Powszechna Sterylizacja N°1

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 17, 2014 11:16 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Chiara pisze:
sylwia1982 pisze:wieści z frontu podlaskiego :mrgreen:, kotka z ul. Zamkowej jak na razie wypięła się na sterylizację, pan karmiciel na nią poluje, ale kotka woli siedzieć sobie nad rzeczką i polować na ptaszki i myszki :evil:

Obrazek


Oby zaczęła współpracować! :ok: :ok: :ok: Nowe kociaki na Zamkowej skomplikowałyby nam trochę sprawę. :cry: Ostatnia kotka stamtąd...


:ok: :ok: :ok: za współpracę kici. Ślicznotko, nie ma się czego bać, jak się dasz złapać to za wiele Ci nie ubędzie, no, moze tylko troszkę :wink: Ale za to będziesz mogła przez cały pełny rok beztrosko polować na myszki, nie martwiąc się o swoje potomstwo :kotek:
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Nie sie 17, 2014 15:16 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Mam info, że do Zosik przyjedzie kotka w kiepskim stanie, która będzie chyba wymagać operacji oka. :cry: Nie znam jeszcze szczegółów, może Zosik napisze coś wieczorem.

Mam też już fotki gdyńskich dziczków. Są białoczarne, a płeć jest na razie niepewna. :wink: Wrzucę je jak wrócę do domu we wtorek.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie sie 17, 2014 18:37 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

ja niestety nie mam dobrych wieści, dziś padł mi dysk twardy w laptopie i moja dalsza działalność na rzecz kotów stoi pod znakiem zapytania, bo na 99% bedę bez stałego dostępu do internetu, na miau będę zaglądała za pomocą telefonu komórkowego
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Nie sie 17, 2014 19:02 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Witam.
I z góry przepraszam, że tak wpadam " z marszu ".
Ale może Wy mi coś doradzicie tutaj viewtopic.php?f=1&t=164156
Rozmawiałam już z Zosikiem, myśli, ma oddzwonić, no ale...ciężko jest w tym " naszym " świętym mieście.
Może tu zagląda ktoś z Częstochowy lub okolic...
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Nie sie 17, 2014 21:15 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

vip pisze:Witam.
I z góry przepraszam, że tak wpadam " z marszu ".
Ale może Wy mi coś doradzicie tutaj viewtopic.php?f=1&t=164156
Rozmawiałam już z Zosikiem, myśli, ma oddzwonić, no ale...ciężko jest w tym " naszym " świętym mieście.
Może tu zagląda ktoś z Częstochowy lub okolic...


Wątpię, moja fundacja nie działa w Częstochowie. Mamy tam adres siedziby, bo tam mam mieszkanie, w którym mieszkają moi teściowie. Ja mieszkam w Norwegii i gdyby cokolwiek poszło nie tak nie jestem w stanie przywieźć kota legalnie do siebie do domu w związku z czym fundacja nie tymczasuje z zasady. Wyjątek robię dla Zosik, a ona akurat czeka na kotkę w ciężkim stanie, więc jako opcja odpada...

Fundacja powstała, żeby sterylizować w całym kraju gdziekolwiek zajdzie taka potrzeba na tak dużą skalę na jaką się da. I tylko tyle mogę zrobić mieszkając poza granicami kraju.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie sie 17, 2014 22:35 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

sylwia1982 pisze:ja niestety nie mam dobrych wieści, dziś padł mi dysk twardy w laptopie i moja dalsza działalność na rzecz kotów stoi pod znakiem zapytania, bo na 99% bedę bez stałego dostępu do internetu, na miau będę zaglądała za pomocą telefonu komórkowego


O matko. :strach: Ile ten dysk ? Może zdołam Ci pożyczyć...

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie sie 17, 2014 22:55 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

sylwia1982 pisze:ja niestety nie mam dobrych wieści, dziś padł mi dysk twardy w laptopie i moja dalsza działalność na rzecz kotów stoi pod znakiem zapytania, bo na 99% bedę bez stałego dostępu do internetu, na miau będę zaglądała za pomocą telefonu komórkowego


Kurczę... mnie też kiedyś padł w starym lapku. Koszty duże i zachodu przy tym trochę, żeby reanimować. :(
Jak możemy Ci pomóc nasza Dobra Duszyczko?

vip pisze:Witam.
I z góry przepraszam, że tak wpadam " z marszu ".
Ale może Wy mi coś doradzicie tutaj viewtopic.php?f=1&t=164156
Rozmawiałam już z Zosikiem, myśli, ma oddzwonić, no ale...ciężko jest w tym " naszym " świętym mieście.
Może tu zagląda ktoś z Częstochowy lub okolic...


