Kochani, mam prośbę wielką - maluszki, które są na liście wsparcia przebywaja na bardzo alarmowym dt, wiemy,ze od pewnego czasu KAN Radomsko, Andżelika i pomocne Jej osoby borykają się z wielkimi problemami , m.in. wymówiono im lokal-maja czas do wrzesnia, koty będące pod opieką KAN przejdą, do czasu wyadoptowania, do domów wolontariuszy i przyjaciół KAN, kotów jest wiele i każde miejsce jest na wagę złota. Dziewczyny pochyliły się , mimo sytuacji, nad tymi maluszkami Tośkiem i Jaśkiem, choć nie ma miejsca i środków.
Dzisiaj zgłosił się dt , który może je przejąc, będzie nawet transport, ale potrzebne są środki na paliwo, dystans to ok. 300km, w dwie strony paliwo wyniesie 200zł.
Czy znajdzie sie dobra dusza, która wesprze groszem na transport tych maluszków ?
Maluszki nie będą widzieć, ale można ratować oczka, myślę,że pod dobrą opieką okulistyczną może będą , jak mój Rolfik, chociaż "widzieć" światło/cień, poszukamy in domków , ale najpierw spowodujmy, aby mogły przybyć do dt






Osoby chętne do pomocy proszę o zgłoszenie na pw- na transport zbieramy pieniażki na konto prywatne-bowiem to nie wchodzi w zakres pomocy Klubu Ślepaczków.