Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
justyna8585 pisze:Myślę,że trzeba odczekać z próbą złapania...
A ja przypominam o malutkiej walczącej o życie w szpitaliku...może ktoś mógłby wesprzeć finansowo?
Liwia_ pisze:justyna8585 pisze:Myślę,że trzeba odczekać z próbą złapania...
A ja przypominam o malutkiej walczącej o życie w szpitaliku...może ktoś mógłby wesprzeć finansowo?
Jest bardzo dzielna, choć to taka kruszynka
Koki-99 pisze:Widziałam tą kotkę we środę w lecznicy. Siedziała w rogu klatki ze spuszczoną główką i bez ruchu, to było bardzo przygnębiające. W sobotę nie miałam odwagi do niej zajrzeć. Justyna podjęłaś dobrą decyzję. Lekarze robią co mogą, ale czasem to nie wystarczy...
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 93 gości