Już mamy sytuację jako-tako ogarniętą. :)

Chiara pisze:Mam info, że do Zosik przyjedzie kotka w kiepskim stanie, która będzie chyba wymagać operacji oka. :cry: Nie znam jeszcze szczegółów, może Zosik napisze coś wieczorem.


Koteńka nie ma jednego oczka, drugie będzie wymagało operacji, bo trzecia powieka zasłania niemal całe oszko. Wet powiedział, że to nie wygląda na uszkodzenie mechaniczne, ani powikłania po herpesie i sugeruje, że to herpes "wrodzony".
Szczegóły będą po konsultacji z okulistą z prawdziwego zdarzenia - prawdopodobnie mała pojedzie do Krakowa do Retiny.
Na razie jest pod opieką margoth82, która niestety w najbliższym czasie będzie musiała iść do szpitala. Stąd kotka trafi pod naszą opiekę i zostanie na tymczasie do czasu znalezienia domu stałego.
Na razie musi dorosnąć do operacji. Jest maleńka, waży 1,3kg, a wet powiedział, że musi mieć przynajmniej 2kg, żeby okulista podjął się operacji. Margoth dba, żeby mała przybierała na wadze.
Zobaczymy co na to sam okulista.
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 18, 2014 9:01 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Częstochowskie wolontariuszki w nocy pędziły na cito do przychodni z kotką na sterylkę. Kotka jest na dt u Ani, jest po złożeniu łapy (zawisła w okienku) i miała być sterylizowana w późniejszym terminie, jednak dostała ropomacicza. Opłacimy awaryjną sterylkę w kwocie 80zł. To inna przychodnia, niż te, które zdecydowały się z nami współpracować, jednak pani wet na szczęście zrobiła dobrą cenę.
Dodatkowo fundacja opłaci fakturę za operację, której dziewczyny nie były na razie w stanie opłacić z własnych środków.
Zdjęcia kotki i szczegóły już wkrótce.

Cieszymy się, że mamy z sobą kolejnych, wspaniałych wolontariuszy. Ludzie robiący tak świetną robotę są na wagę złota!
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 18, 2014 10:53 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Słuchajcie, ja to muszę napisać, bo dzisiaj odebrałam kilkanaście telefonów.

Dziewczyny nasze częstochowskie dzwonią i pytają, czy one na pewno mogą, czy kotka wyrwana z pseudo też może być wysterylizowana w ramach akcji, czy kotki ze wsi, z domów babinek, którym podrzucają kocięta, a które to babinki mają 800zł emerytury i koty im się mnożą...

Na wszystko odpowiadam: TAK! I dziwię się, że w ogóle pytacie, bo przecież właśnie po to powstała fundacja i właśnie dlatego prowadzimy tę akcję!
Każdy kot - wiejski, wolnożyjący, potrzebujący pomocy, wyrwany z meliny/pseudo, przeznaczony do adopcji, którym opiekują się nasi wolontariusze - jeżeli tylko cena jest taka, jak uzgodniliśmy - BĘDZIE wysterylizowany/wykastrowany w ramach akcji.

Dziewczyny dzwonią po kilka razy i ciągle nie mogą uwierzyć, że mogą sterylizować i kastrować bez ograniczeń, bez martwienia się o to, jak i skąd wezmą pieniądze na zabiegi.
Dziękują tysiąc razy.
Kochani!
Naszych wolontariuszy NIE ZOSTAWIMY samych!

To my Wam - wolontariuszom - dziękujemy, że robicie tę wspaniałą pracę i dziękujemy, że widzicie sens i misję tej akcji.

Darczyńcom natomiast składamy wielki, ogromny pokłon, bo to przecież dzięki Wam wolontariusze mogą sterylizować.

