Chiara pisze:
Oby zaczęła współpracować!![]()
![]()
Nowe kociaki na Zamkowej skomplikowałyby nam trochę sprawę.
Ostatnia kotka stamtąd...





Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Chiara pisze:
Oby zaczęła współpracować!![]()
![]()
Nowe kociaki na Zamkowej skomplikowałyby nam trochę sprawę.
Ostatnia kotka stamtąd...
vip pisze:Witam.
I z góry przepraszam, że tak wpadam " z marszu ".
Ale może Wy mi coś doradzicie tutaj viewtopic.php?f=1&t=164156
Rozmawiałam już z Zosikiem, myśli, ma oddzwonić, no ale...ciężko jest w tym " naszym " świętym mieście.
Może tu zagląda ktoś z Częstochowy lub okolic...
sylwia1982 pisze:ja niestety nie mam dobrych wieści, dziś padł mi dysk twardy w laptopie i moja dalsza działalność na rzecz kotów stoi pod znakiem zapytania, bo na 99% bedę bez stałego dostępu do internetu, na miau będę zaglądała za pomocą telefonu komórkowego
sylwia1982 pisze:ja niestety nie mam dobrych wieści, dziś padł mi dysk twardy w laptopie i moja dalsza działalność na rzecz kotów stoi pod znakiem zapytania, bo na 99% bedę bez stałego dostępu do internetu, na miau będę zaglądała za pomocą telefonu komórkowego
vip pisze:Witam.
I z góry przepraszam, że tak wpadam " z marszu ".
Ale może Wy mi coś doradzicie tutaj viewtopic.php?f=1&t=164156
Rozmawiałam już z Zosikiem, myśli, ma oddzwonić, no ale...ciężko jest w tym " naszym " świętym mieście.
Może tu zagląda ktoś z Częstochowy lub okolic...
Chiara pisze:Mam info, że do Zosik przyjedzie kotka w kiepskim stanie, która będzie chyba wymagać operacji oka.Nie znam jeszcze szczegółów, może Zosik napisze coś wieczorem.
Zosik pisze:Słuchajcie, ja to muszę napisać, bo dzisiaj odebrałam kilkanaście telefonów.
Dziewczyny nasze częstochowskie dzwonią i pytają, czy one na pewno mogą, czy kotka wyrwana z pseudo też może być wysterylizowana w ramach akcji, czy kotki ze wsi, z domów babinek, którym podrzucają kocięta, a które to babinki mają 800zł emerytury i koty im się mnożą...
Na wszystko odpowiadam: TAK! I dziwię się, że w ogóle pytacie, bo przecież właśnie po to powstała fundacja i właśnie dlatego prowadzimy tę akcję!
Każdy kot - wiejski, wolnożyjący, potrzebujący pomocy, wyrwany z meliny/pseudo, przeznaczony do adopcji, którym opiekują się nasi wolontariusze - jeżeli tylko cena jest taka, jak uzgodniliśmy - BĘDZIE wysterylizowany/wykastrowany w ramach akcji.
Dziewczyny dzwonią po kilka razy i ciągle nie mogą uwierzyć, że mogą sterylizować i kastrować bez ograniczeń, bez martwienia się o to, jak i skąd wezmą pieniądze na zabiegi.
Dziękują tysiąc razy.
Kochani!
Naszych wolontariuszy NIE ZOSTAWIMY samych!
To my Wam - wolontariuszom - dziękujemy, że robicie tę wspaniałą pracę i dziękujemy, że widzicie sens i misję tej akcji.
Darczyńcom natomiast składamy wielki, ogromny pokłon, bo to przecież dzięki Wam wolontariusze mogą sterylizować.
Ja też czasem nie wierzę i przecieram oczy, kiedy widzę ile się dzieje, jak cudownie wszystko idzie. Ale dzieje się to naprawdę i to jest wspaniałe. Dzięki naszej wspólnej pracy. Bez choćby jednego z tych ogniw wszystko byłoby na nic.
Działajmy więc dalej i pędźmy do przodu.
Myślę, że jeszcze wszystko przed nami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 371 gości