(2)WAW.. Tato (*)..Milenka kończy 10 LAT !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob sie 16, 2014 10:49 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

Taka ranka - jak robię z bliska to niewyraxne, z daleka malo widać.

Obrazek Obrazek
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sie 16, 2014 11:06 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

No, może to być grzybek, trzeba szybko reagować, żeby pozostałe nie dostały. A poza tym na początek wystarczy leczenie zewnętrzne, żeby kociny znowu nie szprycować lekami n iszczącymi wątrobę.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sie 16, 2014 13:45 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

Jest jeszcze jedna ranka, koło uszka, wzdłuż małzowiny. Mikunia chyba wczoraj gryząc taki kawałek jedzonka troszkę naruszyła skrzep i się lekko ranka odsłoniła.To moze swędzieć i ona chcąc drapac ociera się o rózne rzeczy (a się ociera, bo widziałam) i stąd ranki. Poza tym w ogole dziąsła się goją więc swędzą. Wetce nie wygląda to na grzybka, gdyż jest zbyt swieża i czerwona tkanka. Oczywiście mam obserwowac i na razie nic nie robić.
Probiotyk by się przydał, lubię forti florę, ale to muszę pojechac do swojej lecznicy, bo tu nigdzie nie ma.
To co się dzisiaj działo podczas lapanki to mega meksyk - teraz mam mieszkanie jak po tajfunie, odetchne chwilę i zacznę sprzątać.
Ale to już ostatni raz, tak jej tłumaczyła. U wetki - Anioł nie Lew, zupełnie inaczej niz w domu. Na szczęscie niebyło niespodzianek w transporterze. Ani podczas wizyty.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sie 16, 2014 14:12 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

Oj, mnie też czeka niedługo łapanka domowej dzikuski na leczenie zębów. Bo już je byle jak i widać, że ją boli. Ale małpa nawet pogłaskać się nie da. Obmyślam cały plan, jak ją złapać. Problem w tym, że muszę jechać na umówioną godzinę na zabieg, bo dr Turos inaczej nie przyjmuje. A po zabiegu - koniec pieśni, nic jej nie zrobię, żadnego zastrzyku, a na ponowne łapanie prędko się nie nabierze.
Rozważam podanie jej przed łapanką peritolu, to kota uspokaja i spowalnia. Ale nie zrobię tego bez konsultacji z wetem.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sie 16, 2014 15:19 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

mziel52 pisze:Oj, mnie też czeka niedługo łapanka domowej dzikuski na leczenie zębów. Bo już je byle jak i widać, że ją boli. Ale małpa nawet pogłaskać się nie da. Obmyślam cały plan, jak ją złapać. Problem w tym, że muszę jechać na umówioną godzinę na zabieg, bo dr Turos inaczej nie przyjmuje. A po zabiegu - koniec pieśni, nic jej nie zrobię, żadnego zastrzyku, a na ponowne łapanie prędko się nie nabierze.
Rozważam podanie jej przed łapanką peritolu, to kota uspokaja i spowalnia. Ale nie zrobię tego bez konsultacji z wetem.

o to trzymam :ok: :ok: :ok:
nie wiedziałam, ze peritol ma takie działanie. Daałam Łapie, ale nie zauwazyłam żadnych zmian w zachowaniu czy tym podobne.
Jak byłam na Gagarina to dr Turos mial komplet pacjentow.
Mika przed usuwaniem zębów dwa lata temu dostała convenię - po tygodniu byl zabieg więc byla jeszcze chroniona przez tydzien po zabiegu. Wiem, ze to nie do końca sympatyczny lek, ale dla takich dzikusków to jest jakies rozwiązanie.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sie 16, 2014 15:36 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

Ja już schizy przeżywałam, jak Psota dostała convenię, więc zgodzę się w ostateczności.
Są też penicyliny działające tydzień. Wszystko zależy, co wet tam u Żabci znajdzie.

O uspokajaniu przed jazdą do weta czytałam tu:
viewtopic.php?p=7361891#p7361774
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Sob sie 16, 2014 17:20 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

A nie oberwała od innej koty?

asim

Avatar użytkownika
 
Posty: 973
Od: Wto paź 02, 2012 18:50
Lokalizacja: Żory

Post » Sob sie 16, 2014 17:23 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

asim pisze:A nie oberwała od innej koty?

Też to rozważałyśmy. Zwłaszcza że Nutka ją regularnie trzepie łapami. Dzisiaj tez ją niedawno pogoniła strasznie, aż Mika z wrzaskiem wskoczyła na pudło.
Dlaego musze to obserwować.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob sie 16, 2014 21:57 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

ile kosztuje forti flora?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob sie 16, 2014 22:21 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

asia2 pisze:ile kosztuje forti flora?

dawno nie kupowałam więc dobrze nie pamietam,ale chyba ok. 3zł za saszetkę.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sie 17, 2014 15:02 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

Dzisiaj mika się w ogole nie upominała o jedzenie, co jest dla niej nietypowe. Na szczęscie teraz zjadła, i to nawet sporo, ale na dwie raty - dokończyła dopiero jak jej dałam miseczkę w ukryciu (tzn gdy ona się schowała pod stół na budkę). pewnie troszkę wystraszona jest i oczekuje łapania.
Drapie ucho bardzo, dzisiaj poleciały podczas drapania czarne kłaczki. Mam nadzieję, ze uda się bez weta. Albo przynajmniej przetrwa jeszcze kilka dni i połączymy wizytę z kontrolą dziąseł.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sie 17, 2014 15:23 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

Jak mój Szkrabek w lecie sobie tak wydrapał z powodu ucha, to przede wszystkim porządnie oczyściłam uszy, także Oridermylem, a na rankę stosowałam Chitopan (http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowi ... p238678872).Wygoiło się po paru dniach.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sie 17, 2014 15:54 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

mziel52 pisze:Jak mój Szkrabek w lecie sobie tak wydrapał z powodu ucha, to przede wszystkim porządnie oczyściłam uszy, także Oridermylem, a na rankę stosowałam Chitopan (http://www.kuchniapupila.pl/pies/zdrowi ... p238678872).Wygoiło się po paru dniach.

Mika ma zdrowe uszy - oglądane dwa razy w ciągu ostatnich 2 tygodni przez dwoch wetow.
A ten chitopan to tez dla kotów się nadaje czy tylko dla psow? U kogo stosowałaś? I jest bezpieczny na ranki w poblizu oka? I uzywałas w jakiej postaci?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie sie 17, 2014 17:49 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

Ja w postaci żelu używam od dawna, on jest dla kotów tak samo. Zresztą wetka mi go poleciła. Sobie rankę czasem też posmaruję ;)
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15257
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Nie sie 17, 2014 18:15 Re: (2) WAW-Mikunia ma kłopoty...Łapusiu, bardzo tęsknię...

A szczypie po posmarowaniu?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35650
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 149 gości