Ja też czasem nie wierzę i przecieram oczy, kiedy widzę ile się dzieje, jak cudownie wszystko idzie. Ale dzieje się to naprawdę i to jest wspaniałe. Dzięki naszej wspólnej pracy. Bez choćby jednego z tych ogniw wszystko byłoby na nic.
Działajmy więc dalej i pędźmy do przodu.
Myślę, że jeszcze wszystko przed nami. :)
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 18, 2014 12:03 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Amen :ryk: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
:piwa: za kontynuację tak wspaniałej roboty :ok:
Obrazek Obrazek

Agłaja^..^

 
Posty: 1763
Od: Czw lip 07, 2005 12:37
Lokalizacja: Jarosławiec

Post » Pon sie 18, 2014 13:07 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Udało się wreszcie wysterylizować sześć kotek :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek: z Knurowa, które długo już wisiały na liście. Faktura na 660 zł została wysłana do fundacji.

Mam też info, że trzy kolejne kicie z Bronowic ciachnięte. Faktura na 500 zł też wysłana.

Te i kilka innych faktur, o których pisałam wcześniej niebawem dotrze do nas. Każde wsparcie jest na wagę złota, bo to gigantyczna kumulacja. Mam nadzieję, że nas wesprzecie i znów wszystko się uda. :1luvu: Koty na nas liczą! :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Pon sie 18, 2014 16:48 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Oczywiście, że się uda. Inaczej to wszystko nie miałoby sensu! :D
ObrazekObrazek

Zosik

 
Posty: 3797
Od: Pt sty 25, 2013 17:10
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Pon sie 18, 2014 22:08 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Zosik pisze:Słuchajcie, ja to muszę napisać, bo dzisiaj odebrałam kilkanaście telefonów.

Dziewczyny nasze częstochowskie dzwonią i pytają, czy one na pewno mogą, czy kotka wyrwana z pseudo też może być wysterylizowana w ramach akcji, czy kotki ze wsi, z domów babinek, którym podrzucają kocięta, a które to babinki mają 800zł emerytury i koty im się mnożą...

Na wszystko odpowiadam: TAK! I dziwię się, że w ogóle pytacie, bo przecież właśnie po to powstała fundacja i właśnie dlatego prowadzimy tę akcję!
Każdy kot - wiejski, wolnożyjący, potrzebujący pomocy, wyrwany z meliny/pseudo, przeznaczony do adopcji, którym opiekują się nasi wolontariusze - jeżeli tylko cena jest taka, jak uzgodniliśmy - BĘDZIE wysterylizowany/wykastrowany w ramach akcji.

Dziewczyny dzwonią po kilka razy i ciągle nie mogą uwierzyć, że mogą sterylizować i kastrować bez ograniczeń, bez martwienia się o to, jak i skąd wezmą pieniądze na zabiegi.
Dziękują tysiąc razy.
Kochani!
Naszych wolontariuszy NIE ZOSTAWIMY samych!

To my Wam - wolontariuszom - dziękujemy, że robicie tę wspaniałą pracę i dziękujemy, że widzicie sens i misję tej akcji.

Darczyńcom natomiast składamy wielki, ogromny pokłon, bo to przecież dzięki Wam wolontariusze mogą sterylizować.

Ja też czasem nie wierzę i przecieram oczy, kiedy widzę ile się dzieje, jak cudownie wszystko idzie. Ale dzieje się to naprawdę i to jest wspaniałe. Dzięki naszej wspólnej pracy. Bez choćby jednego z tych ogniw wszystko byłoby na nic.
Działajmy więc dalej i pędźmy do przodu.
Myślę, że jeszcze wszystko przed nami. :)


To prawda, wszyscy są w szoku, że tak bardzo chcemy pomóc sterylizować koty. Dziwią się, że mamy siedzibę w Częstochowie, a chcemy sterylizować koty gdzieś tam, że zależy nam tak jak im i nie mogą uwierzyć i dziękują, a przecież po to jesteśmy. :) Proszą o kotka, a ja proponuję abyśmy ciachnęli całą wieś. Dziękują za wsparcie, a ja proszę aby wrócili i przysłali znajomych. To wolontariusze są nadzieją kotów na lepsze życie i CHCEMY im pomagać w ich pracy.

Jeszcze niejedna wieś i miasteczko przed nami! :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto sie 19, 2014 10:58 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

Dostałam info od Sabinylas, że zawiozła bezdomną kotkę :kotek: na zabieg.

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Wto sie 19, 2014 11:45 Re: Powszechna Sterylizacja. Szczęśliwe koty. :)

W sobotę ma zostać dowieziona na zabieg kicia :kotek: ze wsi Kaczały. :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 371 gości