jest normalna w takiej sytuacji dobrze Wam idzie. Już będę odpowiadać na bieżąco

[dzika ruta]

Jestem już w necie