Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Alienor pisze:Gdybym miała możliwości których nie mam...
[url=http://tnij.org/shs61so][img]http://s2.ifotos.pl/img/kotekuraz_esqshea.gif[/img][/url]
justyna8585 pisze:Leon przestaje walczyć, poddaje się, już tak nie cieszy się na widok człowieka, nie ma w nim chęci walki.Widziałam jak załatwia się w kuwecie, jest w pomieszczeniu z innymi kotami wypuszczony.
Pododawałam link do wydarzenia do wszystkich możliwych grup,które podesłała mi znajoma.
Banerek, dziękuje![]()
Obrazek
Kod:
- Kod: Zaznacz cały
[url=http://tnij.org/shs61so][img]http://s2.ifotos.pl/img/kotekuraz_esqshea.gif[/img][/url]
Alienor pisze:Justyna - skoro sam się załatwia ma większą niż koty pieluszkowe szansę na dom. Trzeba ciągle coś o nim pisać - i tu i na FB a w końcu dom się znajdzie![]()
. Zanim będzie za późno
![]()
![]()
![]()
justyna8585 pisze:Alienor pisze:Justyna - skoro sam się załatwia ma większą niż koty pieluszkowe szansę na dom. Trzeba ciągle coś o nim pisać - i tu i na FB a w końcu dom się znajdzie![]()
. Zanim będzie za późno
![]()
![]()
![]()
Wrzuciłam go na tyle grup i nic...
Nikt sie nie interesuje,a on naprawde gaśnie...
mar9 pisze:justyna8585 pisze:Alienor pisze:Justyna - skoro sam się załatwia ma większą niż koty pieluszkowe szansę na dom. Trzeba ciągle coś o nim pisać - i tu i na FB a w końcu dom się znajdzie![]()
. Zanim będzie za późno
![]()
![]()
![]()
Wrzuciłam go na tyle grup i nic...
Nikt sie nie interesuje,a on naprawde gaśnie...
dobrze mieć co chwilę nowe zdjęcia, same wpisy mogą nie wystarczyć
justyna8585 pisze:mar9 pisze:justyna8585 pisze:Alienor pisze:Justyna - skoro sam się załatwia ma większą niż koty pieluszkowe szansę na dom. Trzeba ciągle coś o nim pisać - i tu i na FB a w końcu dom się znajdzie![]()
. Zanim będzie za późno
![]()
![]()
![]()
Wrzuciłam go na tyle grup i nic...
Nikt sie nie interesuje,a on naprawde gaśnie...
dobrze mieć co chwilę nowe zdjęcia, same wpisy mogą nie wystarczyć
Powstawiałam wszystkie fotki,jakie miałam...
W przyszłym tygodniu wracam do pracyznowu całe dnie do niczego...
Poza tym ja chyba nie przeżyję następnej wizyty wśród kotów w schronie,to jest ponad moje siły psychiczne.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 31 gości